Mleko i produkty mleczne włączone z systemu kaucyjnego
Skutkowałoby to również tym, że cena, jaką konsument musiałby zapłacić za mleko czy kefir w butelce, wzrosłaby o co najmniej 50 groszy. W przypadku małych formatów produktu, to od jednej czwartej do jednej trzeciej ich obecnej wartości. Oznaczałoby to największą podwyżkę od wielu lat.
Mówiąc wprost, dla wielu przedsiębiorstw mleczarskich byłoby to zbyt duże obciążenie, na które ich nie stać. W szczególności dotyczy to mniejszych przetwórców, których jednym z najważniejszych produktów jest mleko spożywcze, kefir czy jogurt.
Większe firmy prawdopodobnie poradziłyby sobie sprawniej z wdrożeniem systemu kaucyjnego. Jednak i w ich przypadku doszłoby do rewolucji stanowiącej ogromne obciążenie. Jej powodem byłaby nie tylko konieczność zamrożenia części pieniędzy, ale też zaangażowania istotnych nakładów na samą organizację systemu zbiórki. Wprowadzane przepisy wymagają wdrożenia równoległego do księgowości systemu ewidencjonowania opakowań, obrotu nimi oraz opłaty kaucyjnej. W przypadku przetwórstwa mleka, o niewprowadzaniu opłaty kaucyjnej zadecydowały jednak nie kwestie ekonomiczne, organizacyjne czy finansowe. Poszło o higienę.