Ceny pszenicy spadają
Na krajowym rynku zbóż spokojniej w skupach niż w cenach. Pszenica kontynuuje spadki a jęczmienie i pszenżyta zachowują się różnie w zależności od części kraju: na północy ceny lekko idą w górę, a w pozostałej części kraju lekko w dół lub pozostają stabilne. Skupy niechętnie podchodzą do zakupu starych pszenic, aczkolwiek również rolnikom niespieszno ze sprzedażą, bo ceny nie są zadowalające.
Wydaje się, że rynek zachowuje się normalnie, jak zwykle na początku żniw, czyli reaguje spadkami cen. Biorąc pod uwagę najnowsze prognozy, później powinno być lepiej, aczkolwiek nauczeni doświadczeniem ostatniego roku i na nie trzeba spojrzeć z przymrużeniem oka.
KE obniża prognozy zbioru zbóż i rzepaku w UE
W ostatnim biuletynie JRC MARS dotyczącym monitorowania upraw w Europie, prognozy plonów dla prawie wszystkich uwzględnionych w nim upraw zostały skorygowane na poziomie UE w dół. Mają być na poziomie średniej z 5 lat.
Dlaczego więc ceny spadają? Analitycy twierdzą, że rynek pozostaje pod presją szybkiego postępu amerykańskich zbiorów i rozpoczęcia żniw w regionie Morza Czarnego. Na ceny pszenicy wywierają ponadto wpływ korzystniejsze warunki pogodowe obserwowane ostatnio w Rosji. Na to nakłada się ponoć również stagnacja międzynarodowego popytu. Jednak ceny kukurydzy zmieniają się bez wyraźnego trendu, pomimo niedawnej krytycznej fali upałów we wschodnich Chinach.
Ceny rzepaku rosną
Giełdowe ceny rzepaku i soi są wspierane przez drożejące cen ropy naftowej w obliczu ponownego ryzyka geopolitycznego na Bliskim Wschodzie. Na kluczowych obszarach upraw nasion oleistych w USA i Kanadzie oraz w dużych częściach Europy, występowały utrzymujące się opady deszczu. W rezultacie w ciągu ostatnich kilku dni handlowych ponownie wzrosły obawy dotyczące zbiorów. Obecnie warunki się poprawiają, ale prognoza dalszych opadów w nadchodzących dniach ponownie zwiększa niepokój.
Według Komisji Europejskiej import rzepaku do UE do 23 czerwca 2024 r., czyli tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu wyniósł 5,48 mln ton, tj. (rok poprzedni: 7,45). znacznie poniżej wolumenu z roku poprzedniego.
Cena kontraktu sierpniowego na rzepak na Matifie 27 czerwca była na poziomie 471 euro/t (2030 zł/t), po otwarciu giełdy 28 czerwca notowania idą w górę.
Ceny kontraktów monitowane przez KZPRiRB z 24 czerwca zawieranych na warunkach krajowych z realizacją w lipcu wahają się między 1825 a 1960 zł/t, w sierpniu między 1930 a 1970 zł/t. Kontrakty na warunkach niemieckich były notowane odpowiednio: lipcowe – na poziomie 1900–1920 zł/t a sierpniowe – 1905–1930 zł/t.
Drobne korekty cen tuczników. Znaczne spadki cen warchlaków
Rozwój sytuacji na europejskim rynku trzody chlewnej pozostaje niespójny. Ceny tuczników w Hiszpanii i Francji wzrosły, natomiast ceny świń w Holandii zostały ponownie zrewidowane w dół po wzroście w poprzednim tygodniu. W Danii i Niemczech ceny pozostały niezmienione. Nadal nie ma sygnałów do wzrostu popytu, a istniejący jest równoważony przez podaż. W Niemczech do 3 lipca 2024 r. cena pozostała na poziomie 2,2 euro/kg w klasie E. Na krajowym podwórku ceny też bez większych zmian. Producentom żywca sprzyjają jednak taniejące zboża oraz prosięta.
Ceny warchlaków na krajowym rynku podążają za obniżkami w Danii, aczkolwiek importowane zwierzęta tanieją zdecydowanie szybciej niż krajowe. Obniżki warchlaków z importu sięgają 50 zł/szt., krajowych wahają się między 10 a 20 zł/szt.
Nawozy już stabilniej, ale ceny paliwa w górę
Rolnicy dopytują o nawozy azotowe. Niektórzy dystrybutorzy sprzedali już określone asortymenty, ale ostrożnie podchodzą do nowych zamówień, bo ceny skaczą i nie chcą zostać z towarem. Po ubiegłotygodniowych zwyżkach cen nawozów azotowych i obniżkach wieloskładnikowych, korekty w cennikach są jedynie symboliczne.
Epetrol.pl donosi, że zgodnie z przewidywaniami analityków e-petrol.pl w tym tygodniu wszystkie paliwa zdrożały. Niestety prognozy na kolejny tydzień też nie są sprzyjające. Benzyna Pb 95 ma kosztować w detalu między 6,45 a 6,56 zl/l, ON – 6,46-6,59 zł/l a LPG – 2,65–2,72 zl/l.
Magdalena Szymańska