Buraki tracąc aparat asymilacyjny opanowany przez chwościka zaczynają go regenerować wytwarzając młode liście. Odbywa się to kosztem cukru zgromadzonego w korzeniachMarek Kalinowski
StoryEditorUprawa

Chwościk redukuje plonu buraka cukrowego o 40%! Jak go zwalczać?

10.06.2024., 08:30h
Eksperci zapraszani do współpracy przez firmę Osadkowski Sp. z o.o. prezentują wiele różnorodnych rozwiązań dla rolników uprawiających buraki cukrowe. Dr Agnieszka Kiniec (IOR – PIB, Terenowa Stacja Doświadczalna w Toruniu) wskazuje na wyzwania skutecznej ochrony buraka cukrowego przed najgroźniejszą chorobą – chwościkiem.

Obecnie burak cukrowy jest uprawiany przede wszystkim w Europie, w mniejszym stopniu w Stanach Zjednoczonych czy w Azji. Ale w każdym regionie jego ochrona stanowi poważne wyzwanie. W Europie, w porównaniu ze światem, wachlarz środków ochrony jest ograniczony.

Od czego zależy występowanie chwościka buraka?

Występowanie chwościka buraka jest ściśle związane z warunkami pogodowymi. Dlatego warto dobrze poznać biologię sprawcy, grzyba Cercospora beticola.

– Najintensywniej rozwija się w temperaturze od 25 do 30°C oraz przy wysokiej wilgotności. Ale wystarczy mu też na liściach poranna rosa – informuje dr Agnieszka Kiniec. I podkreśla, że jeszcze niedawno byliśmy przekonani, iż poniżej 10°C w nocy rozwój choroby zostanie zahamowany. Jednak w świetle najnowszych badań nie jest to prawdą. W takich warunkach choroba też będzie się rozwijała, choć nie tak intensywnie.

Trzeba też wiedzieć i pamiętać, że źródłem chwościka mogą być także nasiona. Ograniczenie rozprzestrzeniania się chwościka jest niezwykle istotne ponieważ w optymalnych warunkach rozwoju infekcji może dojść do całkowitego zamierania liści. Zaś odbudowując aparat liściowy, roślina wykorzystuje przede wszystkim cukier.

W efekcie to rolnik ponosi straty i to ogromne. Realne straty plonu korzeni mogą sięgnąć nawet ponad 40 procent, natomiast cukru kilka procent. Dodatkowo w korzeniach zwiększa się zawartość melasotworów, zwłaszcza sodu i azotu aminowego, co dodatkowo pogarsza właściwości technologiczne surowca.

Kiedy stosować metody niechemiczne do zwalczania chwościka buraka?

Widmo tak poważnych strat skłania do poszukiwania skutecznych rozwiązań, nie tylko chemicznych. Na początek dobrze zastosować to co nic nie kosztuje, tj. metody niechemiczne.

– O niektórych z nich należy pomyśleć jeszcze przed siewem buraka, bo w przypadku tej rośliny wybór samego stanowiska powinien następować nie częściej niż co trzy lata. Ważne, aby też unikać sąsiedztwa zeszłorocznego buraczyska i miejsc po pryzmach – podkreśla dr Agnieszka Kiniec. – Badania wykazały jasno, że na plantacjach, gdzie burak jest uprawiany rok w rok, chwościk występuje już nawet cztery tygodnie wcześniej niż przy zachowaniu odpowiedniego płodozmianu.

Dobrze jest także zastosować bardziej odporne odmiany Cr i Cr+ – które także wymagają ochrony chemicznej, ale są właśnie bardziej odporne na chorobę.

image
Chwościk to najgroźniejsza choroba liści buraka cukrowego. Należy rozpocząć jej ograniczanie od właściwego zmianowania i wyboru odmian tolerancyjnych i w razie potrzeby zwalczać sprawcę chemicznie, pamiętając o rotacji substancji czynnych
FOTO: Marek Kalinowski

Ile fungicydów jest dostępnych do zwalczania chwościka buraka?

Fungicydy zarejestrowane do zwalczania chwościka na plantacjach buraka cukrowego to jednak podstawa. Rolnicy mogą korzystać z 52 preparatów (systemicznie i kontaktowo). Warto wplatać w ochronę preparaty zawierające związki miedzi i siarki.

