Dopłaty do zbóż pozbawią pasz hodowców zwierząt
Hodowcy zwierząt apelują do ministra rolnictwa w sprawie dopłat do zbóż. Chcą, by zaliczano ich do podmiotów skupujących zboże. Bez tego rolnicy nie chcą sprzedawać im zboża na paszę potrzebną do wykarmienia drobiu, a także trzody chlewnej. Dlaczego? Bo bez faktury VAT nie otrzymają wsparcia ze strony państwa.
- Producenci zbóż już teraz wstrzymują się ze sprzedażą swoich plonów hodowcom drobiu lub też domagają się ceny znacznie wyższej od rynkowej, bo podwyższonej o kwotę niemożliwej do uzyskania z ARiMR dopłaty. Prowadzi to do oczywistej i niedopuszczalnej nierówności w zakresie podmiotów skupujących zboża. Grozi bardzo istotnym kryzysem dla rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą, w szczególności hodowców drobiu produkujących pasze na potrzeby własnego gospodarstwa – alarmują drobiarze z całej Polski skupieni w Porozumieniu Rolniczym Zrzeszeń i Organizacji Drobiarskich.
Podkreślają, że skup zbóż dokonywany przez hodowcy drobiu i pozostałych rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą stanowi bardzo istotną część krajowego skupu zbóż.
Ministerstwo rolnictwa uzna hodowców za podmioty skupujące zboże
Z naszych ustaleń wynika jednak, że ministerstwo rolnictwa pójdzie hodowcom na rękę i uzna producenta rolnego prowadzącego działalność w zakresie produkcji drobiu lub trzody chlewnej za podmiot dokonujący skupu. Jednak tę sprzedaż trzeba będzie potwierdzić fakturą VAT lub VAT RR.
- Jeśli sprzedaż zbóż producentom rolnym prowadzącym działalność w zakresie produkcji drobiu lub trzody chlewnej nie była fakturowana, pomoc nie może być przyznana – tak wynika z wyjaśnień ministerstwa, do których dotarliśmy.
Rolnik ryczałtowy hodujący zwierzęta zostanie bez paszy
Problem z zakupem zboża i nasion na paszę dla swojego inwentarza będą mieć więc mniejsi hodowcy, rolnicy ryczałtowi, którzy są zwolnieni z wystawiania faktur. Im producenci zbóż i rzepaku nie będą chcieli sprzedać ziarna, bo bez faktury nie otrzymają dopłat z ARiMR.
Na tę kwestię uwagę zwracali także protestujący w Szczecinie rolnicy.
- Co z rolnikami, którzy sprzedali zboże sąsiadowi mającemu hodowlę? - pytali wczoraj ministra Roberta Telusa. Szef resortu rolnictwa zobowiązał się do przeanalizowania możliwości zmiany rozporządzenia w tym zakresie. Zostało to ujęte w protokole końcowym z negocjacji strony społecznej z MRiRW.
Kamila Szałaj