W Nowej Zelandii spada pogłowie krów mlecznych, a wraz z nim produkcja mleka
Ponadto, nowozelandzka branża mleczarska stoi przed wyzwaniem zmniejszenia dochodów i znacznych wydatków związanych z obsługą zadłużenia, co powoduje poważne obciążenie niektórych producentów mleka.
Producenci mleka w Nowej Zelandii borykają się z poważnymi problemami wynikającymi z sytuacji makroekonomicznej. Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) podniósł stopy procentowe, co skutkuje wyższymi kosztami spłaty zadłużenia. Obecnie sama obsługa zadłużenia stanowi około 19% ceny mleka.
Branża mleczarska w Nowej Zelandii boryka się z wieloma problemami
Rosnące koszty środków produkcji, czyli paszy i nawozów, jeszcze bardziej pogłębiają napięcia finansowe i zmuszają do zaciskania pasa. Nakłady te są jednak kluczowe dla utrzymania wysokiej produkcji mleka. Niezależnie od tych trudności przetwórcy mleka w Nowej Zelandii dokonują inwestycji w celu zwiększenia swoich mocy produkcyjnych, przechodząc z produkcji mleka w proszku na wytwarzanie produktów o wyższej wartości, takich jak masło, ser i śmietana.