Pogoda jest nieprzewidywalna i w każdym roku pisze inny scenariusz. Jako ciekawostkę przypomnę, że dokładnie rok temu Instytut Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu informował w komunikacie z 17 stycznia 2020 r. o aktywności w zbożach ozimych larw łokasia garbatka i świeżych uszkodzeniach roślin. Latały też muchówki śmietek, aktywne były gąsienice rolnic, larwy pryszczarka pszenicznego oraz skoczki. W tym roku ostatnie styczniowe spadki temperatur schłodziły pełzającą wegetację ozimin i aktywność szkodników. Niemniej pod koniec ub.r. w komunikacie IOR z połowy grudnia w gminie Kowalewo Pomorskie stwierdzano w pszenżycie ozimym placowe ubytki roślin, a dokładna ekspertyza wykazała, że przyczyną było żerowanie larw łokasia garbatka.
Z monitoringiem ruszyć w połowie lutego
Biorąc te przykłady po uwagę trzeba pamiętać o konieczności monitorowania upraw i to zanim ruszy wiosna. Skuteczne monitorowanie szkodników wymaga podstawowej znajomości biologii ich rozwoju, a zwalczanie wymaga znajomości progów ekonomicznej szkodliwości (progi szkodników rzepaku w tabeli). Nie wszystkie szkodniki możemy zauważyć w uprawach gołym okiem, bo często ...