Jakie odmiany soi rekomendują hodowle jesienią 2023 roku?
Stowarzyszenie Polska Soja przygotowało spotkanie polowe dla grupy ponad stu rolników. 5 września spotkali się we wsi Plisków-Kolonia w pow. chełmskim.
W trakcie pierwszej części spotkania omówiona została technologia i zademonstrowano maszyny wykorzystane w bieżącym sezonie w uprawie soi na polach produkcyjnych i poletkach demonstracyjnych w gospodarstwie Waldemara Szłapaka. Te zagadnienia przybliżyliśmy Czytelnikom TPR wcześniej. Teraz informujemy o rekomendowanych przez hodowle odmianach soi.
Spotkanie we wsi we wsi Plisków-Kolonia współorganizowało Stowarzyszenie Polska Soja
– Jako stowarzyszenie współpracujemy nie tylko z rolnikami, także z firmami promującymi uprawę soi w Polsce, w tym z hodowlami. Nie jesteśmy z żadnym z tych podmiotów związani w sposób handlowy ani biznesowy – podkreśliła Emilia Fink-Podyma, wiceprezeska zarządu Stowarzyszenie Polska Soja. – Wzajemnie się wspieramy w promocji uprawy soi.
– Każda hodowla prezentuje tutaj swoją sztandarową odmianę – zaznacza ekspertka z SPS.
IGP Polska reprezentowała w Pliskowie-Kolonii wczesną odmianę Magnolia. W dniu pokazu, 5 września, miała jeszcze ok. dwóch tygodni do zbioru.
Wczesna odmiana soi Magnolia od IGP Polska
– Bardzo stabilna, szybko wschodząca, ładnie zakrywająca międzyrzędzia. W swojej wczesnej grupie wyróżnia się bardzo wysokim potencjałem plonowania – opisuje odmianę Emilia Fink-Podyma. Z uwagi na wczesność, nie ma problemów z jej zbiorem.
– Na Dolnym Śląsku, skąd pochodzę, nie zaobserwowałam, żeby ta odmiana się jakoś szczególnie wyróżniała. Ale już w centralnej i północnej Polsce zobaczyłam jej potencjał. Soja ta jest dużo mniej wrażliwa na chłody i dzięki temu zawiązuje dużo więcej strąków niż niektóre późne odmiany.
Odmiana soi Abaca z grupy średnio wczesnej z hodowli Saatbau
– To my wprowadzaliśmy soję na polski rynek – podkreśla Joanna Szymaniak z Saatbau Polska. – Obecnie w portfolio posiadamy sześć odmian soi, od przyszłego roku wchodzą trzy kolejne.
Na poletkach w Pliskowie-Kolonii Saatbau postawił na Abacę.
– To jedna z najpopularniejszych odmian w Polsce z grupy średnio wczesnej z bardzo wysokim potencjałem plonotwórczym. Charakteryzuje się silnym wigorem wiosennym i intensywnym krzewieniem z charakterystycznym pokrojem o kształcie krzaka porzeczki, co szczególnie widać na plantacjach z zastosowaną niższą obsadą – kontynuuje Joanna Szymaniak.
Ten silny wigor sprawia, że szybko zszywa międzyrzędzia, co ułatwia ochronę herbicydową, a odmiana jest polecana nawet do upraw ekologicznych, gdzie chemiczne odchwaszczanie nie jest możliwe.
Soja ta nie jest specjalnie wysoka, osiąga ok. 70 cm w fazie wzrostu. Dolny strąk jest osadzony na wysokości ok. 12 cm.
– Nie wygląda może specjalnie imponująco, ale odwdzięcza się bardzo wysokim plonem grubych, o wysokiej MTZ, ziarniaków. I to właśnie MTZ tworzy plon – zaznacza Joanna Szymaniak.
Pierwsza dekada września to czas dojrzewania Abaci, jej okres wegetacyjny wynosi od 134 do 140 dni. Zalecana dla całego obszaru kraju, nawet na północy Polski np. na Mazurach.
Soja odmiany Axioma na razie tylko do obejrzenia
Kolejna zademonstrowana na poletkach doświadczalnych odmiana – Axioma – nie jest, jeszcze, do kupienia i wysiania w Polsce.
