W nocy z 2 na 3 września Rosja ostrzelała ukraiński port Izmaił nad Dunajem, położony tuż przy Rumunii. Zniszczono niemal 40 tys. ton zboża, które miało trafić do odbiorców w państwach afrykańskich, w Izraelu i Chinach. Uszkodzone zostały także elewatory zbożowe, zbiorniki w portowym terminalu, portowe magazyny i budynki administracyjne.
Ceny zbóż spadają, mimo ostrzałów ukraińskich portów zbożowych
Mimo iż port ten służył jako główna alternatywna droga eksportu zboża z Ukrainy, to wczoraj na światowych giełdach pszenica i kukurydza taniały.
Na giełdzie Matif kontrakt wrześniowy na pszenicę spadł o 2,25 euro/t do 233,75 euro/t. Zboże to tanieje bez przerwy od 24 lipca. W tym czasie jego notowania obniżyły się o 31 euro/t.
Mocno tanieje także kukurydza. Sierpniowe kontrakty wyceniono wczoraj na 227 euro/t, czyli o 10,25 euro mniej niż we wtorek i o prawie 30 euro mniej niż 24 lipca, kiedy to gwałtownie zdrożała.
Rosja wróci do umowy zbożowej?
Przeceny kontraktów na zboża wynikały m.in. z medialnych doniesień, że Rosja może powrócić do umowy zbożowej. Wątek ten został poruszony we wczorajszej rozmowie telefonicznej między prezydentami Rosji i Turcji.
Rosja dominującym dostawcą zbóż na światowym rynku
Ceny giełdowe uwzględniają także dominację Rosji na globalnym rynku pszenicy. Wczoraj Egipt zakupił 360 tys. ton pszenicy, z czego 300 tys. ton pochodziło z Rosji w cenie 264 USD/t. A, jak podaje serwis Kaack, najtańsza oferta z Francji wyniosła 270 USD/t…
- Na rynku pszenicy panuje olbrzymia konkurencja, a Rosja odgrywa dominującą rolę po rekordowych zbiorach w 2022 roku i zapowiadających się dobrych w tym roku. Lipcowy wynik rosyjskiego eksportu był najwyższy w historii dla tego miesiąca – wyjaśnia Andrzej Bąk z e-WGT.
A jakie sa ceny zbóż i rzepaku w Polsce? Sprawdź TUTAJ.
Ciężar wywozu ukraińskiego zboża spadnie na Polskę?
Rosyjskie ataki rakietowe na infrastrukturę portową Ukrainy postawiły tamtejszych eksporterów w bardzo trudnym położeniu. Jak wyjaśniał wczoraj Mykoła Solski, minister rolnictwa Ukrainy w rozmowie z ministrem Robertem Telusem, obecnie muszą oni zorganizować wywóz zbóż innymi trasami.
Jeśli okaże się, że porty nie będą działać, ciężar eksportu zostanie przerzucony na kraje przygraniczne. Pytanie tylko, jak poradzi sobie z tym nasza infrastruktura? W kwestii jej poprawy nie zrobiono nic, mimo licznych apeli branży zbożowej i eksportowej… Co prawda pojawiają się propozycje np. od Litwy, że wyśle w świat 10 mln ton ukraińskiego zboża. Także Łotwa deklaruje, że otworzy swoje porty dla zboża tranzytowanego przez Polskę. Ale eksperci nie są do końca przekonani, czy wywiezienie takich wolumenów przez te kraje jest możliwe.
- Dotychczas Litwa eksportowała nie więcej niż 4-5 mln ton zbóż w sezonie. Więc pytanie, czy faktycznie jest w stanie wyeksportować dodatkowe 10 mln ton ukraińskich zbóż? A może to tak jak u nas, że deklaracje rozmijają się z rzeczywistością – zastanawia się Mirosław Marciniak, analityk z InfoGrain.