Co przemówiło za uprawą soi w gospodarstwie Jacniackich?
Myślał o bobiku, ale po wielu analizach doświadczeń i wyników badań, doszedł do wniosku, że na jego glebach przy sprzyjających warunkach soja powinna dać ok. 3 t/ha. A cena soi w skupie jest dużo wyższa niż cena bobiku, więc po rodzinnych naradach postawiono na soję. Kolejnym argumentem przemawiającym za soją było to, że siew można wykonać zwykłym siewnikiem zbożowym, a zbiór własnym kombajnem. Dzięki temu odpadają koszty związane z wynajęciem specjalistycznego sprzętu.
Jakie odmiany soi wybrał rolnik na pierwszy siew?
Pierwszy rok uprawy to zawsze wiele niewiadomych i nauka na własnych błędach, tym bardziej, że nikt w okol...