– My, jako Stowarzyszenie Polska Soja, poszukujemy w Europie i na świecie hodowli i odmian, które mają w swoim portfolio soję, a których jeszcze nie ma w Polsce. Chodzi o to, żeby zasób odmian powiększyć i żeby nasi rolnicy mieli dostęp do najlepiej plonujących odmian – wyjaśnia Emilia Fink-Podyma.
Axioma to właśnie jedna z testowanych przez SPS odmian, zarejestrowana w Austrii. Należy do grupy wczesności od średnio późnych do późnych.
– Najlepiej nadaje się na tereny południowej Polski, wyróżnia się bardzo wysoką zawartością białka, ale również rewelacyjnym i bardzo stabilnym potencjałem plonowania – mówi wiceprezeska SPS. – Obecnie sprawdzamy jej wczesność w polskich warunkach.
Średnio wczesna Sigma to nowa odmiana soi z hodowli RAGT
Robert Grzyb z firmy RAGT przedstawił na poletku odmianę charakteryzującą się średnią wczesnością.
– Sigma to odmiana ani późna, ani wczesna, odpowiednia dla terenu całej Polski – wyjaśnia. – To nowa odmiana, weszła do produkcji w ub. roku.
Sigma charakteryzuje się dużą zawartością białka i tłuszczu. Ma dobry wigor początkowy, więc startuje szybko. Jest też dość odporna na wyleganie.
– Jej tendencja do tworzenia rozgałęzień jest imponująca – dodaje Emilia Fink-Podyma.
Z demonstracji przeprowadzonej przez Roberta Grzyba, który pokazał korzeń Sigmy wynika, że dobrze poprowadzona nie ma problemu z zawiązywaniem licznych brodawek asymilujących azot atmosferyczny.
– Taka liczba brodawek, jak w tym przypadku, zapewnia stuprocentowe zaopatrzenie rośliny w azot i pozostawi sporo azotu w glebie dla roślin następczych – mówi ekspertka stowarzyszenia. – Warto wspomnieć, że nie ilość brodawek jest istotna, ale ich masa. A tu mamy dużo grubych brodawek.
Agroyoumis zaprezentował średnio późną odmianę soi Graf
Natalya Sibirtseva reprezentująca firmę Agroyoumis prezentowała ubiegłoroczną nowość, średnio późną odmianę Graf. Podkreśliła, że podobnie jak inne odmiany soi z tej hodowli z siedzibą na Podkarpaciu, są wyhodowane i sprawdzone w Polsce.
Odmiana na tle pozostałych prezentowanych odmian soi wyróżniała się pokrojem (wysokością) i zielonym kolorem. Natalya Sibirtseva zaznaczyła, że choć soja podczas suszy odrzuciła część strąków, to i tak może się pochwalić wynikiem ok. 40–45 strąków na jednej roślinie. Zwróciła też uwagę na stosowany przez Agroyoumis system zaprawienia nasion.
– Pierwsza warstwa fungicydowa, druga to inokulant HiCoat od firmy BASF. Zaprawiamy na bieżąco w kwietniu, nie zimą. Materiał siewny od razu trafia do rolnika. Dzięki temu, o ile nie będzie problemów z pH albo suszą, na korzeniach będzie wystarczająca liczba brodawek.
Nowość z Saaten-Union czyli średnio wczesna soja odmiany Arnold
Marta Spytek z Saaten-Union przybliżyła cechy odmianowe soi Arnold.
– Odmiana średnio wczesna w dojrzewaniu i wczesna, jeśli chodzi o termin kwitnienia. W związku z tym jest bardzo bezpieczna w tym regionie. Nie trzeba się obawiać, że jakieś wczesne przymrozki ją zetną i będzie problem z wilgotnością ziarna.
Odmiana została w Polsce zarejestrowana w tym roku i według badań COBORU jej poziom plonowania wynosi 114% do wzorca.
– Średnia z poletek w Polsce to 42,8 dt/ha – mówi Marta Spytek. I dodaje, że Arnold jest odmianą o bardzo wysokim poziomie plonowania białka – 113% wzorca w badaniach COBORU. – To daje 15,8 dt/ha plonu białka.
Przedstawicielka hodowli dodaje, że odmiana ta jest bardzo tolerancyjna na niekorzystne warunki pogodowe, czyli np. takie, jak wystąpiły tegorocznej chłodnej wiosny.
– Charakteryzuje się też dobrym wigorem początkowym, zdrowotnością i dużą tolerancją na wyleganie.