Zabiegi doglebowe wykonywane zaraz po siewie roślin są bardzo silnie uzależnione od przebiegu pogody. Ich wysoka skuteczność chwastobójcza jest możliwa tylko w przypadku odpowiedniej wilgotności gleby. W zależności od rozkładu opadów atmosferycznych w sezonie wegetacyjnym w wielu regionach Polski zabiegi doglebowe są niewskazane. Na terenach, na których występują długotrwałe susze lub okresowe deficyty opadów, celowe jest stosowanie zabiegów powschodowych.
Najczęściej w fazie 4-6 liści
Z tego powodu podstawą walki z chwastami w kukurydzy powinny być zabiegi powschodowe, najczęściej aplikowane w fazie 4–6 liści kukurydzy. W wielu regionach Polski na roślinach kukurydzy występował stres termiczny i dopiero poprawa pogody w połowie maja zapoczątkowała jej intensywny wzrost. Wielu rolników wstrzymało się z wykonaniem wczesnych zabiegów powschodowych w celu ograniczenia stresu roślin dodatkowo wywołanego przez działanie herbicydu. Była to słuszna decyzja, ponieważ na wielu plantacjach dopiero teraz chwasty zaczynają licznie wschodzić, pojawiają się również pierwsze wschody chwastów ciepłolubnych, takich jak szarłat szorstki i prosowate (chwastnica jednostronna i włośnice).
Do najczęściej występujących chwastów w kukurydzy zaliczyć można chwastnicę jednostronną, włośnicę zieloną i siną, perz właściwy, komosę białą, szarłat szorstki, fiołek polny, jasnoty, psiankę czarną, przetaczniki, rdesty, chwasty rumianowate. Eliminacja chwastów w początkowych fazach rozwojowych kukurydzy, w okresie 4–5 tygodni po siewie, pozwala utrzymywać pole wolne od chwastów i uzyskać wysokie plony zielonej masy lub ziarna. Zalety zabiegu powschodowego to między innymi możliwość zastosowania herbicydu w momencie, gdy większość chwastów już powschodziła. Jednak w wielu przypadkach presja chwastów dwuliściennych (przede wszystkim komosy) jest już duża natomiast ciepłolubna chwastnica jeszcze nie powschodziła. W takich przypadkach, gdy zastosowany herbicyd nie wykazuje działania doglebowego, chwasty ciepłolubne oraz chwasty z zachwaszczenia wtórnego mogą się intensywnie rozwijać i ujemnie wpływać na plonowanie kukurydzy.
Jeden zabieg nie wystarczy
Zwalczanie chwastów ma na celu utrzymanie wolnego od nich pola tak długo, aż roślina uprawna będzie na tyle konkurencyjna, aby chwasty nie stanowiły dla niej zagrożenia. Jednokrotny zabieg z tego punktu widzenia jest często niewystarczający. W wielu przypadkach konieczne jest wykonanie kolejnego zabiegu (powschodowego). Dwa zabiegi pozwalają znacznie dłużej i efektywniej kontrolować chwasty, nawet do kilku tygodni po siewie. Wśród zarejestrowanych preparatów brakuje zaleceń do stosowania środków powschodowo w dawkach dzielonych. Jednak zgodnie z prawem, istnieje możliwość aplikacji mieszanin zbiornikowych na odpowiedzialność stosującego.
Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu przebadano wiele kombinacji herbicydów stosowanych w dawkach dzielonych. Na podstawie wykonanych badań można stwierdzić, że pierwszy zabieg powschodowy powinien zostać wykonany w fazie około 3 liści kukurydzy, a następny podczas pojawienia się kolejnych chwastów na plantacji, najczęściej około fazy 5–6 liści kukurydzy. Dobrze dobrana mieszanina substancji aktywnych powinna zwalczać zarówno chwasty jedno-, jak i dwuliścienne. Stosując dwa zabiegi powschodowe można przyjąć prostą zasadę, że zalecaną dawkę do jednokrotnego stosowania powschodowego dzielimy na połowę i aplikujemy w wyżej wymienionych terminach uzupełniając mieszaninę o dobrze dobrane adiuwanty.
Herbicydy wg HRAC
W celu uniknięcia zjawiska odporności chwastów na stosowane preparaty warto pamiętać o okresowej zmianie mechanizmu działania herbicydu. Dla uproszczenia nazewnictwa mechanizmów działania herbicydów międzynarodowa organizacja zajmująca się badaniami i zapobieganiem odporności chwastów – HRAC (Herbicide Resistance Action Committee) wprowadziła system literowy (tabela) ułatwiający zapamiętywanie zastosowanego w poprzednich sezonach wegetacyjnych herbicydu.
W tej chwili mamy zarejestrowane np. 34 preparaty zawierające w swoim składzie nikosulfuron (substancja z grupy sulfonylomocznikowych – grupa B wg HRAC) ,w tym 29 preparatów zawierających tylko tę substancję. Powstaje więc duże ryzyko, że zwalczając chwastnicę jednostronną (podstawowy chwast jednoliścienny do eliminacji z plantacji kukurydzy) mogą pojawić się na naszych polach chwasty (biotypy) odporne.
Dr inż. Łukasz Sobiech
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu