Polscy rolnicy czują się mocno pokrzywdzeni, bo nie dość, że przegrywają konkurencję z ukraińskim zbożem, to jeszcze ponoszą jedne z najwyższych kosztów produkcji w Europie.
W Polsce cena pszenicy niższa o 25 proc. niż w Niemczech
Obecnie ceny skupu zbóż na krajowym rynku spadają lawinowo z tygodnia na tydzień. Pszenica kosztuje ok. 1000 zł/t, ale lokalnie np. na Podkarpaciu stawki te obniżyły się do 800 zł/t. To w porównaniu z cenami zbóż na rynkach europejskich o ok. 25 proc. taniej.
– Skup zboża w Niemczech jest w cenie 1300 zł/tonę, a w naszym kraju 1000 zł/tonę, przy prognozach dalszego spadku (około 15%) do końca bieżącego roku. Jednak pełne magazyny naszych punktów skupowych powodują to, że na dzień dzisiejszy rolnik nie ma gdzie sprzedaż swoich płodów rolnych – alarmuje Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.
W Niemczech ceny nawozów o 1000 zł niższe niż w Polsce
Z drugiej strony Niemcy, i w ogóle cała Europa płaci dużo mniej za nawozy. A w Polsce główni producenci twardo trzymają ceny. Mało tego, wbrew międzynarodowym trendom jeszcze je podnoszą. 14 marca w Polsce zdrożał na przykład mocznik. Taka postawa zakładów azotowych bulwersuje rolników tym bardziej, że zarówno Grupa Azoty, jak i Anwil otrzymały od państwa 350 mln zł rekompensaty za drogi gaz i prąd. Gospodarze oczekują więc obniżek cenników nawozowych, tak jak ma to miejsce w innych krajach UE.
W Niemczech najpopularniejsze nawozy azotowe do zbóż, rzepaku i kukurydzy KAS (saletra wapniowo-amonowa, odpowiednik naszego saletrzaka) płaci się 390 euro (1826 zł/t). A jeszcze na początku lutego wynosiła 560 euro/t (2622 zł/t).
– Na dzień dzisiejszy cena nawozu w Niemczech wynosi 2000 zł/tonę, natomiast w Polsce 3000 zł/tonę. Różnica cenowa wynosi 1000 zł, a często nawet ponad 1000 zł z „promocją” po stronie Niemiec. Dlatego pytamy, skąd taka „niezdrowa” konkurencja cenowa – zaznacza Jędrejek.
Prezes LIR zastanawia się, jak wytłumaczyć wysokie ceny nawozów przy obecnych cenach gazu. Wylicza, że w Polsce jest to 0,24 gr/kWh, a w Niemczech 0,33 gr/kWh.
– Pomimo tego za nawozy płacimy więcej niż nasi zachodni sąsiedzi – oburza się.
Rolnicy domagają się cen nieuwłaczających ich godności
W związku z tak dużymi różnicami w cenach nawozów oraz skupu zbóż rynku krajowego i krajów Europy Zachodniej, zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej apeluje do resortu rolnictwa o zabezpieczenie cen na poziomie nieuwłaczającym godności pracy rolnika.
Kamila Szałaj, fot. envato.com