Umowa zbożowa przedłużona do 18 lipca
Rosja, która od tygodni straszyła wycofaniem się z umowy zbożowej, ostatecznie zgodziła się na jej przedłużenie o 60 dni. Umowa, na mocy której Ukraina może eksportować swoje zboża przez porty Czarnego Morza wygasa 18 lipca 2023 r. Poinformował o tym prezydent Turcji Tayyip Erdogan.
- Umowa dotycząca korytarza zbożowego przez Morze Czarne została przedłużona o dwa miesiące dzięki wysiłkom Turcji – wyjaśnił Erdogan w telewizyjnym przemówieniu.
Wicepremier Ukrainy Oleksandr Kubrakov zaznaczył, że Ukraina z zadowoleniem przyjmuje przedłużenie umowy, ale Rosja nie może jej sabotować.
- Podziękowania należą się naszym partnerom – ONZ i Turcji za wysiłki na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Głównym wyzwaniem jest teraz skuteczna realizacja umowy zbożowej poprzez likwidację sztucznych barier – wyjaśnił na Twittrze wicepremier Ukrainy Oleksandr Kubrakov.
Umowa zbożowa: wywieziono już ponad 30 mln ton zboża
Umowa zbożowa miała wygasnąć 18 maja. Rosja groziła jej zerwaniem, jeśli nie będzie mogła swobodnie eksportować swoich nawozów i płodów rolnych. Od podpisania umowy, czyli od lipca 2022 r., korytarzem morskim udało się wywieźć z Ukrainy około 30 milionów ton zbóż, w tym 625 tys. ton na statkach Światowego Programu Żywnościowego.
Rzepak runął poniżej 400 euro. Pszenica i kukurydza zaliczyły nowe dołki
W odpowiedzi na przedłużenie umowy na giełdzie Matif nastąpił gwałtowny spadek cen. Pszenica w kontraktach na wrzesień potaniała o 9 euro. Jej cena na zamknięciu wyniosła zaledwie 225,50 euro/t. Czerwcowe notowania kukurydzy spadły natomiast o 7,50 euro – do poziomu 219,25 euro/t. Trzęsienie ziemi zaliczył także rzepak, który przebił barierę 400 euro/t. Jego ceny w kontrakcie na sierpień obniżyły się o 12,25 euro - do 396,50 euro/t. To cena najniższa od jesieni 2020 roku!
Co będzie z cenami zbóż w Polsce?
Niestety, można się spodziewać, że spadki cen na Matifie przełożą się także na obniżki w polskich skupach, tym bardziej, że ostatnio notujemy wyraźny wzrost rynkowej podaży ziarna na rynku krajowym. Ma to związek z uruchomionymi dopłatami do zbóż i rzepaku. Rolnicy muszą je sprzedać do 30 czerwca, żeby otrzymać wsparcie.
Rolnicy: 3025 zł dopłaty do pszenicy nie wystarczy
W związku z tymi gwałtownymi obniżkami na Matifie rolnicy już alarmują, że ogłoszone dziś nowe dopłaty do pszenicy w wysokości 3025 zł/ha mogą okazać się niewystarczające, bo ceny w Polsce zaraz polecą w dół. Trzymają więc ministra Roberta Telusa za słowo, który obiecał, że jeśli pszenica znów potanieje, podniesie stawkę pomocy.
Kamila Szałaj