StoryEditorzboża

Jakie są zalety i wady rzadszego siewu zbóż?

07.09.2021., 09:09h
Optymalne sugerowane gęstości siewu zbóż ozimych, które znajdziemy w publikacjach IUNG – PIB w Puławach podawane są dla optymalnych terminów siewu. Przy siewie wczesnym normę trzeba zmniejszyć, przy późnym zwiększyć.
Wielu doświadczalników i rolników wyspecjalizowanych w produkcji zbóż uważa, że zboża powinniśmy siać rzadziej. O ile rzadziej? Jednej odpowiedzi nie ma, bo to zależy od tzw. typu budowania plonu przez odmianę.

Umiar w siewie zawsze jest wskazany

Warto w tym miejscu przytoczyć wnioski z badań nad rozrzedzonym siewem pszenicy ozimej realizowanych kilkanaście lat temu np. w Opolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowe. Odmiany pszenicy w doświadczeniach wysiewano w zagęszczeniu zalecanym oraz z normą wysiewu zmniejszaną o 30%. Ogólne wnioski są takie, że plony w obu wariantach były dla odmian porównywalne, ale istotną różnicą była oszczędność na materiale siewnym, a w zebranym plonie wyższa zawartość białka i glutenu oraz wyższy wskaźnik sedymentacji pszenic sianych rzadziej. Tego typu badania z rozrzedzonym siewem realizowano potem w wielu lokalizacjach w kraju.
 
Umiar zawsze jest wskazany, bo siew zbyt rzadki może powodować nadmierne krzewienie i zbyt dużą ilość źdźbeł dalszych rzędów, mniej produktywnych od źdźbła głównego. Przy srogiej zimie naraża to plantację na dalsze jej przerzedzenie i niską obsadę wiosną. Z kolei zasiewy zbyt gęste pogarszają warunki świetlne roślin. To powoduje, niestety, redukcję krzewienia, wydłużanie dolnych międzywęźli, ogranicza udział pędów bocznych na rzecz pędu głównego, zmniejsza ilości kłosów i kłosków w kłosie. W łanach nadmiernie zagęszczonych łatwiej rozprzestrzeniają się choroby i wzrasta podatność na wyleganie.
 
Zanim przejdziemy do zaleceń dla poszczególnych gatunków chciałbym wyjaśnić ważne terminy spotykane w ulotkach odmian polskich i zagranicznych hodowców, a dotyczących typów budowania plonu. To ma istotne znaczenie dla ustalania norm wysiewu albo odstępstw od tej normy. Hodowcy pszenicy posługują się określeniami: typ pojedynczy kłos, typ więcej ziarna, typ gęsty łan, typ kompensacyjny. Trzeba to brać pod uwagę planując normę wysiewu. Czym wymienione typy się charakteryzują?

Zbyt rzadki siew zbóż powoduje niepotrzebne, zbyt intensywne rozkrzewienie się. Przykład na zdjęciu, na którym widać, że przy bardzo rzadkim siewie jedna roślina potrafi wytworzyć nawet 20 źdźbeł, z których większość nie ma szans utrzymać. Siew rzadki tak – ale w rozsądnych granicach
  • Zbyt rzadki siew zbóż powoduje niepotrzebne, zbyt intensywne rozkrzewienie się. Przykład na zdjęciu, na którym widać, że przy bardzo rzadkim siewie jedna roślina potrafi wytworzyć nawet 20 źdźbeł, z których większość nie ma szans utrzymać. Siew rzadki tak – ale w rozsądnych granicach

Elastyczne odmiany w typie kompensacyjnym

Odmiany należące do typu pojedynczego kłosa realizują swój potencjał plonotwórczy przez bardzo dobre uziarnienie kłosa przy jednocześnie małej do średniej liczbie kłosów w łanie. W tej grupie wyróżnia się dwie podgrupy. W pierwszej wyróżnia się odmiany, które wysoki plon pojedynczego kłosa realizują przez masę tysiąca ziaren. W drugiej podgrupie są odmiany, które wysoki plon kłosa uzyskują przez wykształcenie większej liczby ziaren w kłosie przy ponadprzeciętnej masie tysiąca ziaren.
Odmiany pszenicy należące do typu więcej ziarna charakteryzują się natomiast dużą zmiennością liczby ziaren w kłosie. U tych odmian to większa liczba kwiatków lub lepsze zawiązanie ziaren w kłoskach powoduje wykorzystanie potencjału plonotwórczego. Można oczekiwać, że takie odmiany nawet mocno przerzedzone ostrą zimą zrekompensują ubytek ilości kłosów przez zwiększenie ilości ziaren w kłosie.
 
