Strata dla amerykańskich hodowców bydła mlecznego w ciągu najbliższych czterech lat ma wynieść 6 mld dolarów.Canva/Unsplash
StoryEditorŚwiatowy rynek mleka

Skutki polityki Trumpa. Kto będzie doił krowy w Rosji i w USA?

16.02.2025., 15:00h

Amerykański przemysł mleczarski stoi na skraju poważnych tarapatów finansowych w związku z polityką prezydenta Donalda Trumpa. Ten kryzys może wybuchnąć, jeśli Trump wprowadzi proponowane cła na towary z Chin, Kanady i Meksyku oraz zainicjuje masową deportację nielegalnych imigrantów.

Nadchodzi kryzys amerykańskiego przemysłu mleczarskiego? 6 miliardów dolarów strat w cztery lata

Analitycy już pokusili się o wstępne wyliczenia strat. Wedle prelegentów konferencji Dyson Agricultural and Food Business Outlook 2025, strata dla amerykańskich hodowców bydła mlecznego w ciągu najbliższych czterech lat ma wynieść 6 mld dolarów.

Scenariusz ten wynika z połączenia wzrostu taryf celnych, deportacji i możliwych cięć wydatków na żywność. Uzasadnieniem wyliczeń ma być również przekonanie, że ktokolwiek rozpocznie wojnę handlową na głównych kierunkach amerykańskiego eksportu, tj. z Meksykiem, Kanadą i Chinami, poniesie konsekwencje ich odwetu. Będzie to miało istotny, negatywny wpływ na gospodarstwa mleczarskie i przetwórców. Wojna celna ma też pozytywne dla Amerykanów oblicze, gdyż cła na eksportowaną z USA soję mogą doprowadzić do obniżenia cen paszy dla krów mlecznych.

Cła i deportacje: Jak polityka Trumpa zagrozi amerykańskiemu przemysłowi mleczarskiemu?

Oprócz angażowania się w konflikty handlowe, obietnica Trumpa dotycząca deportacji milionów nielegalnych pracowników stanowi bezpośrednie zagrożenie dla przemysłu mleczarskiego, w którym około 50% pracowników to migranci.

Rosja w tarapatach: Spadek liczby krów mlecznych i rosnące koszty produkcji

Nie dużo lepiej jest w Rosji, gdzie spadek pogłowia bydła mlecznego i wzrost kosztów produkcji wpłyną na przyszłość przemysłu mleczarskiego. Stado krów mlecznych w Rosji skurczyło się o 3,2% lub o 245 tys. w 2024 r., szacuje Rosyjski Związek Producentów Mleka (Sojuzmoloko). Podczas, gdy spadek liczby krów mlecznych w Rosji jest długoterminowym trendem, badania wykazały, że w zeszłym roku spadek ten przyspieszył.

Ponadto odpowiedni spadek odnotowano w segmencie przemysłowym, gdzie liczba krów mlecznych w ostatnich latach rosła. Można to było zaobserwować szczególnie na Syberii, gdzie przemysł stracił 7% krów mlecznych w 2024 r. Tendencja ta jest przede wszystkim przypisywana załamaniu aktywności inwestycyjnej w lokalnym przemyśle mleczarskim.

W rosyjskim sektorze mlecznym brak rąk do pracy. Firmy będą ściągać pracowników z Indii i Kuby

Aleksander Medwiediew, dyrektor generalny Małachowo, znanego producenta mleka, również podkreślił zagrożenie niedoborami siły roboczej. Ujawnił, że aby poradzić sobie z kryzysem, firma planuje uciec się do innego rozwiązania i współpracować z firmą rekrutacyjną, aby zatrudnić pracowników z Kuby i Indii do pracy w rosyjskich gospodarstwach.

Lista wyzwań rośnie. Nikołaj Trofimow, dyrektor generalny Niżnonowogrodzkiego Związku Mleczarzy, przyznał, że rządowa reforma podatkowa, w ramach której podatek od osób prawnych został podniesiony z 20% do 25%, a od 1 stycznia 2025 r. zwiększono również kilka innych podatków i ceł, stała się również dużym obciążeniem dla branży.

2025 okaże się rokiem bankructw w rosyjskim przemyśle mleczarskim?

Trofimow uważa, że niedawno zatwierdzony stopniowy wzrost opłaty za użytkowanie maszyn rolniczych stanie się nie do zniesienia dla rosyjskich rolników. Ostrzegał, że drastyczny wzrost cen spowodowany reformą podatkową ostatecznie doprowadzi do zauważalnego osłabienia technologicznego wykorzystania rosyjskiego rolnictwa.

Na tym tle niektórzy analitycy malują ponury obraz przyszłości branży w 2025 r. Analityk branżowy Alexander Poljak stwierdził, że w 2025 r. można spodziewać się masowych bankructw mniejszych firm i gospodarstw mleczarskich.

Jarosław Malczewski

Warszawa
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. marzec 2025 03:29