Odmiany kukurydzy z firmy Lidea
Jedną z firm prezentujących w Szepietowie swoje mieszańce kukurydzy była Lidea. Rolnicy mogli zobaczyć na poletkach 3 odmiany z tej hodowli przeznaczone do użytkowania na kiszonkę.
– Prezentujemy między innymi LID 2888 C o FA 240. Odmiana ta drugi rok jest na polskich polach z polską rejestracją. Wyróżnia ją to, że jest mocno ulistniona z grubą łodygą. Jej kolba jest duża, do końca zaziarniona z ziarnem typu flint/dent. Przedstawiliśmy także LI 3620 o FAO 260, która także drugi rok jest na polskich polach. Jej rośliny są bardzo wysokie, mocno ulistnione. Liść jest długi, szeroki, a ziarno w typie flint/dent – powiedział Grzegorz Orłowski, przedstawiciel Lidea Poland na terenie województwa podlaskiego.
Które odmiany nasion z oferty Lidea najlepiej sprzedają się na Podlasiu?
Grzegorz Orłowski poinformował, że na terenie województwa podlaskiego z oferty Lidea najlepiej sprzedają się odmiany o FAO od 240 do 260. Liderami są między innymi LID 3620 C i LID 3750 C z III grupy wczesności o FAO 270.
Odmiany kukurydzy z hodowli Farmsaat
Hodowla Farmsaat zaprezentowała w Szepietowie 6 odmian. Nie zabrakło topowej odmiany Farmoritz, która na rynku jest od 3 lat i jest wzorem stabilności plonu. Jest to potwierdzony badaniami wzorzec COBORU na ziarno i kiszonkę, który sprawdza się we wszystkich latach zarówno suchych, jak i tych o bardziej sprzyjających warunkach. FAO odmiany wynosi 260 w uprawie na kiszonkę i 240 w uprawie na ziarno. Posiada kolbę w typie flex. Kolejną zaprezentowaną przez Farmsaat odmianą była Farmueller, dedykowana zarówno na ziarno, jak i na kiszonkę.
– Farmueller także jest wzorcem w badaniach COBORU. Nazwa muller w odmianie wskazuje na to, że nadaje się ona także na cele grysowe. Jest z grupy odmian średnio późnych o FAO ok. 240. Pokazujemy też szereg naszych nowości, które w tym roku wprowadzamy, jak np. odmianę Farmarquez. To mieszaniec pojedynczy o FAO 220, dedykowany głównie na kiszonkę. Mamy też odmiany z pośredniej półki cenowej, jak Farmrock i Farmpower. Mamy tu jeszcze odmiany Farmurphy i Farmirage, które zalecamy do uprawy szczególnie tutaj, na Podlasiu. Obie mahją FAO 260 i nadają się zarówno na ziarno, jak i na kiszonkę. Jako hodowla, w tym roku wprowadzamy 3 nowe odmiany z grupy odmian wczesnych. Farmarques o FAO 220 w tym roku została zarejestrowana w Polsce. Natomiast odmiana Farmbeat pojawi się dopiero w najnowszym katalogu. Przeznaczona jest na ziarno i kiszonkę – powiedział Tomasz Krakowiak, członek zarządu Farmsaat Polska.
Tomasz Krakowiak podkreślał, że mamy trudne czasy dla rolnictwa, dlatego wybór odmian jest bardzo ważną rzeczą w osiąganiu plonów i zysków. Jego zdaniem, rolnicy, którzy uprawiają kukurydzę na ziarno, muszą się decydować na odmiany wysokowydajne. Plon ziarna jest także istotny w uprawie na kiszonkę, bo najdroższy dla rolnika jest koszt energii, która bierze się z kolby.
Odmiany kukurydzy od firmy Caussade Semences Pro Polska
Firma Caussade Semences Pro Polska zaprezentowała 3 odmiany. Z odmian ziarnowych była to Arbori CS w typie dent o FAO 240–250, którą wyróżniają stabilne, wysokie plony. Kolejne 2 odmiany przeznaczone są na kiszonkę. Baobi CS wyróżniają wysokie plony masy. Jest ona przystosowana do stanowisk słabszych. Łączy wysokie parametry ilościowe i jakościowe. Drugą odmianą kiszonkową jest Inpaktit o FAO 260.
– Inpaktit, to najnowszy produkt w prezentowanej tutaj naszej kolekcji. Jest ona przystosowana do wszystkich rodzajów stanowisk. Rośliny są wysokie z bardzo wysokim plonem. Jak na tak dużą wysokość ma dość nisko osadzoną kolbę, dzięki czemu ma wysoką odporność na wyleganie. Oprócz kiszonki nadaje się też na biogaz. Wyróżniają ją dobre parametry jakościowe. Przez wysoki plon doskonale nadaje się na kiszonkę dla opasów – powiedział Kamil Tyszka z Caussade Semences Pro Polska.
Odmiany kukurydzy od firmy KWS
Firma KWS zaprezentowała zarówno kukurydzę ziarnową, jak i kiszonkową.