Odmiany należące do typu gęstego łanu wykształcają dużo kłosów na jednostce powierzchni (m2). W tym przypadku produktywność kłosa jest jednak mniejsza, gdyż posiadają one mniej kwiatków w kłosku i przeważnie zawiązują tylko zewnętrzne ziarniaki, a w sprzyjających warunkach również środkowy kwiatek. Takie odmiany przerzedzone ostrą zimą będą odbudowywały potencjał plonotwórczy dokrzewieniem wiosennym. Nie można liczyć natomiast na to, że zbudują bardziej produktywne kłosy.
 
Odmiany pszenicy należące do typu kompensacyjnego wykazują częściową zdolność rekompensowania niedociągnięć jednej ze składowych plonu. Ograniczona wielkość jednego z elementów struktury plonu jest nadrabiana przez lepszy rozwój pozostałych np. mniejsza obsada kłosów rekompensowana jest większą liczbą ziaren w kłosie lub masą tysiąca ziaren. Te odmiany najbardziej wybaczają błędy w agrotechnice.

Najbardziej uniwersalny i wybaczający błędy w agrotechnice, również w zakresie gęstości siewu jest typ kompensacyjny budowania plonu. Widoczna na zdjęciu odmiana Opcja jest natomiast w typie gęstego łanu, a zatem o plon musimy walczyć optymalnym zagęszczeniem. Na zdjęciu widać ewidentnie, że obsada kłosów po zimowych stratach w obsadzie jest za mała
  • Najbardziej uniwersalny i wybaczający błędy w agrotechnice, również w zakresie gęstości siewu jest typ kompensacyjny budowania plonu. Widoczna na zdjęciu odmiana Opcja jest natomiast w typie gęstego łanu, a zatem o plon musimy walczyć optymalnym zagęszczeniem. Na zdjęciu widać ewidentnie, że obsada kłosów po zimowych stratach w obsadzie jest za mała

Naturalną największą krzewistość ma jęczmień

Od gęstości siewu zależy stopień rozkrzewienia rośliny zbożowej na co składa się krzewistość ogólna (całkowita liczba źdźbeł wytworzonych przez jedną roślinę) i krzewistość produktywna (liczba źdźbeł z jednej rośliny, które wytworzyły kwiatostan z ziarniakami). Pędy, które nie osiągną pełnego stopnia rozwoju źdźbła lub kwiatostanu do fazy dojrzewania to tzw. niedogony.
W praktyce pełne wykorzystanie zdolności zbóż do krzewienia jest niecelowe, gdyż pędy II rzędu są mniej produktywne o 5–10%, a pędy III rzędu o 10–15 i więcej % od pędu głównego. Niekorzystnym skutkiem zbyt silnego krzewienia jest nierównomierne dojrzewanie. Te dane o produktywności rozkrzewień znalazłem w jednej ze starszych publikacji naukowych, a zatem nie uwzględniają postępu hodowlanego, jak i stosowania regulatorów wzrostu, które stosowane wiosną w odpowiedniej fazie zapobiegają w pewnym sensie dominacji pędów głównych. Wyrównują zatem możliwości plonowania wszystkich pędów produktywnych.
 
Naturalną największą krzewistość z gatunków zbożowych ma jęczmień, a najmniejszą owies. W ramach gatunków bardziej krzewią się formy ozime zbóż niż jare. Trzeba widzieć, że już w fazie krzewienia rozpoczyna się zawiązywanie kłosków, a korzenie zarodkowe wraz z przybyszowymi tworzą w tej fazie wiązkowy system korzeniowy. Krzewienie następuje, kiedy ze stożków wzrostu wzeszłych siewek zbóż wytwarzają się kolejne liście i ukaże się liść trzeci.
 