Preparaty systemiczne wnikają do rośliny, przemieszczają się i chronią również młode liście oraz te, na które nie została naniesiona ciecz opryskowa. Roślinie zapewnia to ochronę przez około 3 tygodnie. Wadą tej ochrony jest ryzyko odporności grzyba na substancje czynne i utrata skuteczności preparatu.

Natomiast preparaty kontaktowe (zawierające związki miedzi i siarki) są tylko w niewielkim stopniu zagrożone ryzykiem powstawania odpornych izolatów, co wynika z ich działania. Nie wnikają bowiem w głąb rośliny, ale pozostają na powierzchni liści i je chronią, tworząc barierę utrudniającą zarodnikom wnikanie do komórek roślin. Jednak poprzez pozostawianie na powierzchni liścia narażone są na zmywanie.

– Dlatego ich stosowanie wymaga częstszych aplikacji i zastosowania większych dawek. Ważne jest też ich równomierne rozprowadzenie po powierzchni liścia, co ułatwi dodanie adiuwanta – wyjaśnia dr Agnieszka Kiniec. I precyzuje: – Można je stosować samodzielnie albo jako dodatek do fungicydów systemicznych. Preparaty kontaktowe można stosować na różne sposoby. Jako dodatek do preparatów systemicznych. Można je stosować naprzemiennie – kontaktowy, a potem systemiczny albo oprzeć się wyłącznie o preparaty kontaktowe. Z badań w jednostce, gdzie pracuję, wynika, że preparaty kontaktowe zawierające związki miedzi i siarkę są skutecznym narzędziem ograniczającym rozwój chwościka. Jest to również opłacalne, ale mogą być stosowane do 2025 roku.

Co decyduje o skuteczności zabiegów zwalczających chwościka buraka?

O naszych zabiegach w walce z chwościkiem decyduje kilka elementów. Jeden z podstawowych to terminowość wykonania zabiegów, ale i dokładna obserwacja plantacji. Należy wyzbyć się też rutyny.

– Nie należy wykonywać zabiegów "na pamięć". Przy pierwszym zabiegu kluczowe są warunki pogodowe. Gdy jest wilgotno i ciepło, to pierwszy zabieg należy wykonać niezwłocznie po zaobserwowaniu objawów chwościka. Jeśli zaś jest susza, to pierwszy zabieg można wykonać, gdy pierwsze objawy wystąpią na około pięciu procentach roślin. Należy bezwzględnie przestrzegać tego progu, ponieważ jeśli na plantacji są już pierwsze plamy i po dłuższym okresie suszy spadnie deszcz, rozwój choroby będzie bardzo dynamiczny i trudny do opanowania – podkreśla dr Agnieszka Kiniec.

I wskazuje na prostą czynność w tym czasie, czyli sprawdzenie plantacji nie tylko na jej brzegach, ale głębiej i w różnych punktach. Natomiast decyzje na temat wykonania drugiego oraz kolejnych zabiegów trzeba podjąć na podstawie dwóch czynników – przede wszystkim warunków pogodowych i rodzaju preparatu zastosowanego w poprzednim zabiegu.

W przypadku aplikacji fungicydu systemicznego kolejny zabieg ochronny należy wykonać po około 3 tygodniach. W przypadku aplikacji fungicydu kontaktowego (związki miedzi i siarki) kolejny zabieg ochronny trzeba wykonać po 10–14 dniach. A w warunkach korzystnych dla rozwoju infekcji kolejną aplikację warto przyspieszyć o kilka dni bez względu na rodzaj preparatu wykorzystanego w poprzednim zabiegu.      

Z jakimi problemami mierzą się rolnicy, zwalczając chwościka buraka?

Obecnie ochrona roślin, w tym buraka cukrowego przed chwościkiem boryka się z licznymi kłopotami.

– Problemy ze skutecznym zwalczaniem to przepisy związane z koniecznością ograniczenia zużycia środków ochrony roślin, czyli prawne, bo plantatorzy tracą substancje do ochrony – wskazuje dr Agnieszka Kiniec.

Szczególnie dotkliwe jest wycofanie substancji czynnych (ostatnio trzy triazole – propikonazol 2020, epoksykonazol i cyprkonazol 2022).

– Wzrost odporności chwościka na substancje czynne to kolejny czynnik powodujący, że skuteczna ochrona przed chwościkiem staje się problematyczna. Nowe substancje nie pojawiają się często, co wynika z długiego i kosztownego okresu rejestracji – objaśnia dr Agnieszka Kiniec.

