Rozwojowi rynchosporiozy bardzo sprzyja chłodna i wilgotna pogoda z częstymi opadami deszczu. Straty w plonie ziarna jęczmienia ozimego z powodu porażenia rynchosporiozą mogą sięgać 30%.
Objawy
O ile inne choroby zbóż można w rozpoznawaniu pomylić, to rynchosporioza na liściach powoduje typowe i wyraziste objawy. Ale choć objawy występują głównie na liściach, to trzeba ich szukać również na pochwach liściowych, rzadziej na plewach i ościach kłosów oraz ziarniakach.
Pierwsze objawy porażenia mogą być zauważalne już jesienią, ale w większym stopniu widoczne są dopiero wiosną na młodych liściach. Na początku są to owalne, eliptyczne lub soczewkowate, wodniste, niebieskozielone, stalowozielone, szarobiaławe lub słomiane plamy, długości od 1 do 2 cm, z wyraźną brunatną obwódką odgraniczającą część porażoną od zdrowej. W miarę rozwoju choroby plamy się powiększają i ich środkowa część żółknie, a obwódka plamy jest barwy brunatnej i jest ząbkowana.
Ta obwódka jest bardzo wyraźna na liściach jęczmienia, a dodatkowo wokół niej pojawia się chlorotyczny pierścień. Na liściach pszenżyta uszkodzona tkanka nie jest tak wyraźnie odgraniczona od zdrowej, a obwódka jest słabiej zaznaczona. Na życie obwódki nie ma. Ponadto u żyta i pszenżyta plamy są koloru jasnobrązowego lub słomkowego, z występującym czasami współśrodkowym strefowaniem.
Najgroźniejsze jest porażenie przez sprawcę rynchosporiozy nasady liści, które prowadzi zwykle do przedwczesnego obumierania całych liści. Dolne liście są najczęściej i najsilniej infekowane, ale może także dojść do porażenia liścia flagowego i kłosów. Przy silnym porażeniu plamy zlewają się ze sobą, doprowadzając do obumarcia liści. W warunkach sprzyjających rynchosporioza zbóż rozwija się szybko, powodując znaczną utratę aparatu asymilacyjnego.
Próg szkodliwości
Występowanie rynchosporiozy ogranicza przede wszystkim odpowiedni płodozmian, a także staranne przyoranie resztek pożniwnych, niszczenie samosiewów, zrównoważone nawożenie oraz unikanie siewu jęczmienia jarego w sąsiedztwie jęczmienia ozimego i zbyt wczesnego siewu tych ostatnich.
Ważna w ograniczaniu jest też uprawa odmian o większej odporności. Chorobę mogą ograniczać niektóre z zapraw nasiennych. Jeżeli zawiodą te niechemiczne metody i pojawi się rynchosporioza, trzeba zastosować ochronę chemiczną. Oczywiście decyzja o ochronie musi być podyktowana względami ekonomicznymi po przekroczeniu progu szkodliwości.
Progiem szkodliwości ze strony rynchosporiozy w jęczmieniu, życie i pszenżycie jest:
w fazie krzewienia – 15−20% powierzchni liści z objawami choroby;
w fazie strzelania w źdźbło – 15−20% powierzchni liści z objawami choroby.
Marek KALINOWSKI