Np. u pszenżyta pędy boczne pojawiają się w podziemnych węzłach łodygowych, najczęściej w węzłach liści od 1 do 3 i międzywęźla są tak skrócone, że tworzą węzeł krzewienia. Jest on umieszczony 2–3 cm pod ziemią (podobnie u pszenicy i owsa). Jęczmień i żyto krzewią się płycej i to jest główna przyczyna zaleceń agrotechnicznych, by te gatunki siać w odleżałą po uprawkach przedsiewnych glebę i nie za głęboko. Potem w kątach liści pędów bocznych formują się pączki dające początek pędom bocznym drugiego rzędu. Każdy z pędów bocznych ma własny system korzeni przybyszowych.

Zbyt gęsty siew skutkuje samoregulacją potencjału plonotwórczego przez gubienie dolnych pięterek kłosa, co często obserwuje się w pszenicy, ale także w jęczmieniu
  • Zbyt gęsty siew skutkuje samoregulacją potencjału plonotwórczego przez gubienie dolnych pięterek kłosa, co często obserwuje się w pszenicy, ale także w jęczmieniu

Pszenica preferuje rzadszy siew

Różnice, jakie można spotkać w zaleceniach norm wysiewu są czasami spore i mogą wprowadzić w konsternację, dlatego radzę wszystkim rolnikom, aby sugerowali się najbardziej zaleceniami firm hodowlano-nasiennych sprzedających odmiany zbóż. Często mają one dokładne rekomendacje dla konkretnej odmiany oraz konkretnego rejonu uprawy. Zachęcam do korzystania z tych zaleceń, bo nie tylko gatunki zbóż różnią się wymaganiami, ale często bardzo duże różnice występują między odmianami jednego gatunku, co wynika także z przedstawionych wyżej różnych typów budowania plonu.
A co można znaleźć w zaleceniach IUNG? Na glebach kompleksów pszennych optymalna gęstość siewu pszenicy powinna wynosić 450–500 ziarniaków na 1 m2. W optymalnych warunkach siedliskowych i agrotechnicznych siewy rzadkie 300–350 ziarniaków na 1 m2 mogą zapewnić wysokie plonowanie pszenicy. Należy jednak podkreślić, że występujące często posuchy w maju i czerwcu oraz niski poziom agrotechniki są powodem niskiego plonowania pszenic z zasiewów rzadszych.

Gęstość siewu żyta, pszenżyta i jęczmienia

Gęstość siewu żyta zależy głównie od kompleksu glebowego i przedplonu. Jeszcze niedawno w publikacjach naukowych można była znaleźć zalecenia, że żyto ozime na kompleksach od żytniego bardzo dobrego do żytniego słabego i bardzo słabego należy siać w ilości od 300 do 450 ziarniaków na 1 m2, zaś po przedplonach zbożowych obsada ta powinna być wyższa – 330 do nawet 500 ziarniaków na 1 m2. To zalecenia przesadne. Aktualnie na stronach IUNG – PIB w Puławach rekomendowany jest dla hybrydowych odmian żyta ozimego sianych w optymalnym terminie wysiew 160–180 kiełkujących ziaren na 1 m2 (populacyjnych 200–250 kiełkujących ziaren na m2), ale przy siewie wczesnym i na glebach w bardzo dobrej kulturze wysiew odmian hybrydowych żyta w ilości tylko 120–140 kiełkujących ziarniaków/m2 (populacyjnych 160–180 kiełkujących ziarniaków na m2). Z późnym siewem żyta można ryzykować tylko przy odmianach populacyjnych i wtedy norma wysiewu powinna wynieść ok. 300 ziaren kiełkujących na m2. Pamiętajmy – materiał siewny odmian mieszańcowych ze względu wykorzystanie efektu heterozji zanikającej w dalszych rozmnażaniach, powinien pochodzić każdorazowo od hodowcy. Pamiętajmy, że żyto siejemy stosunkowo płytko na 2–3 cm.
 
Obsadę pszenżyta ozimego różnicuje się głównie w zależności od jakości gleby. Na kompleksach pszennych gęstość siewu (głębokość 3, maksymalnie 4 cm) powinna kształtować się w przedziale 350–400 ziarniaków na 1 m2. W miarę pogarszania się jakości gleb zalecane jest zwiększenie wysiewu. Należy jednak podkreślić, że nadmierne zagęszczenie łanu sprzyja wyleganiu, porażeniu przez choroby i zdrobnieniu ziarna.
 
