Ceny zbóż rosną w kontraktach długoterminowych
To, co dzieje się w ostatnich dniach z cenami zbóż w Polsce, wskazuje jednoznacznie na to, jak pod dużą presją zbóż z Ukrainy funkcjonuje nasz rynek. U nas ceny ziarna spadają lub utrzymują poziom, tymczasem na giełdach światowych nastąpiło odbicie cen. Jak zauważa Andrzej Bąk z eWGT odbicie, które dotyczyło praktycznie całego rynku surowcowego i nie ominęło kontraktów na zboża i oleiste. Unijnym kontraktom dodatkowo sprzyjało najsłabsze od 20 lat euro, co czyni bardziej konkurencyjnym eksport.
Eksperci przewidują niższe plony zbóż w UE
Wydaje się, że na rynkach światowych ostudził się entuzjazm związany z uruchomieniem eksportu ukraińskiego ziarna przez porty na Morzu Czarnym, a górę wzięły prognozy dotyczące podaży zbóż. W związku z silnym popytem ze strony importerów i trwającą na Ukrainie wojną, wielu handlowców i analityków spodziewa się ponownego wzrostu cen zbóż. Tymczasem susza i ekstremalne upały obniżają plony zbóż, zwłaszcza na południu Unii Europejskiej, ale także na Węgrzech i w Rumunii.
Według sondażu Reutersa w 2022 r. w UE-27 można zebrać 125,7 mln ton pszenicy zwyczajnej, co oznacza spadek o około 5,5 mln ton w porównaniu z zeszłorocznymi zbiorami wynoszącymi 131,2 mln ton. To tylko potwierdziło prognozy Komisji Europejskiej i innych europejskich analityków. Zbiory UE mają ogromne znaczenie dla światowych dostaw, ponieważ wojna znacznie zmniejsza ukraińskie zbiory i potencjalny eksport, czyniąc UE jeszcze ważniejszym źródłem zaopatrzenia dla głównych importerów.
Jak podała agencja Reuters, GASC – egipski państwowy nabywca zboża kupił w tym tygodniu około 63 tys. ton niemieckiej pszenicy.
Spadek wartości złotego w stosunku do euro oraz wzrost cen na giełdzie Matif w Paryżu spowodował, iż ceny rzepaku ponownie wróciły do stawek powyżej 3 tys. zł/t.
Żywca wieprzowego brakuje na rynku, ale ceny świń nie rosną
Pomimo tego, że na polskim rynku brakuje żywca wieprzowego, ceny skupu nie dosyć, że nie wzrosły, to nawet w niektórych skupach spadły. Bartosz Czarniak z Polsusa twierdzi, iż może być to spowodowane nadzieją zakładów na nagły napływ taniego tucznika z Dolnej Saksonii w Niemczech, gdzie ostatnio wystąpił ASF. Na tamtejszej dużej giełdzie ceny pozostały na poziomie z poprzedniego tygodnia.
Warto też zaznaczyć, iż w Niemczech tamtejszy dyskont Aldi chce przenieść niskie ceny zakupu żywca na klientów i przyczynić się w ten sposób do obniżenia inflacji. To posunięcie wpłynęłoby na cały handel detaliczny. Taki ruch zapowiada również inny dyskont Edeka. To nie wpłynie dobrze na ceny skupu zarówno żywca wieprzowego, jak i wołowego w Niemczech, a pośrednio również w Polsce.
Po zeszłotygodniowej podwyżce zostały utrzymane ceny duńskich warchlaków. Ze względu jednak na spadek wartości naszej waluty ceny importowanych prosiąt w Polsce lekko wzrosły. Prosięta krajowe utrzymały cenę sprzed tygodnia.
Ceny nawozów azotowych ponownie w górę
Agrochem Puławy opublikował 8 lipca nowy cennik na nawozy azotowe. Wynika z niego koniec nadziei na tańsze nawozy azotowe. W porównaniu z cennikiem z 21 czerwca, ceny nawozów azotowych są wyższe nawet o około 700 zł/t a mocznika w ofercie nie ma w ogóle.
Saletra amonowa zdrożała do 3615–3655 zł/t, siarczan amonu do 2220–2260 zł/t, RSM 32% N do 3175–3190 zł/t, saletrzak do 3105–3145 zł/t, a salmag do 2925–2950 zł/t.
Ceny paliwa rolniczego będzie wynosić nieco ponad 7,5 zł
Jak wskazują prognozy epetrol.pl, najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować w nadchodzącym tygodniu po 7,49–7,61 zł za litr. Olej napędowy będzie kosztował nieco więcej, bo 7,52–7,64 zł/l. Tradycyjnie już najmniejsze wahania cen dotyczyć będą autogazu – w przyszłym tygodniu paliwo to będzie nadal tanieć i przeciętnie za litr tego paliwa będzie się płacić 3,30–3,40 zł.
To także może Cię zainteresować: Ceny produktów mlecznych na GDT znacznie spadły. Dlaczego?
Magdalena Szymańska