Siedziba gospodarstwa Daniela Makaruka znajduje się we wsi Gęś w pow. parczewskim. Powiat parczewski na północy województwa lubelskiego, to okolica, w której wielu rolników specjalizuje się w tuczu trzody chlewnej. Gdy kilka lat temu dotarł tu wirus ASF, konsekwencje dla wielu były dramatyczne. Niektórzy, szczególnie ci, którzy utrzymywali niewielkie ilości zwierząt, nie wrócili już do hodowli.
Przetrwał najgorsze, czyli ASF w pobliżu gospodarstwa, teraz rozwija produkcję zwierzęcą
– Podobnie jak rodzice i wielu sąsiadów prowadziłem wtedy tucz żywca – mówi pan Daniel. – Na szczęście u nas w gospodarstwie nie wystąpiło ognisko, ale w okolicy było ich dużo. Nie mogłem sprzedać tuczników, ostatecznie zawiesiłem hodowlę na ponad rok. Było ciężko, ale wytrzymaliśmy – wspomina.
1,5 roku temu został zasiedlony nowy budynek, gdzie prowadzona jest produkcja warchlaków, które sprzedawane są okolicznym hodowcom. Roczna produkcja wynosi obecnie w granicach 5,5 tys. sztuk.
– Ok. 40% sprzedaję, resztę tuczę sam. Ale po zakończeniu prowadzonej rozbudowy tuczarni (z 500 do 1200 sztuk), czyli prawdopodobnie od lata, zamierzam zakończyć spr...