Jaka jest optymalna wysokość koszenia? Większość praktyków zaleca koszenie na wysokość 5–6 cm. Koszenie poniżej 5 cm pozbawia trawy większej ilości dolnych liści i łodyg zawierających substancje zapasowe niezbędne roślinom do regeneracji ich organów. Jednocześnie gleba zostaje odsłonięta.
Każdy centymetr, to strata
W przypadku silnego nasłonecznienia zbyt niskie koszenie zwiększa parowanie wody glebowej i naraża rośliny na wyschnięcie. Zbyt niskie koszenie prowadzi do zabrudzenia zbieranej zielonki glebą. Następuje też skażenie zielonki bakteriami glebowymi, które mają negatywny wpływ na proces kiszenia.
- Jeżeli ruń skosimy zbyt nisko i w czasie drugiego odrostu przyjdzie długi okres bez opadów, rośliny mogą nie odbić. Porost będzie wypalało słońce, a zbyt mała ilość cukrów i energii w nadmiernie skróconych źdźbłach dodatkowo utrudni wytwarzanie nowych liści. W najlepszym razie powstaną place bez porostu, w najgorszym konieczność odsiewu
Koszenie powyżej 6 cm powoduje natomiast nadmierne straty zielonej masy. Straty te są tym większe, im gęściejsza jest ruń. Z każdym cm ścierni pozostaje na 1 ha łąki 80–100 kg zielonej masy. Przy takiej samej wartości porostu kosząc go na optymalnej wysokości 5 cm uzyskamy z 1 ha 200 kg zielonej masy więcej w porównaniu do koszenia na wysokości 7 cm. Czy to dużo? Przyjmując, że gospodarstwo posiada 10 ha łąk i zbiera trzy pokosy, roczna strata przy koszeniu na wysokości 7 cm wyniosłaby nawet 6 ton zielonki.
Z punktu widzenia przyrodniczego i gospodarczego, najbardziej wskazane jest koszenie na wysokości 5 cm. Zachodzą wówczas najmniejsze zmiany w składzie botanicznym runi i utrzymuje się największa stabilność plonowania. Przedstawione zalecenia często weryfikuje jednak praktyka rolnicza. Przy korzystnych warunkach przyrodniczych i przy relatywnie wczesnym terminie drugiego pokosu, zaleca się jego koszenie również na wysokość 5–6 cm. Postępowanie jest uzależnione od tego ilu kośne są łąki.
Ostatni pokos kosimy wyżej
Pamiętać należy o zmianie podejścia przy zbiorze ostatniego pokosu. Jeżeli będzie późny, musimy kosić wyżej, na ok. 7 cm, aby ułatwić roślinom szybki odrost, który jest warunkiem nagromadzenia dostatecznej ilości materiałów zapasowych na zimę. Od tego zależy trwałość użytku i jego plonowanie w następnych latach. Wysokość koszenia należy też modyfikować na podstawie składu porostu. Różne gatunki traw reagują na ten czynnik inaczej.
Należy też pamiętać o specyficznych wymaganiach co do wysokości i terminów koszenia roślin bobowatych, zwłaszcza lucerny. Kosimy ją wyżej niż trawy, na 6–7 cm, w celu „ochrony” szyjki korzeniowej. Należy o tym pamiętać przy użytkowaniu mieszanek traw z lucerną. Na taką wysokość należy kosić lucernę uprawianą w czystym siewie, ale też jeżeli jest wsiana w mieszance z trawami.
- Pamiętajmy przy koszeniu o ochronie szyjki korzeniowej lucerny
Warto tutaj dodać, że obecnie produkowane i sprzedawane kosiarki rotacyjne (bębnowe i dyskowe) mają fabrycznie ustawioną konstrukcję, by nie kosiły zbyt nisko. Nie brakuje jednak w gospodarstwach starych kosiarek dyskowych, które miały ustawioną wysokość koszenia niżej. Jeżeli dodamy do tego złe skręcenie śrubą w trzypunktowym układzie zawieszenia (TUZ) i kosiarka nie jest wypoziomowana to uzyskamy efekt, że na środku dysków trawa będzie wycięta na granicy gleby, a w pasie między dyskami wysokość koszenia sięgnie 10 cm. Przed rozpoczęciem zbioru warto kosiarkę ustawić, wypoziomować i koniecznie wymienić nożyki.
fot. Marek Kalinowski (x3)