Ten twardy termin nie pozwala stosować wiosennego nawożenia racjonalnie. A racjonalnie i w zgodzie z Dobrą Praktyką Rolniczą powinno się zastosować dawkę startową w takim terminie, aby w momencie ruszenia wegetacji azot był w zasięgu sytemu korzeniowego zbóż.
Termin ważniejszy od ilości
Z badań wynika, że aby azot z tych szybkich form mógł się przemieścić do zasięgu korzeni, powinien być zastosowany ok. 2 tygodnie przed ruszeniem wiosennej wegetacji. Termin aplikacji jest przy tym zdecydowanie ważniejszy od zastosowanej porcji startowej (wystarczy 30 kg N/ha), bo i tak prawie standardowo po dwóch tygodniach od dawki startowej powinno się zastosować drugą wiosenną dawkę azotu. Pamiętajmy przy tym, że obowiązujące prawo określa też maksymalne dawki azotu działającego, a duże gospodarstwa muszą obligatoryjnie sporządzać plany nawożenia azotem dla każdego pola.
Od oczekiwanej przez wszystkich rolników decyzji i od pogody na przełomie lutego i marca zależy bardzo dużo. Przede wszystkim plony, dobry start zbóż ozimych (rzepaku jeszcze bardziej) i to, jak rośliny wykorzystają niewielkie zapasy wody. Jeżeli od 1 marca będzie już sucho...