StoryEditorzboża

Dobre ziarno, to dobry chleb. Jak często wymieniać materiał siewny?

17.10.2022., 12:10h
Polacy kochają smak chleba i to na pewno w najbliższych latach się nie zmieni. Ale warto pamiętać, że tylko z dobrej mąki – czyli z dobrych jakościowo zbóż – będzie dobry chleb. A jak często rolnicy powinni wymieniać materiał siewny na nowy?

Polacy kochają smak chleba i to na pewno w najbliższych latach się nie zmieni. Ale warto pamiętać, że tylko z dobrej mąki – czyli z dobrych jakościowo zbóż – będzie dobry chleb.

Polacy kochają chleb. Coraz częściej sami pieką chleb w domu

Chleb niewątpliwie stanowi istotny element naszej codziennej diety. Dlaczego? Ponieważ jest on bogatym źródłem węglowodanów złożonych, błonnika, witamin oraz składników mineralnych. Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej zaleca uwzględnienie pełnoziarnistych produktów zbożowych, w tym pieczywa, jako składnika każdego posiłku. Zgodnie z zaleceniami dietetyków w zdrowej diecie powinny one stanowić około ¼ spożywanych produktów.

Polska jest szóstym co do wielkości konsumpcji pieczywa krajem w Europie i odpowiada za 7% wolumenu zjadanego w Europie pieczywa. Ale z badań wynika, że konsumenci szukają dziś głównie uczciwie zrobionych chlebów, z dobrych jakościowo mąk, bez sztucznych składników i bez barwników.

Rośnie też zainteresowanie wypiekiem domowego chleba, a gotowe mieszanki piekarnicze zaczynają robić furorę. Czy to nowa moda? Raczej już stały, „popandemiczny” trend. Wiele osób wśród powodów, dla których piecze w domu, wymienia wygodę związaną z uwolnieniem się od różnych zewnętrznych okoliczności, oszczędność pieniędzy w obliczu rosnących cen gotowego chleba (inflacja), ale także uniezależnienie się od spadającej jakości sklepowej oferty. Piekąc samodzielnie konsumenci mają większą pewność co do składu swojego pieczywa.

Za dobrą jakość zbóż odpowiada użyty materiał siewny  

Do produkcji prawdziwego chleba potrzeba tylko trzech podstawowych składników – przede wszystkim dobrej jakościowo mąki, wody oraz soli. Dobra mąka to natomiast ta, z dobrych jakościowo zbóż. A jak z tą jakością ziarna jest w naszym kraju?

Zdaniem ekspertów, w bardzo dużym stopniu za jakość zbóż (jakość plonu) odpowiada użyty materiał siewny. Tymczasem Polska znajduje się na szarym końcu wśród krajów Unii Europejskiej pod względem udziału kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach zbóż, a to właśnie użycie kwalifikatu łączy się z jakością plonów. Polscy rolnicy często sieją nasiona własne, nawet nie wiedząc, jaka jest ich zdolność kiełkowania albo chociażby nazwa użytej odmiany. Gorszą jakość muszą wtedy nadrabiać np. zwiększoną ilością wysiewu. Jak się szacuje, nasiona z certyfikatem kupuje zaledwie około 20 proc. rolników. Jesteśmy tym samym w ogonie Europy pod względem udziału kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach zbóż. Dla porównania we Włoszech czy Danii z kwalifikatu korzysta nawet 90% farmerów.

Nowoczesne gospodarstw wymieniają materiał siewny średnio co rok lub 2 lata

Materiał siewny może być reprodukowany w gospodarstwie przez 3 do 5 lat, ale w warunkach nieprzestrzegania zasad agrotechniki już po roku jego wartość znacznie się pogarsza. Nowoczesne gospodarstwa wymieniają materiał siewny średnio co rok lub co 2 lata. Dlaczego warto to robić? Badania pokazują, że znaczenie postępu biologicznego, a tym są przecież prace hodowlane nad ulepszeniami odmian, jest większe niż innych nakładów w rolnictwie, gdyż efekt jego zastosowania oddziałuje w okresie dłuższym niż jeden sezon. Nakłady nawozów, środków ochrony roślin, a nawet staranniejsza pielęgnacja pozwalają jedynie na jednorazowy wzrost plonów. Ulepszenia odmian pozwalają na skokowy, ale i trwały wzrost poziomu plonowania. Ciągły dopływ ulepszeń prowadzi do stałego, obserwowanego także w długim okresie, wzrostu produktywności.

Można zaryzykować twierdzenie, że postęp biologiczny pozwala rolnikom wręcz na ograniczanie wpływu niekorzystnych czynników w ich gospodarstwach i osiąganie wyższego poziomu produkcji bez istotnego wzrostu nakładów obciążających środowisko, jak np. nawozy mineralne. A warto pamiętać, że tego też oczekują dziś konsumenci.

Cena kwalifikatu jest za wysoka?

Jako główny powód niekorzystania z nasion z certyfikatem rolnicy wskazują ich wysoką cenę. Ale pamiętajmy – coś za coś. Warto wiedzieć, że ponad 50 proc. ceny sprzedaży kwalifikatu stanowi koszt surowca. Jego cena jest o 15–20 proc. wyższa od standardowej w skupach. Prowadzenie plantacji nasiennych wymaga bowiem specjalistycznej wiedzy i umiejętności. Cena za kwalifikowany materiał siewny zawiera także koszt czyszczenia nasion, kwalifikacji polowych, oceny laboratoryjnej ziarna, zaprawy i zaprawiania, pakowania, transportu i wreszcie opłaty licencyjnej.

Bazując na własnym materiale siewnym, również trzeba uwzględniać koszt czyszczenia czy zaprawiania nasion, a także doliczyć opłatę za tzw. odstępstwo rolne. Trzeba też wysiać go więcej, co podnosi koszty. Do tego wielokrotnie wysiewane ziarno z własnych rozmnożeń niestety traci zarówno na jakości, jak i na wielkości plonowania, a to ze względu na zachodzące zmiany genetyczne, czy przełamywanie odporności.

Gdy weźmie się to wszystko pod uwagę, to okazuje się, że różnice w kosztach wykorzystania własnego materiału siewnego oraz kwalifikatu nie są aż tak duże, tym bardziej, że można uzyskać dopłaty do zakupu kwalifikowanego materiału siewnego w ramach pomocy de minimis. Ich wysokość uzależniona jest co prawda od liczby złożonych wniosków i puli środków na dany rok, co – jak zauważa Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych – nie do końca sprzyja aktualnie inwestowaniu w kwalifikat, ale już niebawem to się ma zmienić. Między innymi dzięki sugestiom PZPRZ, w resorcie rolnictwa prowadzone są prace legislacyjne nad projektem rozporządzenia Rady Ministrów określającym stałe, znane z góry, stawki dopłat do 1 ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany. Tym samym, ministerstwo chce zrezygnować z corocznego określania stawek, po zakończeniu naboru wniosków o takie dopłaty.

Miejmy nadzieję, że ta nowa okoliczność zachęci rolników do zwiększenia poziomu wymiany materiału siewnego oraz przyczyni się do poprawy wyników ekonomicznych gospodarstw, jakości ich produktów rolnych oraz poprawy jakości środowiska.



Publikacja artykułu sfinansowana ze środków Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych

  • Publikacja artykułu sfinansowana ze środków Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 42/2022 na str. 21. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. listopad 2024 03:22