Uczestnicy imprezy mogli też wysłuchać wykładu na temat zalet żyta hybrydowego oraz opłacalności jego uprawy. Na wielu stanowiskach nieco za słabych dla pszenicy, często wyższą opłacalność da uprawa żyta.
Pszenica w typie „low input”
Wśród pszenic populacyjnych firma Saaten-Union pokazała dwie zupełnie nowe odmiany. Pierwsza z nich to Titanus, zarejestrowana w tym roku w Polsce z genem odporności PCH1 na choroby podstawy źdźbła. Druga, to elitarna odmiana Expo z wybitną zimotrwałością (5 pkt.) oraz dużą odpornością na mączniaka i fuzariozę. Na poletkach nie zabrakło też znanych starszych odmian pszenicy ozimej, jak Artist, Nordkap, Patras, Etana, czy elitarna odmiana oścista CH Combi.
Ciekawymi odmianami są też Achim oraz Rivero. Obie są typem „low input”, czyli pozwalają osiągnąć dość wysokie plony przy niskich nakładach na nawożenie i środki ochrony roślin. Rivero dobrze plonuje na średnich glebach i jest zalecana na późny termin siewu. Saaten-Union przedstawiło także kilka odmian mieszańcowej pszenicy ozimej, czyli tzw. hybryd. Odmianą zarejestrowaną w Polsce jest Hybery (F1), która można uprawiać na słabszych glebach oraz siać po przedplonie zbożowym. Ma na dodatek wysoki potencjał plonowania – nawet do 105,3% wzorca. Ciekawym mieszańcem jest też Hyfi (F1), która będzie dobrze plonować bez względu na warunki glebowo-klimatyczne. Można ją siać też na terenach, gdzie czasowo występują niedobory wody. Ma ona wysoką tolerancję na brunatną plamistość liści, czyli DTR-kę oraz na rdzę i mączniaka.
- Hybery jest pierwszą zarejestrowaną w Polsce odmianą mieszańcową pszenicy ozimej. Można ją uprawiać na słabszych glebach, a przy tym ma wysoki potencjał plonowania.
Pszenżyto, jęczmień, żyto
Pszenżyto ozime było na poletkach reprezentowane przez dwie odmiany Saaten-Union: Rufus oraz Tadeus. Rufus ma wysoką zimotrwałość na poziomie 4,5 pkt. wg badań COBORU. Sprawdzi się ta odmiana na słabych glebach, w tym także na kwaśnych. Tadeus ma najwyższą odporność na porastanie, bardzo dobrą zimotrwałość (5 pkt.) oraz wysoką odporność na wyleganie. Obie odmiany charakteryzują się także wysokim (7 lub 8 punktów na 9 możliwych) poziomem odporności na mączniaka, rdzę brunatną, septoriozę liści, fuzariozę kłosów, choroby podstawy źdźbła i rdzę żółtą.
Wśród odmian jęczmienia ozimego na uwagę zasługuje pastewny Jakubus charakteryzujący się wysoką mrozoodpornością i odpornością na mączniaka prawdziwego. Nowością jest dwurzędowa odmiana Mirabelle, która jest jedną z najwcześniejszych odmian na rynku i bardzo dobrze znosi okresowe susze. Nowymi odmianami są też SU Jule, która ma krótkie źdźbło i bardzo wysoką odporność na wyleganie oraz na choroby liści i odmiana Impala – ma najwyższą (aż 6 pkt.) zimotrwałość spośród odmian jęczmienia zarejestrowanych w Polsce. Na poletkach pokazano też odmiany: Zophia (browarna), Nelle i SU Melania.
W tym roku Saaten-Union pokazał kilka ciekawych odmian mieszańcowych żyta ozimego. Jedną z nich była Bendix, która praktycznie nie ma problemu z rdzą brunatną. Efektywnie wykorzystuje azot, co sprawdzi się przy nowych przepisach Dyrektywy azotanowej. Podobnie jak SU Laurids nie jest zarejestrowania w Polsce. Zarejestrowane są natomiast Nasri oraz Promotor. Nasri to najwcześniej kłosząca się odmiana żyta ozimego w naszym kraju, co sprawia, że jest odporna na suszę. Promotor, sprawdzi się na słabych stanowiskach. Przedstawiciele Saaten-Union zachwalili odmianę SU Performer, która ma najwyższy poziom plonowania. Odmiany populacyjne żyta reprezentowała odmiana Inspector.
Na poletkach pokazano też kilka nowych odmian zbóż jarych, jak ościstą pszenicę Quintus, populacyjne żyto jare Ovid i jęczmień jary Runner.
Żyto kontra pszenica
Uczestnicy Dni Pola mogli wysłuchać wykładu na temat żyta hybrydowego jako zboża o wielu talentach, który przedstawiła Fenja Asmussen, product manager żyta w Saaten-Union.
– Dla mnie żyto jest wszechstronnie utalentowane – mówiła prelegentka. – Możemy używać żyta jako paszy dla zwierząt, do wykarmienia ludzi i mogłoby być również wykorzystywane jako ekopaliwo. Żyto jest także dobrym surowcem do produkcji alkoholu – dodała. Pomimo tego, jak wynika z danych GUS, w ostatnim czasie w Polsce powierzchnia uprawy żyta bardzo zmalała.
Ten spadkowy trend powinien się odwrócić za sprawą odmian hybrydowych żyta. Zboże to cechuje się najwyższą zimotrwałością. Ponadto żyto jest gatunkiem, które ma najwyższą efektywność azotanową i jednocześnie wymaga najmniejszych nakładów na środki ochrony roślin.
– Uważam, że żyto jest rośliną niedocenianą na rynku – przekonywała Fenja Asmussen. – Z badań np. z wielu stacji doświadczalnych zlokalizowanych w Brandenburgii wynika, że żyto hybrydowe lepiej plonuje niż pszenica.
Na uwagi rolników, że cena za żyto jest niska i przez to bardziej opłaca się uprawiać pszenicę, Fenja Asmussen przedstawiła wyliczenia uprawy dla żyta populacyjnego, odmian hybrydowych żyta, pszenżyta i pszenicy. Pod uwagę wzięła nakłady na nawożenie, środki ochrony roślin czy wykonanie wszystkich niezbędnych zabiegów agrotechnicznych. Z jej obliczeń wynika, że żyto mieszańcowe jest bardzo konkurencyjne i przynajmniej w Niemczech może być bardziej opłacalne niż uprawa pszenicy.
Paweł Mikos
(Zdjęcie główne: archiwum)