Za darmo, bez rejestracji
– Nasza propozycja to aplikacja 365Pocket. Została maksymalnie uproszczona, aby ułatwić rolnikom korzystanie z niej – mówi Monika Kozłowska z 365FarmNet. I podkreśla: Rolnik, który ją wykorzystuje nie musi się w ogóle rejestrować, zaś dane, jakie wprowadza do telefonu za pomocą aplikacji, są tylko do jego dyspozycji i wiedzy, bo są wyłącznie w jego telefonie. Żeby skorzystać z naszej nowej aplikacji wystarczy jedynie ją pobrać do telefonu i od razu można rozpocząć dokumentowanie pracy w swoim gospodarstwie.
Do dyspozycji użytkownika firma przygotowała cztery zakładki w aplikacji 365Pocket: start, czynności, gospodarstwo, profil.
Aby zobaczyć prostotę ich funkcjonowania, użyteczność i jednocześnie skuteczność w praktycznym działaniu, wystarczy otworzyć zakładkę „gospodarstwo”. W niej za pomocą naciśnięcia plusa dodajemy nazwy poszczególnych pól wraz z ich wielkością w zależności od decyzji rolnika, np. za rzeką, pod dębem czy precyzyjnie numerem identyfikacyjnym pola, jaki przedstawiamy w oficjalnych dokumentach. Wtedy można zacząć szczegółowe dokumentowanie tego co na nich robimy. Znakomicie pomaga w tym kolejna zakładka „czynności”, gdzie można wyszczególnić np. nawożenie, siew, ochrona roślin czy orka.
Dodatkowo, możemy tam w równie prosty sposób określić także ilość nawozu wysiewanego na konkretnym polu. Wtedy automatycznie pojawi się informacja z ilością poszczególnych składników mineralnych w danym nawozie – zawartość azotu, fosforu, potasu. Wszystko to ułatwia rolnikowi pracę i pozwala na jej większą precyzję.
365FarmNet przygotował w nowej aplikacji również kalendarz, gdzie da się zapisywać wiele różnych informacji, choćby plany swojej pracy, stąd aplikacja może służyć jako notatnik. Dlatego pozwala nam to na zapisywanie choćby terminu wyjazdu do urzędu, wizyty konsultanta z ODR-u czy innych zajęć. Wszystko działa w maksymalnie uproszczony sposób.
Informacje zawsze pod ręką
– Rolnik ma oczywiście możliwość pozostawienia swoich danych w telefonie, ale ma też możliwość ich wysłania zwykłym mailem. Wtedy w komputerze ma gotowy materiał do szerszej analizy czy opracowania, bo dostaje go już w formie programu excel, a nie jak dotąd, tylko w pdf – wyjaśnia M. Kozłowska. – W 365Pocket mamy więc przejrzysty, wygodny, zawsze i wszędzie dostępny przegląd tego co robimy czy zamierzamy robić. Zawsze jest pod ręką. Zapisujemy informacje łatwo i szybko, choćby to co udało się nam zrobić w ciągu dnia, ale też plany. Możemy to wszystko sprawdzać czy korygować w domu, ale i na polu, gdziekolwiek jesteśmy z telefonem. To uniwersalne narzędzie, które sprawia, że nic rolnikowi nie umknie. A dodatkowo, jeśli chcemy, możemy też dodawać tam zdjęcia z prac, z konkretnych miejsc, pól. Aplikacja 365Pocket zaspokaja również jedną z najważniejszych potrzeb gospodarzy, tj. informacje o pogodzie, którą również można w niej darmowo sprawdzić. Zaś specjalnym bonusem dla rolników, którzy jeszcze do końca września rozpoczną pracę w aplikacji 365Pocket jest specjalny konkurs. Można w nim wygrać quada POLARIS ATV.
Koszty w dół, wydajność w górę
Ale na tym nie koniec nowych propozycji dla gospodarzy przygotowanych przez 365FarmNet. Wzbogaca on bowiem swoją ofertę dla rolników korzystających już z innych, bardziej rozszerzonych i zaawansowanych aplikacji firmy. Dla nich przygotowano kilka nowych rozwiązań, które nie tylko ułatwią prowadzenie gospodarstwa, zwiększą w nim wydajność produkcji, ale i zmniejszą jej koszty. Pierwsze tego rodzaju rozwiązanie to – Agropressure by Michelin z Francji. Zostało stworzone specjalnie, aby minimalizować koszty poprzez właściwy dobór opon i utrzymywanie w nich odpowiedniego ciśnienia.
