StoryEditorRynek mleka

Ukraina nie chce już polskich serów?

12.02.2022., 13:02h
Ukraina w ostatnich latach stała się jednym z ważniejszych kierunków eksportowych dla europejskich producentów nabiału. Rynek ten zyskał przede wszystkim w oczach wytwórców serów dojrzewających. Wpływ na ten stan ma przede wszystkim fakt, iż kurczące się ukraińskie mleczarstwo nie jest w stanie zaspokoić potrzeb własnych konsumentów.

Polska głównym importerem serów na Ukrainę

W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy roku 2021 Ukraina zaimportowała 49 tys. ton serów dojrzewających. Było to o 16,7% więcej niż w analogicznym okresie roku 2020. Jest to jednocześnie ilość pięciokrotnie wyższa niż w roku 2017. Same sery dojrzewające są głównym mleczarskim produktem importowym. Kolejnym według ostatnich danych są jogurty i maślanki. Ich import w analogicznych jak wyżej wymienionych okresach wynosił 9,9 tys. ton. Głównym eksporterem serów na Ukrainę są Polska, Niemcy i Francja. Jednak to Polska odgrywa tu dominującą rolę. W roku 2020 nasze mleczarnie wyeksportowały tam 22,4 tys. ton serów. Będące na drugiej pozycji Niemcy o ponad połowę mniej (9,2 tys. ton).

Dlaczego Ukraina nie chce już serów z Polski?

Głosy na temat wyeliminowania polskich producentów serów dojrzewających z rynku, ukraińskie mleczarnie zaczęły podnosić już blisko 2 lata temu. Zapytania w tej sprawie składał do KE europoseł Krzysztof Jurgiel. Sprawa nabrała jednak rozpędu. Ukraińscy producenci podjęli kroki w celu wdrożenia tzw. działań ochronnych. O sprawie poinformowało Ukraińskie Ministerstwo...
Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. listopad 2024 10:17