Plantatorzy buraków cukrowych uważają, że Anwil i Grupa Azoty nadużywają swoich pozycji wobec rolników
Krzysztof Nykiel, prezes Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego wystosował list do Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych, w którym ostro krytykuje rząd za obecną sytuację na rynku nawozów i wskazuje, że może ona uderzyć nie tylko w rolników, ale także w Krajową Spółkę Cukrową. A mowa tu o wzroście cen nawozów nawet o 400%! Z 1300 na ponad 6000 złotych za tonę nawozu.
W swoim piśmie szef KZPBC podkreśla, że w ocenie Związku spółki produkujące nawozy, a które są nadzorowane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, wykorzystują swoją pozycję rynkową wobec rolników. Nykiel zarzuca im, że zachowują się jak monopoliści i narzucają rolnictwu „dyktat cenowy”. Szef plantatorów krytykuje tajże publikowanie cenników nawozów przez Anwil i Agrochem Puławy, która podlega Grupie Azoty.
- Sugerowanie cen przez Anwil i Agrochem uważamy za działania czysto spekulacyjne, które wpływają na destabilizację na rynku nawozów – podkreśla Krzysztof Nykiel.
Wysokie ceny nawozów uderzą w rolników, a później także w KSC
W liście można także przeczytać, że horrendalnie wysoki ceny nawozów mineralnych wpływają na znaczny spadek opłacalności uprawy buraka cukrowego i innych roślin.
– Rolnicy są zmuszeni do rezygnacji ze stosowania optymalnego poziomu nawożenia, co będzie skutkowało zmniejszeniem plonów i pogorszeniem jakości surowca. W przypadku buraka cukrowego już mamy do czynienia ze znacznym spadkiem areału zasiewów – zauważa prezes KZPBC.
W jego opinii, będzie to skutkować znacznie mniejszą ilością buraków cukrowych o odpowiednich parametrach, które trafią jesienią do cukrowni. A to z kolei oznacza, że cukrownie nie wykorzystają w pełni swoich mocy produkcyjnych. Dotyczy to także Krajowej Spółku Cukrowej nadzorowanej przez… Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Nykiel apleuje do Sasina o poprawę sytuacji na rynku nawozów
Firmy produkujące nawozy, zwłaszcza nawozy azotowe wskazują, że tak wysokie ceny wynikają z rosnących kosztów produkcji. Wskazują przy tym na wysoki wzrost opłat za gaz, który jest głównym czynnikiem decydującym o kosztach wytworzenia nawozów. Grupa Azoty przy tym, w swoich raportach okresowych, zaznacza że jej marża na nawozach jest minimalna. Jednak takie argumenty nie przekonują plantatorów buraków.
– Analizując notowania cen gazu, nie znajdujemy uzasadnienia dla ostatniej podwyżki cen nawozów, w szczególności azotowych. Apelujemy do Pana Premiera o aktywne i rzeczowe działanie na rzecz poprawy sytuacji na rynku nawozów. Wszelkie działania o charakterze spekulacyjnym muszą zostać wyeliminowane! Ma to kluczowe znaczenie dla wszystkich rolników oraz niebagatelny wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce – podsumowuje Krzysztof Nykiel.
Paweł Mikos