Jęczmień ozimy ze względu na duże możliwości do intensywnego krzewienia, siany w terminie optymalnym (na głębokość 3, maksymalnie 4 cm) zapewnia uzyskanie wysokich plonów przy wysiewie 330–450 ziarniaków na 1 m2. Wyższą obsadę roślin należy stosować uprawiając go na gorszych kompleksach glebowych. Pamiętajmy, że większego zagęszczenia wymagają odmiany dwurzędowe, mniejszego odmiany 6-rzędowe. Zupełnie odmienne od powyższych zaleceń dla odmian populacyjnych jęczmienia ozimego mają odmiany hybrydowe. Przy wysiewie odmian hybrydowych jęczmienia w optymalnych terminach zaleca się gęstość od 190 do 230 ziaren/m2 (większa norma dla rejonów wschodniej Polski). Przy wczesnych siewach hybryd stosujemy normę od 160 do 180 ziaren/m2.

Żyto na ogół siejemy zbyt gęsto, a także za głęboko. Poza optymalnym zagęszczeniem ważny jest dla tego gatunku optymalny termin siewu umożliwiający krzewienie, bo to kończy się jesienią
  • Żyto na ogół siejemy zbyt gęsto, a także za głęboko. Poza optymalnym zagęszczeniem ważny jest dla tego gatunku optymalny termin siewu umożliwiający krzewienie, bo to kończy się jesienią

Pamiętajmy o różnicach gęstości siewu między odmianami 2- i 6-rzędowymi jęczmienia. Odmiany 2-rzędowe siejemy gęściej
  • Pamiętajmy o różnicach gęstości siewu między odmianami 2- i 6-rzędowymi jęczmienia. Odmiany 2-rzędowe siejemy gęściej

Ważna jest głębokość umieszczenia ziarniaków

Z badań przeprowadzonych w IUNG – PIB w Puławach wynika, że uzyskanie dobrze zwartych łanów, w średnich warunkach glebowych, używając precyzyjnych siewników, przy zachowaniu optymalnego terminu siewu, jest możliwe przy obniżonych normach wysiewu wynoszących: dla pszenicy ozimej – 380 ziaren/m2, pszenżyta ozimego – 330 ziaren/m2, żyta ozimego – 250 ziaren/m2, jęczmienia ozimego – 300 ziaren/m2. Rzadki siew nie jest oczywiście polecany przy siewach spóźnionych. Wtedy, jeżeli musimy siać po burakach pszenicę ozimą powinniśmy zwiększyć normę wysiewu o 5–15% i bezwzględnie unikać wyboru odmian o niskiej zimotrwałości.
 
Do wybranej gęstości siewu powinniśmy zaplanować odpowiednią szerokość międzyrzędzi. Przy obsadzie do 400 ziarniaków na 1 m2 rozstawa powinna wynosić 15 cm. Najkorzystniejszą dla obsady 500 ziarniaków jest rozstawa 11 cm, a dla 600 ziarniaków 9 cm. Oprócz gęstości siewu niezwykle ważna dla wschodów, ale głównie dla właściwego krzewienia się zbóż jest głębokość umieszczenia ziarniaków. Tutaj też należy przestrzegać zaleceń hodowców i siać zboża (zależnie od gleby) na głębokość 2–3 cm. Zbyt głęboki siew opóźnia wschody, ogranicza krzewienie, skraca jesienną wegetację i podnosi ryzyko wymarzania. Te widełki "od do" dotyczące głębokości siewu zależą od precyzji siewnika, możliwości doprawienia gleby, jakości gleby i jej uwilgotnienia. Każdy rolnik zdaje sobie sprawę z tego, że w warunkach niedoboru wilgoci, a także na słabszych stanowiskach wskazany jest nieco głębszy siew.

Jak gęsto sieją w COBORU ?

Kupując kwalifikowany materiał siewny wszystkie dane o parametrach ziarna i często rekomendacje hodowcy dotyczące normy wysiewu będą na etykiecie. Czynnik odmianowy jest niezwykle ważny, bo odmiany pszenicy ozimej bardzo różnią się krzewistością, a także tzw. typem budowania plonu.
 
Skoro jesteśmy przy pszenicy i każdy rolnik przygląda się danym plonowania w Stacjach Doświadczalnych Oceny Odmian COBORU dodam, że w tych doświadczeniach na dobrych kompleksach odmiany populacyjne pszenicy ozimej wysiewane są w ilości 400 ziaren/m2, a mieszańcowe w ilości 250 ziaren/m2.
 
W doświadczeniach COBORU na najlepszych kompleksach dla gatunków jęczmień ozimy odmian populacyjnych wysiewany jest w ilości 350 ziaren/m2, pszenżyto w ilości 350 ziaren/m2, żyto odmian populacyjnych w ilości 250 ziaren/m2 i żyto odmian mieszańcowych w ilości 200 ziaren/m2).
 
Warto podsumować wszystkie przedstawione informacje. Trzymajmy się przebadanych optymalnie rzadkich norm wysiewu uwzględniając czynnik odmianowy i zalecenia rekomendowane przez hodowców, oczywiście w ilości ziaren na metr kwadratowy. Miejmy jednak na uwadze, że są to zalecenia dla ziarna kwalifikowanego o wysokiej zdolności kiełkowania i dobrze zaprawionego. Zaprawa daje pewność, że prawie każdy kiełkujący ziarniak to ostatecznie zdrowa rozkrzewiona roślina. Przy ziarnie niezaprawionym albo źle zaprawionym, musimy liczyć się z co najmniej kilkunastoprocentowymi stratami w obsadzie zaraz po wschodach (zgorzele siewek i inne choroby odnasienne i odglebowe).

Siew na oko prowadzi do zagęszczenia ponad miarę

Zalecenia dotyczące gęstości siewu podajemy w sztukach ziaren na metr kwadratowy, bo tego trzeba się trzymać w praktyce. A praktyka pokazuje, że wielu rolników wykorzystuje do siewu materiał z własnego rozmnożenia, posługuje się normami w kilogramach, nie bada zdolności kiełkowania, nie sprawdza masy tysiąca ziaren, nie wykonuje próby kręconej siewnika. W efekcie, rzadko który rolnik wie dokładnie ile ziaren zdolnych do kiełkowania wysiał na metr kwadratowy.
 
Siew na oko prowadzi czasami do zagęszczenia ponad miarę, a przecież można to wszystko przeliczyć w kilka minut. Jeżeli nie zrobimy takich działań i obliczeń możemy przesadzić z normą wysiewu nawet o kilkadziesiąt procent. Jak łatwo o duży błąd pokażę na przykładzie a wynika on z najbardziej zmiennego czynnika, z MTZ. Masa tysiąca ziaren pszenicy ozimej zależnie od odmiany, stanowiska uprawy i sezonu waha się od 35 g do nawet 60 g. Przy założeniu, że chcemy wysiać pszenicę rzadko, ale w bezpiecznym zagęszczeniu 380 ziaren na metr kwadratowy (3,8 mln/ha) w pierwszym przypadku norma wysiewu wyniesie ok. 133 kg/ha (MTZ = 35 g), a w drugim 228 kg/ha (MTZ = 60 g). Obliczenie jest proste i nie uwzględnia zdolności kiełkowania, ale pokazuje jak bardzo można się pomylić.

Ustalając normę wysiewu zbóż w kg/ha z własnego rozmnożenia pamiętajmy o sporych różnicach w masie tysiąca ziaren. Mogą być duże nawet u tej samej odmiany, z tego samego roku zbioru zbieranej z dwóch różnych pól. Przed siewem warto też sprawdzić zdolność kiełkowania ziarna, zwłaszcza partii, które były zaprawione i pozostały z poprzedniego sezonu
  • Ustalając normę wysiewu zbóż w kg/ha z własnego rozmnożenia pamiętajmy o sporych różnicach w masie tysiąca ziaren. Mogą być duże nawet u tej samej odmiany, z tego samego roku zbioru zbieranej z dwóch różnych pól. Przed siewem warto też sprawdzić zdolność kiełkowania ziarna, zwłaszcza partii, które były zaprawione i pozostały z poprzedniego sezonu

Marek Kalinowski
Zdjęcia: Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. listopad 2024 11:06