– Celem tej imprezy jest prezentacja zintegrowanego systemu zarządzania procesami produkcji roślinnej. System służy optymalizacji tych procesów, czyli, innymi słowy, walczymy o ekonomię w branży rolniczej. Kluczem i puntem wyjścia do dalszych czynności związanych z polem jest analiza i diagnoza gleby. Drugi klucz to diagnoza roślin – tłumaczy Paweł Saba, prezes Thorus Agro Group, czyli organizatora imprezy. – A drugim celem tego wydarzenia jest wysłanie w Polskę komunikatu, że nasza część kraju, czyli Zamojszczyzna, szerzej Lubelszczyzna, jest faktycznym spichlerzem Polski. Stąd nazwa naszego przedsięwzięcia.
W tym roku osobny panel naukowy został poświęcony innowacjom w rolnictwie ekologicznym. W całej konferencji uczestniczyło 121 osób reprezentujących 65 firm, instytucji naukowych oraz media z kraju i z zagranicy. Zaproszeni goście to właściciele gospodarstw o łącznej powierzchni około 15 000 ha. W czasie konferencji wygłoszono 16 prelekcji.
- W systemie Thorus punktem wyjścia do efektywnego nawożenia roślin jest analiza i diagnoza gleby
Przenawożone gleby
Wśród uczestników konferencji dysponujących stoiskami ustawionymi na terenie gospodarstwa w Michalowie znalazła się też to firmy Agro Gemini, która zajmuje się m.in. diagnostyką gleby. To jeden z elementów systemu Thorus.
– Próby glebowe polegają na wykonaniu ok. szesnastu nakłóć. Dzięki temu powstaje próba zbiorcza, która jest następnie wysyłana do laboratorium – mówi Paweł Szwaja. – Tam jest poddawana analizie. Zazwyczaj określa ona zawartość w glebie magnezu, fosforu i potasu oraz poziom pH. Zalecamy również badania poziomu próchnicy, bo wtedy możemy stwierdzić, dlaczego te zasobności są takie a nie inne. Dzięki wykonaniu prób glebowych rolnik może zaoszczędzić pieniądze, ponieważ w 70–80% gleby są przenawożone. To oznacza, że znając zasobność gleby w poszczególne pierwiastki można racjonalnie stosować nawożenie, dostosowując je do tego, co znajduje się w glebie.
– Próby glebowe polegają na wykonaniu ok. szesnastu nakłóć. Dzięki temu powstaje próba zbiorcza, która jest następnie wysyłana do laboratorium – mówi Paweł Szwaja. – Tam jest poddawana analizie. Zazwyczaj określa ona zawartość w glebie magnezu, fosforu i potasu oraz poziom pH. Zalecamy również badania poziomu próchnicy, bo wtedy możemy stwierdzić, dlaczego te zasobności są takie a nie inne. Dzięki wykonaniu prób glebowych rolnik może zaoszczędzić pieniądze, ponieważ w 70–80% gleby są przenawożone. To oznacza, że znając zasobność gleby w poszczególne pierwiastki można racjonalnie stosować nawożenie, dostosowując je do tego, co znajduje się w glebie.
W ocenie praktyka
II Wojewódzkie Dni Pola odbyły się w tym samym gospodarstwie co przed rokiem, a jego wybór nie był przypadkowy. Zintegrowany system zarządzania procesami produkcji roślinnej jest od kilku lat z powodzeniem stosowany m.in. w gospodarstwie Aleksandry i Marcina Zamoyskich w Michalowie. Stanisław Balasa, zarządca tego kilkusethektarowego gospodarstwa, gdzie uprawiane są m.in. buraki, rzepak, zboża i soja jest zdania, że zwiększenie plonowania, które nastąpiło tu w ostatnich latach, to także zasługa technologii proponowanej przez Thorus Group. Tak stwierdził w rozmowie z nami wiosną 2017 r. Minęło ponad 12 miesięcy i zarządca gospodarstwa zdania nie zmienił. Demonstrując 28 czerwca równą obsadę buraków na polu produkcyjnym przyznał, że są tu stosowane środki zalecane przez organizatora Wojewódzkiego Dnia Pola.
- Systemy rolnictwa precyzyjnego opierają się na dokładnych analizach gleby i pól, w czym coraz częściej pomocne są drony prezentowane na Wojewódzkich Dniach Pola w Michalowie
Lista współorganizatorów wydarzenia, partnerów i patronów medialnych jest długa. My wspomnimy tylko, że patronatem naukowym imprezę w Michalowie objęły: Instytut Agrofizyki Polskiej Akademii Nauk, Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, a także Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie.
Krzysztof Janisławski