Rolnicy muszą zmienić i dostosować strategie ochrony roślin do nowych realiów. Jest bowiem lista dobrych substancji czynnych, które zostały wycofane albo są zagrożone wycofaniem. W tych okolicznościach rolnicy zadają sobie wiele kluczowych na przyszłość pytań: Czy uprawy będą opłacalne? Czy dla wycofanych substancji znajdą zamiennik? Czy ograniczając ilość substancji nie doprowadzą do innych problemów? Czy agrofagi nie uodpornią się na substancje, którymi są teraz zwalczane?
Są substancje, których niczym się nie zastąpi
– To nie wygląda optymistycznie – mówi dr inż. Łukasz Sobiech. – Zagrożeniem jest brak zmienności substancji. Zmianujemy rośliny, ale niekoniecznie jesteśmy w stanie zmianować substancje aktywne. Wprowadzenie nowej substancji aktywnej jest niezwykle trudne, choćby dlatego, że wymaga wielu badań, a dodatkowo rynek europejski jest bardzo trudny ze względu na niezwykle wysokie wymagania toksykologii preparatów, gdyż muszą być absolutnie bezpieczne. Natomiast rolnik oczekuje od nich skuteczności. Ważna jest też rozsądna cena, dobra mieszalność. Jednak ciężko pogodzić te elementy.
Lista nowych substancji...