– Zacznijmy oszczędzać od najprostszych i podstawowych rzeczy, czyli od utrzymywania właściwego ciśnienia w oponach ciągnika. To jest możliwe dla każdego – zachęca Jerzy Koronczok z 365FarmNet. – Można przecież dobrać opony do konkretnych maszyn, do konkretnych upraw, do konkretnych zadań i potrzeb, jakie mamy na konkretnym polu.
Tam o efektywności decyduje wiele czynników, bo przecież nie są to warunki drogowe. Na polu ważny jest środek ciężkości, nacisk na oś ciągnika, ciężar pługa i wynikający z tego środek ciężkości maszyny w pracy. Ale istotne jest przecież i to czy sami maszyną ugniatamy, ubijamy nadmiernie glebę.
– Stosując nasze rozwiązanie Agropressure by Michelin, w oparciu o typ maszyny, warunki glebowe i specyfikację pracy, można obliczyć prawidłowe ciśnienie w oponach – podkreśla J. Koronczok.
To oczywiście daje rolnikowi wiele korzyści, czyli większą siłę uciągu, zmniejszenie ryzyka ugniatania gleby i obniżenie zużycia paliwa, a więc mniejsze koszty produkcji. Aplikacja pozwala na tak precyzyjne działanie jednak z jednym zastrzeżeniem, muszą to być opony Michelin. Można ją też zastosować do innych typów opon, ale wtedy dane mogą nie być już tak dokładne.
Satelita widzi wszystko
Kolejna propozycja 365FarmNet to Lacos, czyli planowanie przejazdów polowych.
– Wszyscy rolnicy znają oczywiście swoje pola, ale nie zawsze i nie wszyscy wiedzą jak się tam poruszać, aby w jak najbardziej optymalny sposób dopasować trasę przejazdów do nawroci bądź przejazdów z maszynami towarzyszącymi na przykład kombajnu w czasie żniw, któremu towarzyszy ciągnik z przyczepą na ziarno – Jerzy Korolczok.
Aplikacja Lacos pozwala to zoptymalizować, co też oczywiście daje korzyści ekonomiczne. Również one stały się pretekstem do stworzenia kolejnego narzędzia dla rolników, jakie proponuje 365FarmNet. Jeszcze bardziej wyspecjalizowanego i wyrafinowanego, bo z użyciem satelity. To Claas Crop View.
– Dzięki informacjom z satelity możemy poznać rozkład warunków nawodnienia czy zasobności gleby w składniki pokarmowe na konkretnych polach. A taka wiedza to fundament przy doborze odpowiedniej ilości materiału siewnego, głębokości pracy siewnika, właściwego dozowania nawozów czy środków ochrony – podkreśla Jerzy Koronczok. I dodaje – Nie muszę tłumaczyć rolnikom, że pomaga to w optymalizowaniu zysku, gdyż na polu rolnik będzie wiedział, gdzie i w jakiej ilości wysiać nawóz, a nie jak zwykle wszędzie po równo, gdy nie jest to potrzebne.
Ta aplikacja pozwala poznawać i zapisywać historię pola, wiedzieć o nim jak najwięcej i czerpać z tego co rok, choćby ze względu na zmiany klimatyczne. Ale może się przydać także nowemu właścicielowi pola, który zwiększając swój areał w krótkim czasie ma możliwość polepszyć i powiększyć zbiory na nowych obszarach.
Co nader istotne, rolnicy mogą w bardzo dogodny sposób korzystać z rożnych rozwiązań proponowanych przez 365FarmNet. Mogą to robić niezależnie od wielkości gospodarstwa oraz rodzaju produkcji, jaki prowadzą. Do dyspozycji mają wersję partnerską, gdzie znajdują się propozycje wielu innych firm związanych z rolnictwem począwszy od producentów sprzętu, przez nawozy, a skończywszy na usługach.
Firma zastosowała też dodatkowe udogodnienie finansowe, bo rolnicy mogą wybierać pakiety poszczególnych usług na miesiąc, a potem je przedłużać, gdy nie potrzebują ich przez cały rok. Natomiast dla poczatkujących 365FarmNet przygotował darmowe, dziesięciodniowe wersje próbne swoich usług. Wtedy
można sprawdzić w praktyce, jakich usług i w jakim zakresie dany rolnik potrzebuje.
Artur Kowalczyk