- W ograniczaniu brunatnej plamistości liści bardzo pomaga prawidłowe zmianowanie i ograniczanie udziału zbóż w strukturze zasiewów. Chorobę ogranicza przyspieszanie i wspomaganie mineralizacji resztek pożniwnych. Pamiętajmy o możliwościach tkwiących w genetyce odmian, które bardzo różnią się podatnością na choroby. Np. Ostroga jest dość odporna – ocena COBORU na poziomie powyżej 7,9 w skali 9-stopniowej.
Brunatnej plamistości liści sprzyja płodozmian zbożowy
Jak można wyczytać z opisów brunatnej plamistości liści – zaczęła zagrażać w Polsce w uprawie pszenicy całkiem niedawno, bo w latach 80. ubiegłego wieku. Jej znaczenie i szkodliwość w pszenicy, ale także w pszenżycie i życie wzrasta. Przy korzystnych warunkach dla rozwoju brunatna plamistość liści pozostawiona bez zwalczania może przyczynić się do straty 50% plonu. Choroba ta jest najbardziej powszechna w rejonach z klimatem chłodnym i wilgotnym. Pojawia się głównie w okresie strzelania w źdźbło i liścia flagowego zbóż.
Warto dodać, że bardziej potoczną i używaną na różnych spotkaniach nazwą brunatnej plamistości liści jest DTR. Niezależnie jednak czy ktoś powie DTR-ka czy brunatna plamistość liści oznacza to tę samą chorobę. Wielu rolników dziwi pewnie, że wyjaśniam taki wydawałoby się banał, ale proszę wierzyć, że jest wielu plantatorów, a nawet doradców, dla których to dwie inne choroby. Takie podwójne nazewnictwo wynika z uznanej polskiej nazwy choroby, czyli brunatnej plamistości liści oraz ze skrótu od nazwy łacińskiej stadium konidialnego grzyba – Drechslera tritici-repentis, czyli DTR. Uzupełniając dodam, że stadium workowym jest Pyrenophora tritici-repentis.
Przejdźmy do szczegółów biologii patogenu. Otóż, stadium workowe Pyrenophora tritici-repentis tworzy się na resztkach porażonych roślin, a Drechslera tritici-repentis za pomocą zarodników rozprzestrzenia się w okresie wegetacji. Źródłem infekcji dla nowych zasiewów są zatem zarodniki pochodzące z resztek pożniwnych, jak i z powietrza. Porażeniu zasiewów brunatną plamistością liści sprzyjają płodozmiany zbożowe, zwłaszcza przedplon po pszenicy no i oczywiście zbyt gęste siewy. Najszybciej choroba rozwija się przy temperaturze 10–18°C i wilgotności na poziomie około 80%.
Drobne plamki z jasnym oczkiem
Objawy brunatnej plamistości liści występują głównie na liściach roślin, przechodząc z czasem na pozostałe organy. W miejscu rozpoczęcia infekcji na dolnych liściach pojawia się mała owalna plama barwy żółtej lub brunatnej. Po dwóch dniach widać ciemne przebarwienie, które przekształca się w ciągu 3–4 dni w wyraźną ciemną plamę wielkości ok. 3 mm. Obecność oczka w centrum plamy, otoczonej rozmytą, chlorotyczną obwódką, jest charakterystyczne dla brunatnej plamistości liści.
W ciągu 4–6 dni po infekcji dochodzi do tworzenia się przejaśnienia, które wygląda jak biały punkt (oczko) w centrum plamy. Forma i wielkość przejaśnienia zależna jest od wpływu środowiska i reakcji odmiany. W ciągu 6–8 dni po infekcji rozwój przejaśnienia prowadzi do zamierania. Na starszych liściach plamy łączą się ze sobą, a liście całkowicie żółkną i brunatnieją. W przypadku silnego porażenia liście zasychają.
Rozwojowi choroby sprzyjają liczne opady w okresie wegetacji i duża wilgotność powietrza. W sprzyjających warunkach następuje obfite zarodnikowanie. Objawy powodowane przez brunatną plamistość liści mogą być mylone z plamami wywołanymi przez sprawcę septoriozy plew. Objawy brunatnej plamistości występują głównie na liściach, ale mogą być widoczne także na innych częściach rośliny.
- Obecność małego jasnego oczka w centrum owalnej brunatnej plamy otoczonej rozmytą chlorotyczną obwódką jest charakterystyczne dla brunatnej plamistości liści. Taki obraz choroby pojawia się mniej więcej w tydzień od pierwszych niespecyficznych oznak infekcji
- W przypadku brunatnej plamistości liści plamy są niewielkie, średnicy 3 mm, ale wraz z rozwojem choroby powiększają się, mogą się łączyć, zlewać i utrudniać diagnostykę przy silnym porażeniu
Zapobieganie przez zmianowanie
Do niechemicznych metod ograniczania brunatnej plamistości liści lub jak kto woli – DTR-ki, należy m.in. niszczenie resztek pożniwnych i stosowanie zabiegów przyspieszających mineralizację resztek pożniwnych. Należy unikać uprawy zbóż po gatunkach porażanych, czyli po życie, pszenżycie i pszenicy. Bardzo ważny jest zatem odpowiedni płodozmian, ale też optymalizacja nawożenia azotowego i szukanie oraz upraw odmian o większej odporności.
Decyzja o chemicznej ochronie i ograniczaniu brunatnej plamistości liści musi być poprzedzona lustracją łanu i obserwacją oznak infekcji. Trzeba zatem określić stopień porażenia, a decyzję o zabiegu chemicznym podjąć po przekroczeniu orientacyjnych progów szkodliwości. Przypomnę w tym miejscu, że progi są orientacyjne i w praktyce rzadko zdarza się, aby na liściu były oznaki tylko jednej choroby. Jeżeli roślina jest porażona przez kilka chorób jednocześnie, to oczywiste jest, że próg szkodliwości (czyli porażenie, które może przynieść realne straty w plonie i straty ekonomiczne) będzie na niższym poziomie.
Próg szkodliwości DTR
Wracając do brunatnej plamistości liści progiem jest szkodliwości w porażanych gatunkach, czyli w pszenicy, pszenżycie i życie jest:
- w fazie krzewienia – 10–15% porażonych roślin z pierwszymi objawami porażenia;
- w fazie strzelania w źdźbło – 5% liści z pierwszymi objawami porażenia;
- w fazie kłoszenia – 5% liści z pierwszymi objawami porażenia.
- Choroba objawia się także na kłosach w postaci 1–2 mm brązowych plam na środkowej części plew