Odporność C. beticola na substancje czynne oznacza spadek lub z czasem nawet całkowitą utratę skuteczności danej substancji.

Strobiluryny – tylko w pierwszym zabiegu i tylko w mieszaninie z triazolem. Zaś azoksystrobina straciła swoją skuteczność w ograniczaniu rozwoju chwościka i de facto na plantacjach w celu ograniczenia nie powinna być stosowana. Nie ograniczy rozwoju choroby, a obciąży portfel, jak i środowisko. Zdaniem eksperta, szczególnie niepokojący jest wysoki odsetek izolatów odporności na triazole, bo to triazole stanowią podstawę odporności buraka na chwościka. Co więcej, w niektórych przypadkach wprowadzenie nawet nowej substancji czynnej, ale działającej tak jak poprzednia, nie daje gwarancji skutecznego narzędzia zwalczającego chwościk.

Odporność jest zjawiskiem, które w przyrodzie występuje naturalnie i nie jesteśmy go w stanie całkowicie wyeliminować. Możemy jednak podjąć działania powodujące zmniejszenie presji powstawania szczepów odpornych. Podstawą takiej strategii antyodpornościowej będzie rotacja substancjami czynnymi, a więc nie należy stosować tych samych substancji czynnych w kolejnych zabiegach. Trzeba uważnie czytać etykiety, gdyż niektóre fungicydy (pomimo innych nazw handlowych) mają tę samą substancję czynną. Obniżenie dawki lub zastosowanie dawki dzielonej fungicydu nie jest wskazane.

Pocieszające jest, że preparaty kontaktowe są tylko w niewielkim stopniu narażone na powstawanie szczepów odpornych.

Jakie są nowe sposoby zwalczania chwościka buraka?

W tak trudnej dla rolników sytuacji konieczne jest szukanie nowych sposobów ochrony. Jednym z nich mogą być preparaty biologiczne zawierające organizmy żywe, głównie mikroorganizmy (bakterii czy grzyby).

Ich działanie jest dwukierunkowe – stymulują wzrost i plonowanie oraz indukują naturalną odporność roślin, a z drugiej strony hamują rozwój patogenów. Niestety, mimo licznych zalet są bardzo wrażliwe na działanie czynników środowiskowych.

Kolejna metoda to wykorzystanie środków biotechnicznych opartych na aminokwasach, algach morskich, kwasach humusowych, olejach eterycznych i innych produktach pochodzenia roślinnego. Te jednak nie zawsze działają bezpośrednio na ograniczenie rozwoju patogenów, czasem ich działanie jest pośrednie, czyli podnosi zdrowotność roślin.

– Ciekawą grupą środków, które mogą stanowić alternatywę dla fungicydów są induktory odporności oparte na pochodnych kwasu salicylowego, który jest odpowiedzialny za indukcję odporności – informuje dr Agnieszka Kiniec. – Rośliny są naturalnie wyposażone w pewne mechanizmy obronnościowe, ale ujawniają się one dopiero w momencie ataku, a więc odpowiedź jest niejako z opóźnieniem.

Jak wzbudzić skutecznie odporność chwościka buraka?

Jednak odporność można już wzbudzić sztucznie, poprzez aplikację induktorów odporności – dzięki czemu roślina aktywuje odporność przed atakiem patogenu (induktory odporności są na ogół pochodnymi kwasu salicylowego). Jest to skuteczne jako uzupełnienie programów ochrony buraka cukrowego przed chwościkiem. Zdaniem eksperta, nie pozwoli to obecnie na rezygnację z fungicydów, choć może je ograniczyć.

– Induktory odporności mogą być narzędziem podnoszącym skuteczność zabiegów chemicznych oraz wspomagającym ograniczenie chemizacji rolnictwa – dodaje dr Agnieszka Kiniec. – Te wszystkie sposoby nie są rozwiązaniem totalnym. Mogą ograniczyć rozwój patogenów. Są to też metody wymagające cierpliwości, bo nie dają tak szybkich efektów jak fungicydy i oczywiście nie są obecnie w stanie całkowicie zastąpić fungicydów. Ale mogą być cennym narzędziem czy wspomagającym skuteczność zabiegów fungicydowych czy też ograniczającym chemizację rolnictwa poprzez przemienne stosowanie preparatów chemicznych i biologicznych.

Artur Kowalczyk

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
08. wrzesień 2024 02:00