Już na wstępie gratulujemy całemu zespołowi i jako redakcja „Tygodnika Poradnika Rolniczego” czujemy się zaszczyceni zaproszeniem i możliwością uczestniczenia w uroczystości z okazji 10-lecia firmy Polish Agro.
10 lat firmy Polish Agro
Uroczyste spotkanie z okazji 10-lecia firmy Polish Agro prowadzili Małgorzata Wilkosz-Stróżyk i Wojciech Smolarski.
– To, że tutaj jesteśmy wszyscy razem nie jest przypadkowe. Są rolnicy, usługodawcy, przedstawiciele przemysłu. Przez te 10 lat historia naszej firmy nie toczyła się samoistnie. Toczyła się wspólnie z wami. Wy także jesteście częścią tej historii – powiedział Wojciech Smolarski.
– Przez te 10 lat patrzyliśmy nie tylko na biznes, ale także na nasze otoczenie i ludzi – dodała Małgorzata Wilkosz-Stróżyk. – Zgodnie z cytatem z „Małego Księcia”: dobrze patrzy się tylko sercem, w miarę możliwości angażowaliśmy się w zbiórki charytatywne, wspieraliśmy klub piłkarki Start Ciecierzyce, bydgoski „Dom usamodzielnienia”. Wraz z rozwojem firmy, mogliśmy dawać od siebie jeszcze więcej. A jak robić to inaczej, niż przez wspieranie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Udało się nam wylicytować dwa lata z rzędu złote serduszko. Chcemy więcej i chcemy licytację wpisać w kanon tradycji Polish Agro na wiele lat.
Działo się to wszystko pod koniec ub.r., a jednym z gości firmy w warszawskim hotelu Bristol był Jurek Owsiak. Obecność nieprzypadkowa, bo Polish Agro gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i kolekcjonuje wylicytowane złote serduszka. Wszyscy goście Polish Agro wysłuchali ciekawej opowieści Jurka o już 32-letniej historii pomagania.
Jak rozwija się firma Polish Agro?
Historia firmy Polish Agro jest póki co 10-letnia, ale sporo te opowieści łączy. Początek od zera i każdy rok z pobitym rekordem. Jak wspomniałem na wstępie, motorem tego rozwoju jest Mathias Eisert, prezes zarządu Polish Agro. Jego wartości i sposób skutecznego zarządzania konkretnie i prawdziwie wyraża kilka jego zdań zapisanych na stronie internetowej firmy:
„Jednym z najbardziej szczególnych aspektów pracy w Polish Agro jest to, że jesteśmy organizacją bez hierarchii. Najmłodsi członkowie naszego zespołu zachęcani są do wyartykułowania swojej opinii, zadając pytania albo proponując nowe rozwiązania. Od każdego oczekujemy, że aktywnie kontrybuuje do naszego rozwoju opartego na dobrych relacjach z rolnikami”.
Czym zajmuje się firma Polish Agro?
Polish Agro oferuje rolnikom sprzedaż kwalifikowanego materiału siewnego, a dzięki bliskiej współpracy z duńską hodowlą Nordic Seed, należącą do grupy Polish Agro, ma bezpośredni dostęp do najnowszych odmian zbóż, rzepaków oraz mieszanek traw.
W ofercie firmy jest szeroka i pełna oferta środków ochrony roślin. Producenci bydła zabezpieczający paszę dla zwierząt znajdą w ofercie mieszanki traw oraz folie i plastyki do ich zabezpieczania i konserwacji. Firma prowadzi całoroczny skup zbóż i rzepaku gwarantując bezpieczeństwo finansowe współpracującym rolnikom i wg deklaracji – najlepsze na rynku warunki i ceny skupu.
Co jeszcze? Nawozy mineralne i wapno w ramach tzw. sprzedaży kontraktowej. To nowość na polskim rynku możliwa dzięki importowi przez Polish Agro dużych ilości nawozów w obrębie basenu Morza Bałtyckiego. To umożliwia oferowanie rolnikom kontraktów zakupowych z odroczonym terminem dostawy. Jest kontrakt po znanej i ustalonej cenie, dostawa na konkretny dzień i płatność po operacji.
Gamę oferty uzupełnia nowa i rozwijająca się marka firmy – Agrosonic i rozwijająca się oferta z linii Agrosonic w grupie mikrobiologicznych preparatów nawozowych, stymulatorów zdrowego wzrostu roślin i użyźniaczy glebowych oraz grupy nawozów dolistnych o wysokiej koncentracji.
Marek Kalinowski