Komisarz Janusz Wojciechowski przedstawił dane dotyczące importu ukraińskiego zboża i nasion oleistych. Podał, ile ziarna z Ukrainy wjechało do Polski w okresie od 1 kwietnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku i ile z tego zostało w naszych magazynach.
Ile zboża z Ukrainy zalega w polskich magazynach?
Z opublikowanego przez niego wpisu wynika, że w okresie od 1 kwietnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku wjechało do Polski 4,11 mln ton zbóż i rzepaku. Z tego w naszym kraju zostało aż 3,4 mln ton, czyli 83 proc.! Tranzytem przejechało jedynie 702 tys. ton.
Wojciechowski wyliczył, że od 1 kwietnia 2022 roku do 31 marca 2023 wpłynęły do Polski następujące ilości poszczególnych gatunków:
- kukurydza - 2,391,617 ton, z czego 1,806,630 ton zostało w Polsce
- pszenica - 874,186 ton, z czego 808,200 ton zostało w Polsce,
- jęczmień - 63,746 ton, z czego 61,099 ton zostało w Polsce,
- rzepak - 777,420 ton, z czego 728,418 ton zostało w Polsce.
- Łącznie wjechało 4,107,069 ton, z czego 3,404,348 ton zostało w Polsce – czytamy na Twitterze komisarza Wojciechowskiego.
Wojciechowski poinformował też, że do Polski w tym okresie przywieziono 57,099 ton słonecznika, z czego zostało 18,784 tony. Nie są to jednak ilości, które miałyby duży wpływ na rynek.
Dane dot. importu zbóż z Ukrainy nie uwzględniają reeksportu
Komisarz zastrzegł jednak, że dane dotyczące importu z Ukrainy nie uwzględniają reeksportu, czyli sytuacji gdy ktoś kupił ziarno do Polski, a potem jednak to wyeksportował.
- Podane przeze mnie dane to porównanie tego, co Ukraina odprawiła do Polski z tym, co Polska przyjęła jako import – poinformował komisarz Wojciechowski.
Marciniak: z Polski wyjechała większość zaimportowanej kukurydzy, ale pszenica i rzepak zostały
Również Mirosław Marciniak, analityk z Infograin, który odniósł się do tych danych stwierdził, że z Polski wyjechała większość zaimportowanej kukurydzy.
- Myślę, że w przypadku kukurydzy znacznie większa ilość wyjechała z kraju (moim zdaniem nawet 50-60%). Firmy handlowe, które zaimportowały z UA bardzo często sprzedawały później do portów, które najlepiej płaciły. A z portów towar jechał na zachód Europy – zaznaczył ekspert. Ale dodał, że w przypadku pszenicy i rzepaku zaprezentowane dane są zbliżone do prawdy - większość tych surowców została przetworzona w Polsce.
Ile zboża zalega w polskich magazynach? Sawicki: 10-12 mln ton
Nie ma więc statystyk, które precyzyjnie określiłyby, ile zbóż z Ukrainy, a nawet z polskich zbiorów zalega jeszcze w magazynach. Minister Robert Telus od miesiąca powtarza, że jest to ok. 3-4 mln ton. Ale zdaniem rolników nie zna on prawdziwej skali problemu. W ich ocenie jest to w sumie 8-10 mln ton, a według byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego 10-12 mln ton.
Kamila Szałaj