Głównie dlatego, aby podczas przechowywania utrzymać niską zawartość cukrów redukujących. Wzrost zawartości cukrów w bulwach ziemniaka (w temp. poniżej 6 st. C) powoduje słodki posmak po ugotowaniu a w przetwórstwie spożywczym m.in. pogorszenie barwy produktów.
Nawet 10% lżejsze bulwy
Ubytki naturalne wagi przechowywanych bulw ziemniaka sięgają ok. 10%. Wynikają one z transpiracji i oddychania bulw, na co nie mamy większego wpływu. Jednak przestrzegając zasad przechowywania, możemy wyeliminować lub ograniczyć straty powodowane przez choroby bulw okresu przechowalniczego (zaraza ziemniaka, fomoza, sucha i mokra zgnilizna).
Na rozwój i porażenie miąższu przez zarazę ziemniaka, suchą i mokrą bakteryjną zgniliznę oraz alternariozę podczas przechowywania (straty do 2%) najmniej podatne są: Albina, Alicja, Bard, Cykada, Gloria, Kuba, Lord, Salto, Tokaj, Wawrzyn i Vineta.
Odmiany najbardziej nadające się do długotrwałego przechowywania
Czynnik odmianowy jest niezwykle istotny dla długotrwałego przechowywania ziemniaków z minimalnymi stratami. Z badań prezentowanych w publikacjach IHAR wynika, że do odmian cechujących się najmniejszymi ubytkami naturalnymi z powodu oddychania, nieprzekraczającymi 10% w czasie ich przechowywania przez 6 miesięcy należą m.in.: Albina, Alicja, Aksamitka, Bard, Cykada, Gloria, Jasia, Kuba, Lord, Mors, Salto, Tokaj, Wawrzyn, Wigry, Wiking, Vineta.
Mało intensywnym wzrostem kiełków oraz najdłuższym okresem uśpienia podczas przechowywania charakteryzują się: Albina, Oda, Baszta, Aksamitka. W jednym z badań wykonanych w Jadwisinie średnio ubytki naturalne ziemniaków przechowywanych w temperaturze 3 st. C i 5 st. C były na tym samym poziomie. tj. 6,7–6,8%. Wyższa temperatura przechowywania (8°C) powodowała już istotne zwiększenie ubytków naturalnych (8,7%).
Zaraza ziemniaka
Zaraza ziemniaka poraża zarówno część nadziemną, jak również bulwy. Zainfekowane bulwy mogą gnić na polu, a gdy infekcja nastąpi w końcowym okresie wegetacji, to gnicie będzie miało miejsce w czasie przechowywania. Na powierzchni bulw występują plamy, a na przekroju widoczne są twarde nacieki wnikające w głąb miąższu.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Bulwy chore ulegają też wtórnemu porażeniu przez inne choroby grzybowe i bakteryjne. Zarodniki pływkowe zarazy atakujące bulwy powinniśmy eliminować ostatnimi zabiegami w czasie wegetacji. Ewentualne porażenie bulw ograniczy też zapewnienie właściwych warunków w czasie przechowywania.
Fomoza
Fomoza zwaną też gangreną, jest chorobą kwarantannową i wywołuje ją grzyb z rodzaju Phoma. Objawy choroby są często mylone z objawami suchej zgnilizny. Występowaniu fomozy sprzyjają różnego rodzaju uszkodzenia, skaleczenia i obicia. Na porażonych bulwach tworzą się plamy, o wyraźnie zarysowanych brzegach, w kształcie odciska kciuka. Na porażonej powierzchni brak jest wykwitów grzybni. Na przekroju miąższ ma konsystencję suchą z wyraźnym rozgraniczeniem tkanki chorej od zdrowej.
Niestety, niskie temperatury w okresie przechowywania sprzyjają tej chorobie. Chorobę można ujarzmić wysadzaniem zdrowych sadzeniaków i zbiorem ograniczającym uszkodzenia mechaniczne.
Sucha zgnilizna
Spowodowana jest przez grzyby z rodzaju Fusarium, a źródłem jest gleba i gnijące bulwy. Grzyby wywołujące chorobę atakują bulwy w miejscach uszkodzeń mechanicznych i miejscach porażenia pierwotnego innych chorób.
Rozwojowi choroby sprzyja w kopcu temperatura wyższa od optymalnej dla przechowywania. Na bulwach tworzy się grzybnia o różnym zabarwieniu, a wewnątrz bulw widoczne są szczeliny wypełnione jasną grzybnią. Chore bulwy wysychają, mumifikują się i rozpadają.
Mokra zgnilizna
Choroba bakteryjna wywoływana przez przez bakterie – głównie z rodzaju Erwinia. Do zakażenia dochodzi w polu – chore bulwy pochodzą spod roślin porażonych czarną nóżką. Porażone bulwy są źródłem infekcji innych bulw uszkodzonych mechanicznie lub przez patogeny.
Mokra zgnilizna rozwija się w warunkach podwyższonej temperatury i wilgotności powietrza oraz zwiększonego stężenia dwutlenku węgla. Ma to zazwyczaj miejsce w źle wietrzonych przechowalniach, stąd tak ważne w kopcach są wywietrzniki. Stratom mokrej zgnilizny można zapobiec przez usuwanie z plantacji roślin z objawami czarnej nóżki, selekcję bulw trafiających do kopca i utrzymanie optymalnej wilgotności i temperatury w kopcu.
Zgnilizny mieszane
W czasie przechowywania bulwy są efektem ataku wielu sprawców chorób jednocześnie. Rezultatem mieszanej infekcji grzybami i bakteriami są jeszcze wyższe straty niż infekcji pojedynczych. Badania wskazują na zjawisko stymulacji wzajemnego rozwoju między bakteriami, a grzybami. Rozwojowi zgnilizn mieszanych bardzo przyspieszają niewłaściwe warunki termiczne i wilgotnościowe w kopcach.
Jak wskazują badania wykonywane w zakładzie nasiennictwa i ochrony ziemniaka IHAR–PIB w Boninie, jeżeli na bulwie rozwija się w czasie przechowywania kilka patogenów zgnilizny, to rozwój takiej infekcji mieszanej jest 5-krotnie szybszy, aniżeli infekcji pojedynczych.
Marek Kalinowski