Podobna sytuacja będzie w Polsce. Z powodu koronawirusa wiele fabryk wstrzymało kontraktację, co może spowodować więcej nasadzeń na tzw. wolny rynek. W takiej sytuacji tym bardziej należy pamiętać, że to produkty jakościowe w pierwszej kolejności znajdą nabywców.
Zdrowy sadzeniak to podstawa
Myśląc o uprawie ziemniaka trzeba zaczynać od zdrowych sadzeniaków. To jest podstawa, jeżeli ktoś chce produkować dobre surowce i budować własną markę. Często spotyka się gospodarstwa, w których producent mówi, że wymieniał 3 lata temu sadzeniaki, ale od sąsiada, który wcześniej kupił je w tzw. centrali. Jak podkreśla Tomasz Bieńkowski – działania takie sprzyjają utrzymywaniu się słabej jakości produktów i przenoszeniu wraz z materiałem niekwalifikowanym chorób kwarantannowych – głównie bakteriozy pierścieniowej. Należy stosować sadzeniaki sprawdzone, o wiadomym pochodzeniu i unikać krojenia bulw.
Jednym z największych problemów w produkcji ziemniaka jest oczywiście zaraza ziemniaka i alternarioza, ale nie mniejszym jak się okazuje są choroby takie jak rizoktonioza i czarna nóżka. Coraz częstszym problemem w produkcji ziemniaka...