Kiedy warto postawić na uprawę pasową?
Wojciech Grzelczyk ze wsi Nowe Borówko w gminie Czempin, w tym roku miał 10-hektarową plantację buraków cukrowych. W swoim gospodarstwie stosuje wyłącznie bezorkowe technologie uprawy. To, w jaki sposób są siane buraki, uzależnione jest od pogody. Rok i dwa lata temu było sucho, zastosował więc uprawę pasową. W tym sezonie wody nie brakowało i dlatego gleba została uprawiona agregatem a potem wykonano tradycyjny wysiew nasion. W gospodarstwie słoma jest zbierana, ponieważ utrzymywane jest spore stado bydła opasowego i mlecznego. Po zbiorze pszenicy ściernisko było zerwane, wykonane zostały badania zasobności gleby oraz zasiano poplon. Była to mieszanka gorczycy, rzodkwi oleistej, gryki i facelii. Wcześniej stanowisko przewidziane pod buraki zostało nawiezione obornikiem.
– Nawożenie obornikiem stosuję co dwa lata. Zawsze jest ono wykonywane pod kukurydzę i buraki cukrowe. W płodozmianie wykorzystuję więc t...