W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że szkodnik pojawił się w tych dniach w Polsce na obszarze poniżej linii łączącej Szczecin i Lublin. Oczywiście pierwsze odłowione w żółtych naczyniach chowacze brukwiaczki to jeszcze nie moment na ich zwalczanie chemiczne. Zabieg trzeba jednak wykonać, zanim samice złożą jaja i pod warunkiem, że średnia dobowa temperatura w czasie zabiegu utrzymuje się powyżej 6 st. C. Tym bardziej w najbliższych dniach trzeba przyjrzeć się plantacjom rzepaku i systematycznie kontrolować żółte naczynia.
Chowacz brukwiaczek nalatuje na rzepak wiosną, gdy temperatura gleby wynosi 5–7°C, a temperatura otoczenia osiągnie 10–12°C. Po dokonaniu żeru uzupełniającego wiosną samica składa jaja w pędy, głównie poniżej ich wierzchołków. Uszkodzenia roślin spowodowane przez larwy sprzyjają chorobom grzybowym: suchej zgnilizny kapustnych, zgnilizny twardzikowej i szarej pleśni.
M. KALINOWSKI