– Jeśli chodzi o odmiany kiszonkowe, to możemy je porównywać pod względem plonowania, ale lepiej jest je porównywać pod względem wielkości produkcji mleka z ha. Mamy odmianę Qualito, która pod względem produkcji mleka z hektara krów żywionych kiszonką z tego mieszańca jest tutaj szczególnie polecana. Rolnicy czasami uważają, że jest zbyt wczesna, gdyż posiada FAO 230 na kiszonkę. Jednak uzyskany przez nas plon świeżej masy wyniósł 65 t z ha – powiedział Jarosław Klufczyński.
Jarosław Klufczyński dodał, że na Podlasiu najlepiej sprzedają się odmiany kiszonkowe oraz o użytkowaniu dwukierunkowym jak np. Figaro dedykowane na ziarno i kiszonkę. Obecnie firma wprowadza następcę tej odmiany, odmianę KWS Editio o FAO 240–250.
– Wyhodowanie takiej uniwersalnej odmiany jest trudne, bo musimy połączyć dwie przeciwstawne cechy. Przy użytkowaniu na kiszonkę wilgotność ziarna przy zbiorze nie może zejść poniżej 30%, natomiast w użytkowaniu na ziarno chcemy, żeby wilgotność ziarna była jak najniższa, bo wiąże się to z niższymi kosztami suszenia. KWS Editio to rozwiązuje, bo ma ciekawą cechę w schodzeniu z wilgotnością. Początkowo zmniejsza się ona powoli, co daje czas rolnikowi na podjęcie decyzji czy zebrać ją na kiszonkę, czy zostawić na ziarno. Jeżeli zostaje pozostawiona dłużej do zbioru na ziarno, to utrata wilgotności przyspiesza. Jest to odmiana wielokierunkowego użytkowania, bo oprócz kiszonki i ziarna, ma duże wydajności w produkcji bioetanolu i również nadaje się na grys. Ma jeszcze jedną cechę: bardzo dobrze sprawdza się nawet na tych najsłabszych glebach – dodał Jarosław Klufczyński.
KWS Marcopolo - odmiana kukurydzy polecana przez firmę
Jarosław Klufczyński dużą uwagę poświęcił odmianie KWS Marcopolo. To tegoroczna nowość i duma hodowli KWS. Jest jedną z 3 odmian wyhodowanych w całkowicie nowej technologii zakładającej uzysaknie mieszańców, których wilgotność w czasie zbioru w północnych rejonach kraju będzie poniżej 25%, a w rejonach południowych jej wilgotność wyniesie poniżej 20%. Średnia wilgotność ziarna odmiany KWS Marcopolo w prowadzonych przez dwa lata doświadczeniach COBORU wynosiła poniżej 22%.
– W hodowli termin kwitnienia komponentów ojcowskich flint i dent musi się zbiec w tym samym czasie i wybiera się je z przedziału wczesności FAO od 240 do 260. Przełamaliśmy ten problem i Marcopolo jest kukurydzą z połączenia bardzo wczesnego komponentu flintowego z bardzo późnym dentem. Za typem flint idzie odporność, a za dentem plon. Z określeniem FAO tej nowości jeszcze się troszeczkę wahamy. Pod względem wczesności moglibyśmy dopisać do niej FAO160, ale pod względem plonu kwalifikuje się do grupy odmian późniejszych – powiedział Jarosław Klufczyński.
6 odmian kukurydzy od HW Smolice
W Szepietowie nie zabrakło polskiej hodowli kukurydzy. HR Smolice przygotowała kolekcję 6 odmian – 3 kiszonkowych i 3 ziarnowych. Z odmian kiszonkowych dumnie prezentowała się SM Giewont o FAO 260–270. Odmiana ta wyróżnia się na poletkach w Szepietowie i przykuwa uwagę zwiedzających rolników. Nowością smolickiej hodowli w segmencie ziarnowym była odmiana SM Ruten o FAO 220–230, która jest dostosowana do regionu Podlasia.
– Oprócz nowości prezentujemy także odmiany, które na tym terenie dobrze się sprzedają. Wśród nich SM Perseusz o FAO 250 na kiszonkę, która na tym terenie dobrze się sprawdza i cieszy się dużym zainteresowaniem. Przez FAO 250 dostosowana jest do optymalnych terminów zbioru na kiszonkę. Można po niej spokojnie zasiać zboża ozime. Wyróżniłbym także odmianę ziarnową Vistula, która od 3 lat jest na rynku. Jest bestsellerem, jeśli chodzi o odmiany ziarnowe w naszym portfolio. Należy do odmian wczesnych i jej FAO wynosi 210 – 220, więc mamy tutaj zbiór na ziarno z III dekadzie września i jesteśmy w stanie na tym stanowisku zasiać jeszcze pszenżyto lub pszenicę. Pomimo tego, że jest wczesna, to potrafi dać plon na poziomie 11 ton ziarna przy wilgotności 14%. Co ważne, odmiana ta podczas zbioru ma wilgotność ziarna w granicach 20%. Jest więc ekonomiczna, jeśli chodzi o suszenie – powiedział Paweł Żmijewski z HR Smolice.
