Źródłem plamistości siatkowej ziarno i resztki pożniwne
Z opisów w publikacjach IOR–PIB w Poznaniu („Metodyka integrowanej ochrony jęczmienia ozimego i jarego” oraz „Poradnik sygnalizatora ochrony zbóż”) wynika, że plamistość siatkowa jęczmienia przenosi się z materiałem siewnym, ale źródłem porażenia są też resztki pożniwne i samosiewy, na których do wiosny tworzą się w otoczniach worki i zarodniki workowe. Zarodniki konidialne wytwarzane na pierwszych porażanych liściach przenoszone są z kroplami deszczu oraz przez wiatr na dalsze rośliny. Warto dodać, że plamistość siatkowa jęczmienia występuje częściej na jęczmieniu jarym niż na ozimym.
Rozwojowi sprawcy choroby (Pyrenophora teres, st. kon. Drechslera teres) sprzyja klimat umiarkowany, a jej nasileniu w łanach jęczmienia sprzyja monokultura i gęste siewy. Idealnymi warunkami do rozprzestrzeniania się plamistości siatkowej jęczmienia są: duża wilgotność względna powietrza (90–100%), temperatura w dzień 18–22°C i w nocy 12–16 °C, nasłonecznienie dzienne minimum 5 godzin. Opady deszczu i wiatry znacznie ułatwiają przenoszenie zarodników konidialnych na dalsze rośliny. Czas inkubacji w temperaturze 15°C – 5 dni.
Choroba masowo występuje w latach chłodnych oraz wilgotnych i może w takich sprzyjających warunkach powodować spadki plonów dochodzące do 40%. W warunkach suchej i ciepłej pogody (około 25°C) następuje zatrzymanie zarodnikowania i rozprzestrzeniania się sprawcy choroby.
Płodozmian i tolerancyjne odmiany
Biorąc pod uwagę źródła infekcji, sprawcę choroby można ograniczać przez siew zdrowego, kwalifikowanego i zaprawionego ziarna. Ważne jest też niszczenie resztek pożniwnych i samosiewów jęczmienia, na których sprawca choroby może przetrwać co najmniej rok. Niezwykle ważny i korzystny w ograniczaniu choroby jest odpowiedni płodozmian z kilkuletnią przerwą w uprawie jęczmienia na tym samym polu. Koniecznie należy też unikać siewu jęczmienia jarego w sąsiedztwie jęczmienia ozimego.
Ważnym elementem ograniczania sprawcy choroby jest stosowanie optymalnych norm wysiewu jęczmienia, a w przypadku jęczmienia ozimego zwiększenie jesiennej dawki nawożenia potasowego i zmniejszenie jesiennej dawki nawożenia azotowego, a potem zastosowania możliwie wcześnie nawożenia azotowego wiosną.
- Pierwsze objawy choroby mogą wystąpić już na młodych liściach siewek jęczmienia, najpierw w postaci drobnych brunatnych plam, a potem siateczki
Plamistość siatkowa - objawy typowe i niespecyficzne
Pierwsze symptomy plamistości siatkowej na młodych listkach siewek jęczmienia mają postać niewielkich, brunatnych plamek. Dopiero w miarę rozwoju choroby plamy wydłużają się tworząc siateczkę przecinających się kresek, przebiegających zarówno pod kątem prostym, jak i równolegle do nerwów i mogą występować jednocześnie w kilku miejscach na liściu. Brzegi plam są nieregularne i rozmyte. W miejscach plam stopniowo pojawiają się chlorozy i blaszki liściowe żółkną. Silnie porażone liście zamierają.
Przedstawione wyżej objawy są charakterystyczne dla sprawcy choroby i nazywane są typem net (siatka). Zależnie od odmiany, intensywności technologii uprawy jęczmienia, warunków pogodowych i szczepu grzyba atakującego rośliny, objawy mogą być niespecyficzne w postaci punktowych, owalnych brunatnych (brunatnoczarnych) plam o nieregularnym kształcie lub długich smug. Takie niespecyficzne objawy określane są jako typ spot (plama).
- Niespecyficzne objawy plamistości siatkowej jęczmienia w postaci plam (typ spot) mogą przyczyniać się do pomyłki z innymi chorobami. Generalnie objawy niespecyficzne wywołuje inna forma sprawcy, ale też w praktyce może to wynikać z innej reakcji odmianowej i z tolerancji odmiany na chorobę
Net i spot, to dwie formy grzyba
Uzupełniając informacje o dwóch typach objawów należy dodać, że powodują je po prostu formy tego grzyba: Pyrenophora teres f. teres – objawy typowe net (siatka) oraz Pyrenophora teres f. maculata Smedeg – objawy nietypowe spot (plama). Formy grzyba nie różnią się morfologicznie, ale genetycznie tak. Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu badano m.in. patogeniczność izolatów tych form na dwóch odmianach jęczmienia (Atico i Kanggo).
Izolaty uzyskane z plam typowych słabiej porażały rośliny jak i powierzchnię liści niż izolaty pochodzące z liści, na których obserwowano objawy nietypowe.
- Specyficzne objawy plamistości siatkowej jęczmienia, kiedy po wydłużeniu się plam i pojawieniu się podłużnych i poprzecznych brunatnych nekroz, widoczny jest na nich wzór siatki (typ net)
Próg szkodliwości
W celu oceny zagrożenia ze strony plamistości siatkowej jęczmienia autorzy „Metodyki integrowanej ochrony jęczmienia ozimego i jarego” zalecają, aby w kilku losowo wybranych punktach pola pobrać po 50 starszych liści (w sumie ok. 150–200 szt. liści). Następnie należy przejrzeć za pomocą lupy zebranym liściom i ocenić liczbę zdrowych i chorych, a następnie obliczyć procent porażonych liści. Od końca fazy krzewienia (skala BBCH 22) do fazy strzelania w źdźbło pierwszego i drugiego kolanka (BBCH 30–31–32) należy kontrolować czy widoczne są objawy choroby.
Plamistość siatkową jęczmienia należy zwalczać najpierw metodami agrotechnicznymi, hodowlanymi (tolerancyjne odmiany). Sprawcę plamistości siatkowej jęczmienia ograniczają też zaprawy. Jeżeli zagrożenie jest duże i wymienione metody nie wystarczą, chorobę trzeba zwalczać chemicznie zabiegami nalistnymi we wczesnych fazach rozwojowych jęczmienia od końca fazy krzewienia (BBCH 29) do początku fazy strzelania w źdźbło, pierwszego i drugiego kolanka (BBCH 30–32), gdy stwierdzi się na 10–15% liści objawy choroby.
Uwaga – jeżeli uprawiamy w gospodarstwie różne odmiany, to chociażby ze względu na ich tolerancję, cechy genetyczne i morfologiczne, obserwacje zagrożenia chorobą powinniśmy prowadzić dla każdego pola indywidualnie. Specjaliści sugerują, aby po zwalczaniu plamistości siatkowej jęczmienia we wczesnych fazach (jeżeli zabieg był konieczny) i w przypadku dużego zagrożenia w fazie strzelania w źdźbło pierwszego i drugiego kolanka (BBCH 30–32), jeżeli objawy porażenia wystąpią na górnych liściach i pogoda jest wilgotna – zabieg powtórzyć. Taka konieczność to raczej rzadkość i szczególnie trzeba wtedy pamiętać o rotacji substancji czynnych stosowanych fungicydów.