![Ile rolnik musi sprzedać mleka, żeby kupić kosiarkę i nawozy? [ANALIZA 2010-2025]](/templates/site/images/jpgs/h_no-image_640.jpg)
Ceny pszenicy i rzepaku rosną
Pogoda trzyma w ryzach zarówno decyzje o sprzedaży dostawy ziarna, jak i zakupie nawozów. Poza pszenicą ceny ziarna utrzymują się na stałym poziomie. W podwyżkach cen pszenicy prym wiodą Elawarry. Za to we wszystkich punktach skupu zdrożał rzepak.
W ostatnich dniach światowe ceny zbóż wspierane były przez ceny kukurydzy. Uważa się, że jest to obecnie „najbardziej wrażliwy” towar na rynku zbóż ze względu na ograniczenie globalnej podaży i ryzyko pogodowe w głównych regionach produkcyjnych.
Analitycy rynkowi zwracają uwagę, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europa Zachodnia i kraje Basenu Morza Czarnego obawiają się o przyszłe zbiory pszenicy, co wpływa na pewną stabilizację cen zbóż na rynkach terminowych na nowy sezon. Stany Zjednoczone znów zmagają się z falą polarnego zimna, która spływa z Kanady na południe, w Europie Zachodniej, a szczególnie we Francji, powodem obaw o przyszłe zbiory są nadmiar deszczu i brak słońca. Z kolei w krajach Basenu Morza Czarnego brakuje opadów. Oprócz obaw związanych z pogodą, na ceny pszenicy wpływa także powrót popytu międzynarodowego (ogłoszeniu przetargów przez Algierię i Arabię Saudyjską).
W przypadku pszenicy wzrost cen w Europie jest jednak znacznie bardziej nieśmiały niż w Stanach Zjednoczonych, co wynika ze słabego eksportu i to pomimo spowolnienia sprzedaży przez Rosję. Popyt na rosyjską pszenicę ze strony eksporterów zmniejszył się po wprowadzeniu kontyngentu taryfowego na eksport 15 lutego oraz umocnienie rubla.
Światowe zapasy pszenicy na bardzo niskim poziomie
Tymczasem Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC) w swoim najnowszym raporcie z obniża o 4 mln ton/m (miesiąc do miesiąca), szacunki światowej produkcji zbóż na ten sezon. Globalna produkcja zbóż w sezonie 2024/2025 jest prognozowana na 8 mln ton poniżej szczytu z poprzedniego roku, głównie z powodu mniejszych zbiorów kukurydzy, co wiąże się z pogarszającymi się perspektywami dla Ameryki Południowej. Zapasy końcowe skorygowano lekko w górę, ale skoro nie będą wyższe niż 576 mln, oznaczałoby to poziom najniższy od dekady. IGC ocenia natomiast, że zapasy u największych światowych eksporterów byłyby na poziomie wynoszące 129 mln t, tj. najniższe od 11 lat. Ma być to spowodowane wzrostem konsumpcji.
Niewiele zmieniło się natomiast w prognozach Rady dotyczących pszenicy na nowy sezon. Zakładany jest więc zwiększona produkcja i konsumpcja oraz kolejny spadek zapasów. Powierzchnia upraw kukurydzy w nadchodzącym sezonie u największych jej eksporterów zapowiadana jest na wyższą. Z kolei zasiewy jęczmienia odbiją się tylko nieznacznie od historycznych minimów z poprzedniego roku.
W związku z dużymi zbiorami w USA i Brazylii, przewiduje się, że globalna produkcja soi w sezonie 2024/2025 wzrośnie o 5% r/r do 418 mln ton a zapasy osiągną nowe maksima, (wzrost 11% rok do roku).
Ceny świń i bydła w górę
W skupach drożeją, zarówno żywiec wieprzowy jak i wołowy. Rosną także ceny prosiąt. Rolnicy patrzą jednak z niepokojem na rozwój cen skupu żywca wieprzowego. Jak na razie na rynku dominuje cena oferowana przez zakłady, które mają akredytację do eksportu na rynki trzecie, a ta jest korzystna. Do Polski wjeżdża już jednak mięso z Niemiec, którego oni nie mogą wysłać do krajów trzecich. Dopóki będzie ono wypełniać jedynie luki, które powstają w wyniku eksportu naszego towaru do tych krajów, gdzie nie może wyjeżdżać mięso z Niemiec, cena się utrzyma. Jeśli jednak powstaną nadwyżki, a do tego Niemcy uwolnią się od pryszczycy będzie dramat.
Nawozy azotowe ciągle drożeją, paliwa stabilne
Na rynku nawozów trwa zamieszanie spowodowane nie tylko zapowiadanym wzrostem ceł na import rosyjskich i białoruskich nawozów, ale także spadkiem cen gazu. Do spadku cen gazu przyczyniły się rozmowy między Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Chociaż nadal jest to drogo, ceny gazu spadły o prawie 20%. Analitycy wskazują jednak, żeby się nie przywiązywać do obniżek, bo mogę być on chwilowe.
Jak na razie dynamika wzrostu cen nawozów azotowych się utrzymuje, drożeje także sól potasowa. Tak jest nie tylko w Polsce. Dystrybutorzy, pomimo tego, że rolnicy nie dokonują dużych zakupów, nie mają dużych zapasów. Producenci nawozów dopasowują natomiast moce przerobowe do cen gazu.
Z kolei jak donosi portal epetrol.pl, w najbliższych dniach sytuacja cenowa na stacjach benzynowych nie powinna się dynamicznie zmieniać, choć możliwy jest wzrost notowań diesla, który drożeje już na poziomie hurtowym. Według ich prognoz w nadchodzącym tygodniu Pb 95 będzie kosztować 6,04–6,15 zł/l, ON – 6,25–6,36 zł/l a autogaz 3,18-3,25 zł/l.
dr Magdalena Szymańska