Jeden z naszych Czytelników już późną jesienią dzwonił do naszej redakcji z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu na użytkach zielonych. Ten problem to drutowce i pędraki, które w wyjątkowym nasileniu niszczyły ruń w końcówce minionego sezonu. Wierzymy, że rolnik trafnie zdiagnozował problem i w tej sprawie zadzwonił ponownie, bo wiosna rusza i musi podjąć jakąś decyzję.
Jaką? W grę wchodzi podsiew albo odsiew użytku zielonego. Rolnik skłania się do pierwszego, mniej kosztownego wariantu, ale dalej prosi o wskazówki, jak pozbyć się tych glebowych szkodników.
Niestety, aktualnie brakuje na użytkach zielonych rozwiązań chemicznych, a właśnie użytki zielone są spokojną ostoją dla rozwoju i rozmnażania drutowców i pędraków. Przeorując przemienne użytki zielone w celu uprawy zbóż, kukurydzy i okopowych największym zagrożeniem dla tych roślin są właśnie drutowce i pędraki.
Sprzyja im susza
Co wywołało na użytkach zielonych u naszego Czytelnika tak mocne szkody przez szkodniki glebowe. Najprawdopodobniej to wynik nie ostatniego roku, ale suszy z 2015 r., która sprowokowała szkodniki do walki o przetrwanie w ub.r kiedy poprawiły się warunki wilgotnościowe gleby. Taka hipoteza jest prawdopodobna, ale złożyło się na to zapewne bardzo wiele czynników.
Pod nazwą
drutowce kryją się oczywiście
larwy kilku gatunków należących do rodziny sprężykowatych, natomiast
pędraki są to
larwy chrabąszczowatych. W zależności od gatunku, rozwój jednego pokolenia trwa zwykle 3–5 lat. Drutowce różnią się barwą (jasnożółta, ruda), są długości ok. 25 mm. Larwy podgryzają kiełkujące nasiona i system korzeniowy.
Drutowce występują na użytkach zielonych oraz na polach po byłych łąkach i pastwiskach i na polach, na których stosowano niewłaściwy płodozmian.
Straty w kukurydzy i ziemniakach
Rolnicy często osłabienie i żółknięcie np. plantacji kukurydzy po wschodach przypisują chłodom. To prawda, może dochodzić z tego powodu do tzw. głodu fosforowego plantacji, ale oznaką jest czerwieniejąca dolna część łodygi. W kukurydzy larwy drutowców podgryzają kiełkujące nasiona i system korzeniowy. Żółte i przewracające się rośliny to skutek żerowania.
Na jeszcze większe straty z powodu obecności drutowców i pędraków – w skrajnych sytuacjach stratę całego plonu handlowego – narażeni są
producenci ziemniaków z przeznaczeniem na frytki i chipsy. W ziemniakach straty zauważymy praktycznie dopiero w czasie zbioru.
Szkodniki te zagrażają też burakom cukrowym. Miejsca uszkodzeń powodowanych przez drutowce i pędraki stanowią też otwartą drogę dla rozwoju patogenicznych grzybów i bakterii.
Najbardziej szkodliwe są drutowce w 2 i 3 roku rozwoju.
Ich żerowanie wzmaga susza. Przy uprawie kukurydzy po okopowych, na stanowiskach odłogowanych i z uproszczoną uprawą gleby oraz po roślinach wieloletnich (użytki zielone) można być prawie pewnym, że drutowce nie zwalczane wyrządzą poważne szkody.
Jak wykryć
Drutowce i pędraki niszczą użytki zielone naszego Czytelnika i są groźne w uprawie kukurydzy, ziemniaków i buraków cukrowych. Jeszcze kilka lat temu plantatorzy tych roślin mieli sporo środków do rozprawienia się z tymi problemami. Teraz np. do zwalczania drutowców w kukurydzy nie ma środków w ogóle. Pozostaje tylko agrotechnika. Aby podjąć zwalczanie chemiczne drutowców, która jest możliwa w ziemniakach i burakach, trzeba mieć pewność czy są i w jakim nasileniu.
Według zaleceń w „Metodyce integrowanej ochrony kukurydzy” obserwacje zagrożenia drutowcami i pędrakami należy prowadzić przed siewem. W tym celu zaleca się przesiać glebę z dołków o wymiarach 25 x 25 cm i głębokości 30 cm (32 odkrywki na 1 ha) i policzyć drutowce. Zagrożenie jak, opisaliśmy wyżej, można ocenić też za pomocą pułapek z ziemniaka i napęczniałego ziarna zbóż.
Progiem zagrożenia przed siewem jest stwierdzenie 2–8 larw drutowców na mkw.
Chemia tylko w buraku i ziemniakach
Obecnie do zwalczania drutowców w kukurydzy nie ma nawet jednego środka. Ich populację ograniczają zabiegi uprawowe. W przypadku zagrożenia tymi szkodnikami zaleca się zwiększenie normy wysiewu kukurydzy o 10%. W innych zagrożonych uprawach jest nieco lepiej. Rejestrację na te szkodniki w ziemniakach ma Pretsige Forte 370 FS. Lepiej jest z ochroną buraków cukrowych, w których zarejestrowane są zaprawy: Cruiser 70 WS, Cruiser SB 600 FS, Force 20 CS, Janus 180 FS, Mundus 380 FS i Nuprid 600 FS. Rejestrację ma też jeden insektycyd do opryskiwania gleby – Jetban 480 EC.
W pewnym sensie alternatywnym produktem redukującym populację szkodników glebowych jest
cyjanamid wapnia, czyli tzw. azotniak (na rynku nazwa handlowa produktu Perlka). Azotniak to oczywiście nawóz zawierający azot i wapń. Po zastosowaniu na wilgotną glebę i wymieszaniu z glebą, azotniak przechodzi powolne procesy chemiczne tworząc związki wyniszczające chorobotwórcze patogeny glebowe (m.in. kiłę kapusty) i redukujące m.in. nicienie, opuchlaki, pędraki i drutowce.
Niestety, azotniak nie nadaje się na łąki, co zapewne zmartwi naszego Czytelnika. Można go stosować tylko doglebowo i koniecznie trzeba go wymieszać z glebą. Nawóz najczęściej stosowany jest w ogrodnictwie.
Marek Kalinowski