Jak rozpoznać chowacza czterozębnego? Ma białą plamkę
Chrząszcz chowacza czterozębnego ma długość 2,5–3 mm, jest brązowy z szarozielonym odcieniem, łuskowato owłosiony. Na górnej stronie między pokrywami skrzydeł przy przedpleczu (za tarczą szyjną) ma jasną plamkę, która jest zasadniczą cechą odróżniającą ten gatunek od innych chowaczy.
Odnóża chowacza czterozębnego są barwy czerwonożółtej do rdzawobrązowej. Samiec ma cały ryjek owłosiony, a samica tylko w części nasadowej. Jajo jest białe, owalne, długości 0,5 mm. Larwy są beznogie, zakrzywione do wewnątrz, białawe, z żółtobrązową głową, długości 4–5 mm. Poczwarka jest biała, długości do 4 mm.
Przez ogonki liści do korzenia
Chowacz czterozębny zimuje w ściółce liściastej lub iglastej oraz w glebie na głębokości do 8 cm. Pojawia się na polach rzepaku o kilka dni później niż chowacz brukwiaczek. Po odbyciu żeru uzupełniającego, następuje składanie jaj w wygryzione jamki na ogonkach liściowych lub nerwach głównych.
Po upływie 6–11 dni wylęgają się larwy. Larwy żerują w ogonkach liściowych, nerwach głównych, łodygach i w brązowych od odchodów chodnikach przemieszczają się w kierunku korzenia. Po 3–4 tygodniach rozwoju wygryzają w pobliżu szyjki korzeniowej otwór, przez który wypadają do gleby i tam na głębokości 2 do 4 cm przepoczwarczają się. Młode chrząszcze wychodzą pod koniec czerwca i w lipcu i po krótkim żerowaniu szukają miejsc zimowania.
Objawy i skutki występowania chowacza czterozębnego
Pierwsze widoczne objawy występowania chowacza czterozębnego to „ukłucia” na nerwach głównych i ogonkach liściowych, wykonane przez samice w celu złożenia jaj. W przeciwieństwie do uszkodzeń powodowanych przez chowacza brukwiaczka, łodyga rzepaku, w której wnętrzu żerują larwy chowacza czterozębnego nadal rośnie prosto (podczas wzrostu nie dochodzi do deformacji łodygi). Podczas silnego uszkodzenia łodygi może wystąpić zahamowanie wzrostu roślin i przy silniejszym wietrze mogą się one łamać.
Z powodu braku skrzywień i zniekształceń łodyg wykrycie szkód powodowanych przez chowacza czterozębnego może być dość trudne. Straty w plonach mogą wynieść ponad 20% z powodu łamania i wylegania uszkodzonych roślin. Sucha wiosna zwiększa straty plonu nasion. Wydrążone w dolnej części łodygi otwory stanowią bramę dla wtórnych infekcji wywoływanych przez suchą zgniliznę kapustnych zgniliznę twardzikową, szarą pleśń i wertycyliozę.
Oprysk na chrząszcze
Zgodnie z zasadami integrowanej ochrony roślin chowacza czterozębnego zwalczamy po przekroczeniu progu szkodliwości, tj. po stwierdzeniu 20 chrząszczy w żółtym naczyniu w ciągu 3 dni lub 6 chrząszczy na 25. Najczęściej termin ten zbiega się ze zwalczaniem jednocześnie słodyszka rzepakowego. Obserwacje nalotów chowacza czterozębnego prowadzimy na przełomie marca i kwietnia (BBCH 25-39). Tak, jak przy chowaczu brukwiaczku, tak i przy chowaczu czterozębnym większego nasilenia uszkodzeń należy spodziewać się tam, gdzie w poprzednich latach szkodnik występował w większym nasileniu.
Chowacz czterozębny pojawia się w rzepaku później od brukwiaczka, często o zaledwie kilka dni. To wszystko zależy od temperatury. Przy nagłym ociepleniu wiosennym może pojawić się równocześnie. Dlatego zabieg chemiczny przeciwko chrząszczom przeprowadza się na ogół bardzo wcześnie, zaraz po nalocie na plantacje rzepaku, jeszcze przed składaniem jaj przez chrząszcze, na podstawie progu szkodliwości.
Kilka dni po zabiegu (szczególnie przy ciepłej pogodzie) należy wznowić kontrolę liczebności chrząszczy w celu ustalenia potrzeby drugiego zabiegu. Jak już wspomniałem, naloty chowacza czterozębnego potrafią być bardzo rozciągnięte w czasie i generalnie zbieg powinno się wykonać w momencie kulminacyjnego wzrostu liczebności szkodnika.
Środki ochrony roślin należy stosować zgodnie z załączoną do nich etykietą, a opryskiwanie należy wykonać zgodnie z sygnalizacją, po przekroczeniu progu szkodliwości chowacza czterozębnego. Zabiegi przeciwko chowaczowi czterozębnemu zwalczają również pierwsze naloty słodyszka rzepakowego.
To nie ta faza rozwoju rzepaku na zwalczanie chowacza, ale przykład jego obecności razem ze słodyszkiem. Problemem w zwalczaniu chowacza (widoczny jeden osobnik z prawej) przy jednoczesnej obecność na plantacji słodyszka rzepakowego (kryją się w kwiatach na środku zdjęcia) bywa właściwy dobór insektycydu. Generalnie prawie wszystkie insektycydy na słodyszka mają rejestrację na chowacza.
fot.