Wtedy najlepszą konsekwencją będzie, jeżeli środek nie zadziała i nie zaszkodzi roślinie uprawnej. Zdarza się jednak, że podrobione środki niszczą chronione uprawy. Warto to przypomnieć przed sezonem szczytu zakupów środków ochrony i przestrzec przed podróbkami. Dlatego też ruszyła właśnie kolejna odsłona kampanii PSOR, KAS i PIORiN przeciw nielegalnym, w tym podrobionym, środkom ochrony roślin.
Kupując podróbki, tracisz wiele razy
Tak właśnie brzmi hasło kampanii edukacyjnej, którą wspólnie prowadzą: Krajowa Administracja Skarbowa, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Polski Stowarzyszenie Ochrony Roślin przeciwko nielegalnym, w tym podrobionym, środkom ochrony roślin. Problem podróbek jest poważny, a Komisja Europejska i EUIPO szacują, że co siódme opakowanie środka ochrony roślin w Europie może być podrobione. Atrakcyjne oferty na aukcjach internetowych, od sąsiadów czy obwoźnych sprzedawców powinny obudzić czujność rolnika, zwłaszcza jeśli pochodzą one zza granicy i wyróżnia je niska cena. Rolnik powinien także pamiętać, że nie należy samemu sprowadzać środków ochrony roślin zza granicy bez stosownych zezwoleń MRiRW. Zainaugurowana w 2019 roku kampania edukacyjna i kontynuowana w tym roku prowadzona będzie także w 16 Wojewódzkich Inspektorach Ochrony Roślin i Nasiennictwa i 16 Urzędach Celno-Skarbowych, w tym w granicznych oddziałach celnych np. na przejściach drogowych, lotniskach.
Jak rozpoznać oryginał?
Pamiętajmy, że podrobione środki ochrony roślin przypominają oryginalne produkty wyłącznie w zewnętrznej warstwie opakowania. Natomiast już w składzie podróbek mogą być zawarte toksyczne substancje, które nigdy nie przeszłyby restrykcyjnych badań rejestracyjnych. Może nie być w nich w ogóle substancji czynnej albo może być ich kilka. Zawsze etykieta podrobionego środka, skopiowana nielegalnie z oryginalnego produktu, nie odpowiada temu co jest w opakowaniu.
Trzeba pamiętać, że w przypadku środków ochrony roślin każda, nawet najdrobniejsza zmiana składu, czyni poważną różnicę. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo skrupulatnie zbadane i sprawdzane są oryginalne środki ochrony roślin zanim znajdą się na rynku. Dla każdego, pojedynczego produktu takie badania trwają średnio 10 lat i prowadzone są pod kątem wpływu na rośliny, wodę, glebę, owady pożyteczne, inne organizmy żywe oraz jak będą wpływały na zdrowie konsumentów.
Stosując nielegalne środki możesz stracić dotacje
Stosowanie środków ochrony roślin o nieznanym składzie chemicznym może spowodować, że preparat nie zadziała, a w skrajnych przypadkach całkowicie zniszczyć plony. Stosowanie nielegalnych, w tym podrobionych produktów może skutkować także utratą dotacji unijnych. Ponadto, w przypadku stwierdzenia posiadania podróbki środka ochrony roślin, Wojewódzki Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa może nakazać zatrzymanie towaru i jego utylizację.
Dzięki efektywnym działaniom PIORiN w ostatnich latach 2018–2019 udało się ujawnić łącznie ponad 50 ton nielegalnych środków ochrony roślin. Dzięki skutecznym kontrolom na granicy Polski w 2019 roku KAS we współpracy z PIORiN ujawniła 165 przypadków nieprawidłowości polegających na nielegalnym przywozie lub na niedopełnieniu obowiązków dokumentacyjnych. KAS udaremniła wprowadzenie na rynek 18 ton środków ochrony roślin pochodzących z przemytu. Ponadto ujawniła 111 ton środków, które nie zostały zgłoszone do WIORiN.
Kompendium informacji na temat oryginalnych środków ochrony roślin, a także odpowiedzialnego oraz zgodnego z prawem zakupu i stosowania środków ochrony roślin znajduje się na stronie internetowej www.bezpiecznauprawa.org.
Marek Kalinowski
Zdjęcie: Pixabay
Zdjęcie: Pixabay