Małopolska Hodowla Roślin - jakie odmiany kukurydzy przedstawiła?
Z Małopolskiej Hodowli Roślin rolnicy mogli porównać 4 odmiany, które są w tym rejonie najbardziej popularne i najbardziej dopasowane do tutejszego mikroklimatu.
– Chcemy przedstawić nowość, którą jest MHR Paribus o FAO 250. Jej genetyka jest polsko-szwajcarska. Jest to odmiana kiszonkowa o bardzo dobrych parametrach jakościowych kiszonki. Jej ziarno to semident. Drugą odmianą jest Kadryl o FAO 270 i także wyróżnia się dobrymi parametrami jakościowymi kiszonki. Prezentujemy również odmianę Lokata o FAO 220 o ziarnie w przewadze flint i polecamy ją zarówno na kiszonkę, jak i na ziarno. A do uprawy na słabszych glebach z przeznaczeniem na kiszonkę polecam odmianę Kosmo o FAO 230 – powiedział Krzysztof Humaj, zastępca dyrektora ds. handlu w Małopolskiej Hodowli Roślin.
Prezentacja poletek przez firmę RAGT
Firmę RAGT reprezentowali między innymi:
- Krzysztof Wąsewicz,
- Stanisław Wójtowicz,
- Jacek Więk.
Pokazali oni na poletkach i w obsiewie:
- RGT Babexx,
- RGT Axxional,
- RGT Decitexx,
- RGT Exxposition,
- RGT Gedimaxx,
- RGT Muxxeal.
Ponadto tylko w obsiewie rolnicy mogli zobaczyć RGT Exxposition i RGT Lacteaxx.
– Niektóre odmiany oprócz tego, że na poletkach to mieliśmy także w obsiewie. Wśród nich są RGT Babexx i RGT Exxposition. Są to odmiany kiszonkowe o dwóch grupach wczesności, gdyż jedna ma FAO 220–230, a druga 260. Z reguły są polecane na kiszonkę, ale w momencie, gdy rolnicy mają za dużo kukurydzy na kiszonkę, mogą skorzystać z możliwości przeznaczenia ich na ziarno, gdzie także plonują dobrze. W takim przypadku ważne jest, aby odmiany kiszonkarskie pozostawione do zbioru na ziarno nie były podatne na fuzariozę. Prezentujemy też odmianę ziarnową RGT Gedimaxx i kiszonkową RGT Muxxeal – powiedział Stanisław Wójtowicz.
Dlaczego chcąc uzyskać wysoki plon należy wybierać mniejsze FAO?
Stanisław Wójtowicz stwierdził, że dążąc do uzyskania wysokiego plonu trzeba ostrożnie decydować się na większe FAO. Jego zdaniem, z odmian przeznaczonych na kiszonkę, ze względu na ocieplenie klimatu, rolnicy idą w kierunku uprawy późniejszych mieszańców z uwagi na ich plenność oraz wyższy plon suchej masy. Ekspert uważa, że na Podlasiu bezpieczną granicą FAO odmian kiszonkowych powinna być liczba 250–260. Podobnie z odmianami ziarnowymi, przy czym przy typowych dentach nie mniejsze znaczenie od wczesności FAO mają warunki termiczne wiosną przy siewach i wschodach.
– W tym roku wiosna była zimna, więc siewy były opóźnione. Pamiętajmy, że dla kukurydzy ważna jest suma temperatur. Dlatego na ziarno w regionie północnego Podlasia maksymalnie polecałbym FAO 240. Odmianę Gedimaxx o FAO 250 polecałbym w kierunku na południe województwa podlaskiego. W północnej jego części nawet jak odmiana dojrzeje, to możemy mieć problemy z omłotem i wysuszeniem ziarna. Dodatkowo, jeżeli dłużej pozostaje na polu przy deszczowej i wietrznej pogodzie, to pomimo odporności na wyleganie, zachodzi duże prawdopodobieństwo wywrócenia się roślin. Ryzyko to zwiększa jeszcze omacnica prosowianka, która występuje na terenie całego kraju. Staramy się dobierać odmiany kukurydzy na ziarno, które mają kolbę średnio położoną lub niżej położoną dlatego, że jeżeli omacnica wchodzi od góry w roślinę, a kolba jest wysoko, to z reguły łodyga się łamie. Gro tych odmian, które mają kolbę wysoko i są pozostawiane długo na polu, często są wyłamane, co utrudnia zbiór – wyjaśnia Stanisław Wójtowicz.
Po zakończeniu prezentacji zebrano na kiszonkę kukurydzę stanowiącą obsiew.
– Teren wokół poletek obsialiśmy kilkoma odmianami, w czym RGT Exxposition, która pozytywnie nas zaskoczyła. Zebrano jej 82 t z ha, co jest bardzo dobrym wynikiem – powiedział Jacek Więk.
Józef Nuckowski
