Niemcy, Holendrzy i Belgowie tracą na sprzedaży ziemniaków
Jak informuje niemiecki portal agrarheute.com, na rynku widoczne są gwałtowne spadki cen ziemniaków. Najgorzej jest w Niemczech, Holandii i Belgii, ponieważ w tych regionach zapotrzebowanie na ziemniaka jest zdecydowanie zbyt niskie w stosunku do ilości warzywa, którą dotychczas zebrali plantatorzy. Niestety, wysokie temperatury przyspieszyły proces dojrzewania ziemniaków, przez co rolnicy już przystąpili do wykopków.
Jakie są ceny ziemniaków z Europie Zachodniej?
Z relacji dziennikarzy agrarheute.com wynika, że w minionym tygodniu ceny młodych ziemniaków w Niemczech wahały się od 33 do 34 euro za 100 kg i były to w większości odmiany woskowe. Kwota ta okazała się przerażająca dla producentów, którzy w analogicznym okresie roku 2023 za tę samą ilość towaru otrzymywali od 56 do 57 euro.
Z proponowanych przez skupy cen nie byli również zadowoleni rolnicy z Belgii. Organizacje zajmujące się uprawą ziemniaka, czyli Viaverda i Fiwap oceniły jego wartość na kwotę od 10 do 15 euro za 100 kg, jeśli jego jakość i wielkość są zadowalające. W większości przypadków cena była uśredniana i wynosiła 12,50 euro.
Rolnicy w Europie Zachodniej mają problem ze sprzedażą ziemniaków niekontraktowanych
Jak wynika z danych zgromadzonych prze holenderskich analityków, w roku 2023 najniższą ceną za 100 kg ziemniaków było 10 euro. Wówczas rolnikom w zbiorach przeszkadzała kapryśna pogoda, która doprowadziła do pozostawienia na polach części plonów. W związku z tym koniec poprzedniego roku przyniósł wysokie ceny ziemniaków, przekraczające nawet 60 euro za 100 kg.
Zdaniem belgijskich ekspertów, głównym problemem obniżek cen skupu ziemniaka jest przewaga podaży nad popytem, który aktualnie jest niski. Sytuację mniejszych producentów ziemniaka pogarsza fakt, że fabryki chipsów pozyskują surowiec od rolników mających kontrakty na jego sprzedaż, przez co nie potrzebują dodatkowych zapasów. Czasem tylko zdarza się, że skupią one nadwyżkę rynkową.
Intensyfikacja zbiorów zwiększa podaż ziemniaków
Wraz ze zwiększeniem zbiorów ziemniaków zauważalny jest wzrost podaży. Aktualnie handel prawie się nie odbywa, a zapotrzebowanie surowcowe branży frytek jest pokrywane towarem zakontraktowanym, co utrudnia utrzymanie rynku.
Ceny ziemniaków spadają, bo nie ma na nie popytu
Z relacji holenderskich handlowców zajmujących się sprzedażą ziemniaka wynika, że notowania ziemniaków na frytki zostały obniżone o 7 euro. Zdaniem, komisji ds. notowań giełdowych cena 25 euro również nie jest już możliwa.
Już w zeszłym tygodniu cena ziemniaków na frytki utrzymywała się na poziomie do 28 euro za 100 kg, podczas gdy jeszcze 2 tygodnie temu było to ok. 30 euro 100 kg, a krótko przed zbiorami wynosiła ponad 60 euro za 100 kg.
Tylko mniejsze firmy i firmy odbierające ziemniaki są zainteresowane ich zakupem od zwykłych rolników, natomiast główni producenci chipsów zaopatrują się w towar zakontraktowany.
Mimo wczesnych zbiorów rolnicy są zadowoleni z plonów. Niestety, nadwyżki ziemniaków pochodzące ze zbioru uzgodnionych w umowie wczesnych odmian z gruntu na hektar, wywierają dodatkową presję na ceny.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: agrarheute.com