Dotychczas stosowane praktyki w postaci kurtyn czy rękawów powietrznych montowanych na opryskiwaczach częściowo rozwiązują ten problem, ale czy można działać precyzyjniej? Okazuje się, że tak.
Jak to działa?
System ten jest w swojej konstrukcji bardzo prosty i składa się z kilku kolektorów montowanych przy pompie, dysz oraz wkładek magnetycznych, które montowane są na stałe na belce opryskiwacza. Pasują one zarówno do używanych, jak i nowych maszyn.
Ciecz robocza rozpylana jest w postaci drobnych kropel, co zapewnia bardziej równomierne pokrycie powierzchni oprysku. Natomiast wkładki magnetyczne jonizują roztwór, a więc nadają mu ładunek przeciwstawny do tego, jaki posiadają rośliny na polu. Ładunki te przyciągają się nawzajem, dzięki czemu w znacznym stopniu ograniczone jest zjawisko znoszenia strumienia cieczy i zyskuje ona lepszą przyczepność do liści.
Technologię tę wypróbowali już rolnicy m.in. w Holandii, Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych czy w Irlandii – kraju pochodzenia tego wynalazku. W Polsce można go zobaczyć na razie tylko w niektórych gospodarstwach rolnych, w tym w gospodarstwach pilotażowych Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”.
Technologię tę wypróbowali już rolnicy m.in. w Holandii, Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych czy w Irlandii – kraju pochodzenia tego wynalazku. W Polsce można go zobaczyć na razie tylko w niektórych gospodarstwach rolnych, w tym w gospodarstwach pilotażowych Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”.
Co daje rolnikowi ten system?
Badania nad skutecznością tego systemu przeprowadzone za naszymi zachodnimi granicami wykazały znaczne ograniczenie znoszenia strumienia cieczy roboczej – bo nawet o 80% i poprawienie przyczepności kropel na poziomie 42% – 98%. Co zatem zyskuje rolnik decydując się na montaż takiego systemu?
Zrównoważone podejście
Technologia ta doskonale wpisuje się w zasady rolnictwa zrównoważonego, ponieważ z jednej strony pozwala rolnikowi obniżyć koszty zabiegu oprysku i poprawić jego skuteczność, dzięki czemu zyskuje on dobrej jakości produkt. Z drugiej strony natomiast, chronić zdrowie człowieka i środowisko naturalne, w którym funkcjonuje. Jej niewątpliwie mocną stroną jest szybki zwrot inwestycji – już w pierwszym sezonie stosowania. Nic więc dziwnego, że popularność magnetyzerów tak szybko rośnie.
Opracowanie:
Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”