Ceny pszenicy spadają, a żyta rosną. Co z nawozami? [Raport z rynków 15.11.2024]Elewarr/Facebook
StoryEditorRaport rynkowy

Ceny pszenicy spadają, a żyta rosną. Co z nawozami? [Raport z rynków 15.11.2024]

15.11.2024., 18:00h

Ceny pszenicy w polskich skupach spadają. Drożeje za to żyto. Natomiast światowy rynek zbóż jest nadal pod presją Rosji i wyborów w USA. Lekko ożywił się handel nawozami. Dystrybutorzy zgłaszają nieco większe zainteresowanie ze strony rolników. Ponure nastroją panują z kolei wśród producentów świń, bo stawki nie rosną. Jaka jest sytuacja na rynkach rolnych 15 listopada?

Rynek zbóż nadal pod presją Trumpa i Rosji

Na krajowym rynku zbóż ruch w cenach niewielki i dotyczy pszenicy konsumpcyjnej oraz żyta. Pszenica konsumpcyjna lekko tanieje, a żyto drożeje.

Na rynek pszenicy wywierają presję lepsze perspektywy dla światowych zbiorów oraz Rosja, gdzie wysokie stopy procentowe prowadzą do rekordowego tempa sprzedaży produktów rolnych. Wydaje się, że rosyjscy rolnicy zmieniają swój nawyk długiego przechowywania nadwyżek zboża na lepsze czasy w obliczu niskich cen na świecie, ponieważ wysokie stopy procentowe sprawiają, że atrakcyjnym sposobem jest zarabianie poprzez deponowanie pieniędzy ze sprzedaży zapasów w bankach w kraju.

Ponadto światowe ceny pszenicy, kukurydzy i soi naznaczone są niepewnością handlową związanej z groźbą nałożenia ceł i wzrostem wartości dolara w następstwie wyboru Donalda Trumpa. W przypadku roślin oleistych pod znakiem zapytania staje rozwoju amerykańskiej polityki biopaliwowej, gdzie soję i kukurydzę mają zastępować zużyte oleje. Obecnie z prawie 390 milionów ton kukurydzy produkowanej rocznie w Stanach Zjednoczonych od 130 do 140 milionów ton przetwarza się na bioetanol.

Przemek Błażejewski z BST Brokers donosi, że odkąd USA i Chiny nałożyły cła w swojej wojnie handlowej podczas pierwszej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa, Pekin podjął kroki w celu zmniejszenia swojej zależności od amerykańskich produktów rolnych w ramach szerszych wysiłków na rzecz wzmocnienia swojego bezpieczeństwa żywnościowego. To sprawiło, że Chiny są w lepszej pozycji, aby wytrzymać cła w wysokości co najmniej 60% na chiński import, którym grozi Trump, a które miałyby powrócić w styczniu, zwiększając perspektywę chińskiego odwetu ponownie wymierzonego w amerykańskie towary rolne.

Ceny rzepaku rosną

Ceny rzepaku na MATIF są napędzane przez ograniczoną podaż czarnych nasiona w UE oraz napięcia handlowe między Kanadą a Chinami. Obserwatorzy rynku zwracają także uwagę na zbliżające się zbiory w Australii, których wyniki mogą wpłynąć na kształtowanie się cen rzepaku w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Jeśli ograniczenia podaży będą się utrzymywać, ceny mogą jeszcze podskoczyć.

Świń na razie nie brakuje. Ceny tuczników nadal niskie

Pomimo zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, europejski rynek żywca wieprzowego pozostaje stabilny, co oznacza, że podaż zaspakaja popyt. Na niemieckiej dużej giełdzie utrzymano cenę na poziomie 1,92 euro/kg w klasie E, w Danii ceny nieznacznie spadły.

Bartosz Czarniak z Polsus komentuje, że na krajowym podwórku druga połowa listopada to okres wzmożonego handlu mięsem w związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia, do czego przygotowali się producenci żywca, stąd świń do uboju nie brakuje. 

Ruch u dystrybutorów nawozów lekko wzrósł. Ceny nawozów względnie stabilne

Dystrybutorzy zgłaszają nieco większe zainteresowanie nawozami ze strony rolników. Ruchy cen są niewielkie. Podczas międzynarodowej konferencji zorganizowanej przez francuską organizację Afcome kilku analityków przedstawiło prognozy dotyczące tego, jak może wyglądać rynek nawozów w nadchodzących latach w Europie. Producenci zgłaszali spadek zakupu nawozów przez rolników, zwłaszcza nawozów azotowych. Dystrybutorzy nie chcą wiązać się z dostawcami wolumenami dostaw, dlatego fabryki działają, wykorzystując około 80% zwykłych mocy produkcyjnych, na czym korzystają dostawcy z Rosji i Białorusi.

Według IFA, Międzynarodowego Stowarzyszenia Przemysłu Nawozowego, światowe zużycie nawozów, które w latach 2022-2023 spadło o 4% w stosunku do 2021 r., może w 2024 r. powrócić do rekordowego poziomu z 2020 r. Konsumpcję nawozów będą jednak napędzać Chiny i Ameryka Łacińska, a nie Europa, gdzie przewiduje się dalszy spadek zużycia nawozów mineralnych. IFA prognozuje, że do 2028 roku większość nowych mocy produkcyjnych nawozów powinna pochodzić z Rosji, Europy Wschodniej i Azji Środkowej. Jeśli rosyjskie projekty mają charakter konwencjonalny i opierają się na gazie ziemnym, Azja Południowo-Wschodnia przoduje w połączeniu projektów opartych na gazie ziemnym i projektach związanych z zielonym amoniakiem, natomiast Stany Zjednoczone intensywnie inwestują w technologie dekarbonizowane. IFA wskazuje, że do wyścigu o azot bezemisyjny włączają się także Katar, Arabia Saudyjska i Australia. Podstawowe projekty rozwoju nawozów koncentrują się w Maroku, Arabii Saudyjskiej, Brazylii, Indiach i Egipcie w przypadku fosforanów oraz w Rosji, Laosie i Kanadzie w przypadku nawozów potasowych.

Ceny paliw bez zmian

Jak informuje epetrol.pl, w najbliższych dniach na rynku paliw powinna panować względna stabilizacja cen. W sprzedaży hurtowej obserwuje się znaczny dystans pomiędzy cenami benzyny i oleju napędowego i niebawem przełoży się to też na pylony. W ciągu tygodnia cen benzyny Pb95 powinny kształtować się na poziomie 5,98–6,09 zł/l, oleju napędowego – 6,08–6,19 zł/l a LPG 3,05–3,12 zł/l.

Magdalena Szymańska

image
Rozmowy z ministrem rolnictwa

Rolnicy walczą o ziemię z KOWR. Siekierski: skieruję sprawę do prokuratora [WIDEO]

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. grudzień 2024 20:21