W sadach ekologicznych
Żeby owoce były nadal zdrowe, musimy pamiętać, że do przechowywania przeznaczamy tylko te najwyższej jakości i zebrane w odpowiednim czasie. Nie mogą nosić śladów zranienia, zadrapania ani innych uszkodzeń skórki, przez które mogą wnikać różne patogeny. Zdrowotność owoców uzależniona jest również od właściwego dla danej odmiany terminu zbioru oraz odpowiedniej ochrony przed chorobami i szkodnikami podczas całego okresu wegetacji. Porażeniu chorobami podczas przechowywania ulegają owoce, którym nie zapewniliśmy odpowiednich warunków przechowywania, czyli właściwej temperatury i wilgotności pomieszczenia. Temperatura nie powinna być za wysoka a wilgotność za niska. Oto choroby, które bardzo często występują podczas przechowywania owoców.
Brunatna zgnilizna
drzew ziarnkowych atakuje powszechnie grusze i jabłonie. Na porażonych owocach dają się zauważyć zmiany w postaci plam z brodawkowatymi skupieniami zarodników na skórce. Źródłem tej choroby są przeważnie pozostające przez zimę zmumifikowane owoce, w których zalega grzyb, a także porażone chorobą pędy, z których patogen wnika przez uszkodzenia skórki oraz przetchlinki. Zainfekowane owoce zaczną gnić podczas przechowywania. Aby ograniczyć występowanie choroby, powinniśmy podczas zimowej lustracji sadu usuwać wszystkie zaschłe owoce, a podczas cięcia wycinać pędy z objawami chorób. Konieczne jest także zwalczanie szkodników, które prowadzą do uszkodzeń skórki.
Gorzka zgnilizna jabłek to kolejna choroba, która atakuje owoce. Ta jednak daje znać o sobie pod koniec okresu przechowywania. Tworzą się wówczas niewielkie, brunatne plamy wokół przetchlinek. Z czasem plamy obejmują znaczną część owocu a w sprzyjających warunkach na powierzchni plam pojawiają się skupienia zarodników. Ta choroba przechowalnicza najczęściej występuje na drzewach zaatakowanych zgorzelą kory. Najskuteczniejszym sposobem ograniczania rozprzestrzeniania się choroby jest usuwanie wszystkich porażonych pędów, czasem konieczne jest usunięcie całego drzewa, a także stosowanie oprysków grzybobójczych, ze szczególnym uwzględnieniem preparatów do zwalczania zgorzeli kory.
Podobną w skutkach
jest sina pleśń jabłek, która jest jedną z najczęściej spotykanych chorób przechowalniczych. W tym przypadku dużo jest tu naszej winy. Choroba rozprzestrzenia się poprzez uszkodzenia skórki, do którego najczęściej dochodzi podczas niestarannego zbioru. Grzyb, sprawca choroby, wnika przez uszkodzenia skórki powodując tzw. mokrą zgniliznę, ta natomiast szybko rozprzestrzenia się na znaczną powierzchnię owocu. Na powierzchni plam gnilnych rozwijają się obficie zarodniki grzybów. Aby uniknąć porażenia tą chorobą musimy unikać uszkodzeń skórki podczas zbioru, a także transportu. Zdarza się także, że źródłem choroby mogą być grzyby zimujące na ścianach przechowalni i skrzynek. Częsta dezynfekcja pomieszczeń przechowalniczych jest jedną z metod ograniczenia choroby.
W sadach ekologicznych
i niechronionych często można spotkać brudną plamistość jabłek. Na skórce owoców tworzą się ciemnoszare plamy i owoce sprawiają wrażenie brudnych. Tu nie następuje zarażenie wgłębne, gdyż grzyb rozwija się tylko na powierzchni skórki i nie wnika w miąższ. Nie powoduje też gnicia owoców. Choroba może rozwijać się na drzewach o dużym zagęszczeniu, jak i w pomieszczeniach przechowalniczych, gdzie panuje zbyt duża wilgotność powietrza.
M.W.