Ceny świń

Ceny tuczników już nie rosną. Część zakładów mięsnych obniżyła cenniki

Po raz pierwszy od dwóch miesięcy ceny świń na niemieckiej giełdzie nie wzrosły. Na krajowym rynku część zakładów mięsnych zdecydowała się nawet na obniżki. Ile obecnie za tuczniki płacą skupy w Polsce?

Po raz pierwszy od wielu tygodni ceny skupu świń przestały rosnąć. Mało tego, na krajowym rynku niektóre zakłady mięsne obniżyły stawki nawet o 20 gr/kg. W naszej sondzie tylko jeden zakład mięsny dał podwyżkę - Bost na Podlasiu. Tam cena wzrosła o 40 gr.

Poza tym ceny skupu tucznika z ubojni i zakładów mięsnych wahają się w granicach: od 6 zł/kg do 7 zł/kg w wadze żywej. Z kolei w klasie E stawki wynoszą nadal 8,50 zł/kg.

- Oczywiście obecne stawki są cenami oficjalnymi, ale nie wątpię, że w obecnym okresie przedświątecznym znajdą się tacy, którzy będą w stanie zapłacić więcej, bo po pierwsze handel zawsze w takim czasie zwiększa zamówienie, po drugie w Polsce brakuje świń, a po trzecie jest dość spora różnica między cenami u nas, a w Niemczech. Przez to nasze tuczniki będą i tak tańsze, nawet jeżeli skupujący zaoferuje powyżej 9 zł za kg w klasie E - wyjaśnia Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus.

Jak wynika z danych KOWR, w Polsce w tygodniu 21-27 marca cena trzody chlewnej w klasie E wyrażona w walucie unijnej ukształtowała się na poziomie 1,87 euro/kg. To o 3 proc. więcej od średniej ceny w UE, o 12 proc. więcej niż w Niderlandach i o 35 proc. więcej niż w Danii, ale o 5 proc. mniej niż na rynku niemieckim.

Na niemieckiej giełdzie VEZG po raz pierwszy od tygodni ceny świń nie wzrosły

Dziś, 6 kwietnia, na niemieckiej giełdzie VEZG ceny tuczników nie wzrosły - po raz pierwszy od dwóch miesięcy. Cena za tucznika w E klasie utrzymała się na ubiegłotygodniowym poziomie 1,95 EUR/kg. Stawka ta będzie obowiązywała w Niemczech do 13 kwietnia.

Brak spodziewanych podwyżek ma związek z wyższą podażą świń. Oferta na niemieckim rynku trzody chlewnej jest większa na początku tego tygodnia ubojowego, więc w większym stopniu pokrywa zapotrzebowanie.

- Większa w ostatnim czasie podaż oraz nieco bardziej ograniczony popyt ze strony ubojni oznacza, że w nowym tygodniu ubojowym sytuacja na rynku stabilizuje się, a ceny trzody chlewnej pozostają bez zmian - wyjaśnia Zrzeszenie Producentów Żywca i Mięsa (VEZG).

Dynamika wzrostu cen skupu została obniżona także w innych krajach UE. W ubiegłym tygodniu w notowaniach ISN we Francji ceny skupu tuczników w wadze poubojowej w stosunku do ubiegłego tygodnia wzrosły (+11 centów), w Danii (+10 centów), w Hiszpanii (+7 centów), Belgii (+3 centów) i w Holandii (+2 centów).

Z kolei z danych Komisji Europejskiej w tygodniu 21-27 marca średnia cena świń rzeźnych klasy E w Unii Europejskiej wyniosła 1,82 euro/kg masy poubojowej schłodzonej i była o 3,5% wyższa niż w poprzednim tygodniu. Żywiec ten był odpowiednio o 35% i o 17% droższy w odniesieniu do cen uzyskiwanych przed miesiącem i rokiem.

Czy ceny świń znów będą rosły?

Jak wskazują analitycy banku ING, mimo braku podwyżek w tym tygodniu, w kolejnych miesiącach można oczekiwać wzrostu cen skup żywca wieprzowego.

- Notowane pod koniec lutego wzrosty nie były jednorazowym zjawiskiem. W ostatnich tygodniach mamy do czynienia z odwróceniem trendu na rynku trzody chlewnej. W miesięcznych danych za luty co prawda są jeszcze prezentowane spadki w relacji miesiąc do miesiąca, ale w marcu widoczne jest znaczące odbicie żywca. W połowie marca dynamika wzrostu cen sięgnęła 63 proc. na przestrzeni czterech ostatnich tygodni (zmiana z 4,17 zł/kg na 6,80 zł/kg). Sytuacji sprzyjają znoszenia ostatnich restrykcji pandemicznych, poprawa pogody, zbliżający się sezon grillowy i mniejsza dostępność surowca po wcześniejszych redukcji stad. Podwyżkom sprzyja także niepewność związana z rosyjską agresją w Ukrainie - czytamy w najnowszej prognozie banku ING.

Także Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Polpig ocenia, że w kolejnych tygodniach mniejsza podaż tuczników będzie sprzyjała wzrostom cen skupu.

- Na rynku krajowym zanotowaliśmy mniejszy import warchlaków z Danii do Polski w ciągu ostatnich 3 miesięcy o 18 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Spadek importu prosiąt w powiazaniu z ograniczeniem krajowego pogłowia loch sprawia, że będziemy odczuwać lukę w podaży tuczników. Ze względu na większe świąteczne zamówienia handlu i rosnącą liczbę uchodźców z Ukrainy, w najbliższym okresie spodziewamy się utrzymania rosnącego trendu cenowego, pomimo umacniania się kursu złotego w stosunku do euro - wyjaśnia Polpig.

Koszty produkcji dobijają producentów trzody chlewnej

Wyże ceny świń, notowane od kilku tygodni, to oczywiście pozytywna wiadomość dla hodowców. Ale trzeba pamiętać, że cena za żywiec nadal nie pokrywa kosztów produkcji, które rosną w drastycznym tempie.

Hodowców dobija ją przede wszystkim wysokie ceny pasz. Mocno w górę idą ceny zbóż paszowych i pasz białkowych, w tym śruty sojowej i rzepakowej.

Zdaniem niemieckich producentów świń, by rolnik choć trochę mógł zarobić na tuczniku, kilogram w rozliczeniu poubojowym powinien kosztować minimum 2,5 euro.