Ceny bydła

Ceny bydła stabilizują się. Na jak długo? Sprawdź aktualne cenniki zakładów mięsnych

Po kilku tygodniach spadków, ceny skupu bydła w Polsce stabilizują się i są jednymi z najwyższych w UE. Ale rosnąca podaż sztuk do uboju może spowodować ponowne obniżki. Ile obecnie zakłady mięsne płacą za byki, jałówki i krowy? Sprawdź w naszej cotygodniowej SONDZIE!

Na krajowym rynku żywca wołowego stabilizują się ceny. Spadki, które obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach, wyhamowały. Większość zakładów mięsnych i ubojni pozostawiła swoje cenniki na ubiegłotygodniowych poziomach, a przeceny dotyczyły głównie byków.

Sprawdziły się zatem przewidywania analityków, że niewielka skala spadku cen, z jaką mieliśmy do czynienia przez ostatnie trzy tygodnie będzie zwiastować stabilizację rynku.

Ogólnie za byka w klasie R otrzymamy ok. 21 zł/kg. Za wagę żywą byków zakłady płacą natomiast ok. 12,30 zł/kg, a za krowy - 8,50 zł/kg. Natomiast w rozliczeniu poubojowym ceny jałówek dochodzą do 21,40 zł/kg.

Z kolei z danych MRiRW wynika, że w ostatnim tygodniu maja br. nastąpił dalszy spadek cen żywca wołowego. Bydło skupowano średnio po 11,28 zł/kg, o 2 proc. taniej niż w poprzednim tygodniu i przed miesiącem. Cena tego żywca była o 57 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2021 r.

Tylko irlandzcy farmerzy dostają więcej za bydło niż Polacy

Analitycy Banku ING zwracają uwagę, że choć na rynku odczuwalna jest zwiększona podaż żywca, to poziom stawek w kraju pozostaje na poziomie jednym z wyższych w Europie. Taniej niż w Polsce za żywiec wołowy płacono pod koniec maja m.in. we Francji, Włoszech i w Niderlandach, a drożej jedynie w Irlandii.

Niemcy: podaż bydła dużo mniejsza, a ceny i tak spadają

W Niemczech już piąty tydzień z rzędu na dużej giełdzie VEZG obniżono stawki. Szczególnie mocno spadają ceny byków. Obecnie niemieccy farmerzy dostają za klasę R 4,45 euro/kg. A jeszcze trzy tygodnie temu było to 5-5,15 euro/kg. To jednocześnie o 1,30 euro mniej niż na początku kwietnia 2022 r.

- W wielu miejscach podaż bydła rzeźnego jest mniejsza niż w poprzednim tygodniu. Niemniej jednak i tak przekracza słaby popyt ze strony rzeźni, więc ceny znacznie spadają - informuje niemieckie Stowarzyszenie Stowarzyszeń Producentów Żywca i Mięsa (VEZG). Dodaje, że w najbliższych tygodniach spodziewana jest stabilizacja cen w wyniku dalszego spadku liczby sztuk zwierząt.

Czy ceny bydła jeszcze wzrosną?

W związku ze wzrostem podaży żywca do uboju, analitycy rynkowi nie wykluczają dalszych spadków cen.

- W obliczu stabilizacji cen skupu, czy też spadku, choćby lekkiego, część rolników może podjąć decyzję o sprzedaży zwierząt w najbliższym czasie. W efekcie może pojawić się większa presja na ceny skupu, co oznacza, że możliwe jest osłabienie cen żywca - ocenia Grzegorz Rykaczewski, analityk Santander Bank. Ale jak zaznacza, jest kilka czynników, które powinny ograniczać skalę spadków. Więcej o przewidywanych cenach bydła i o sytuacji na rynku żywca wołowego przeczytasz w naszym RAPORCIE - Ceny bydła: czy to już koniec podwyżek? Ile za byki zapłacą zakłady na jesieni?