Mniejsze plony kukurydzy i słonecznika w UE
W najnowszym, wrześniowym biuletynie MARS (unijna jednostka monitorująca uprawy) Komisja Europejska obniżyła szacunki niektórych plonów upraw w UE w 2024 roku. Największe korekty w dół dotyczą słonecznika (-3 proc.) i kukurydzy na ziarno (-3 proc.)
- Główną przyczyną niższych oczekiwań jest pogorszenie perspektyw upraw letnich w południowo-środkowej i wschodniej Europie. Perspektywy plonów są szczególnie słabe w Bułgarii i Rumunii. Suche warunki, zmniejszające potencjał plonowania kukurydzy, zaobserwowano również w Polsce, północno-wschodnich Niemczech i na Litwie – czytamy w prognozie KE.
Generalnie z unijnej prognozy wynika, że w UE plony kukurydzy na ziarno wyniosą 6,84 t/ha w 2024 wobec 7,03 t/ha prognozowanych w sierpniu 2024 r. To aż o 7 proc. poniżej średniej 5-letniej. Natomiast kukurydzy na kiszonkę będzie o 1 proc. więcej niż przewidywano w sierpniu i o 4 proc. powyżej średniej 5-letniej. Najwięcej kukurydzy (powyżej 10 t/ha) zbiorą: Holandia, Belgia, Portugalia i Austria.
KE podnosi plony ziemniaków, soi i buraków cukrowych
Jednocześnie z uwagi na sprzyjającą pogodę w Europie Zachodniej KE podnosi prognozy plonów ziemniaków, soi i buraków cukrowych:
- ziemniaki: do 35,8 t/ha (+1 proc. w stosunku do średniej 5-letniej)
- soja: do 2,81 t/ha (+3 proc. w stosunku do średniej 5-letniej)
- buraki cukrowe: do 74,7 t/ha (o 2 proc. w stosunku do średniej 5-letniej)
Jakie plony kukurydzy, buraków i ziemniaków w Polsce?
Jeśli zaś chodzi o Polskę, KE koryguje plony kukurydzy, buraków, ziemniaków i jęczmienia jarego w granicach ± 1 proc. w porównaniu do sierpnia 2024. Nadal jednak pozostają one powyżej 5-letniej średniej.
- Od połowy sierpnia gorąca i sucha pogoda przyspieszyła rozwój upraw letnich, co doprowadziło do wcześniejszego rozpoczęcia zbiorów kukurydzy i słonecznika. Powrót opadów deszczu i średnich temperatur w drugiej dekadzie września najprawdopodobniej nastąpił w samą porę, aby uniknąć dalszych szkód w ziemniakach i burakach cukrowych, ale ekstremalne opady na południowym zachodzie spowodowały lokalne powodzie o negatywnych, ale jeszcze niemierzalnych, skutkach – czytamy w biuletynie MARS.
Polska – prognoza plonów według KE:
- jęczmień jary: 3,78 t/ha w 2024; 3,79 w 2023 i 3,65 (średnia 5-letnia)
- kukurydza na ziarno: 7,22 t/ha w 2024; 7,29 t/ha w 2023 i 7,05 (średnia 5-letnia)
- kukurydza na kiszonkę (plon świeżej masy): 47,1 t/ha w 2024; 46,7 t/ha w 2023 i 46 (średnia 5-letnia)
- ziemniaki: 29,1 t/ha w 2024; 29,6 t/ha w 2023 i 28,8 (średnia 5-letnia)
- buraki cukrowe: 63,4 t/ha w 2024; 61,3 t/ha w 2023 i 60,8 (średnia 5-letnia)
Jaki wpływ mają powodzie na zbiory w Europie?
KE zaznacza, że powodzie, które nawiedziły Europę, w tym Polskę przynoszą negatywne skutki dla upraw nie tylko z powodu ich zalania, ale także ze względu na zwiększone ryzyko szkodników i chorób. Będą też opóźnienia w zbiorach i zwiększona erozja gleby na pochyłych terenach. Na razie jednak trudno oszacować te straty. W Polsce, jak podaje Kancelaria Premiera zalanych jest 120 tys. ha pól, z czego na 27 ha są niezebrane plony, głównie kukurydza, buraki cukrowe i ziemniaki oraz soja.
Kukurydza na Matifie lekko zdrożała
Raport MARS nie wpłynął zasadniczo na notowania kukurydzy na Matifie, bo niższe zbiory są uzupełniane importem. Kontrakty wzrosły zaledwie o 0,25 euro/t, osiągając poziom 206,25 euro/t. Jednocześnie na giełdzie w Chicago odnotowano spadek.
Kamila Szałaj