Optymalne okna pogodowe bywają krótkie, a w rzepaku ozimym zwalczanie najwcześniej atakujących szkodników zawsze jest wyzwaniem.
Zasadniczym problemem jest to, że optymalne temperatury, w których dochodzi do zmasowanego nalotu chowaczy często nie pokrywają się z temperaturami optymalnymi dla skutecznego działania większości insektycydów.
Chowacz brukwiaczek atakuje najwcześniej
Oczywiście przypomnimy wkrótce na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” biologię szkodników roślin uprawnych, których najwcześniejszego ataku wczesną wiosną możemy spodziewać się w rzepaku. A tym najwcześniejszym jest chowacz brukwiaczek, którego pierwsze naloty na rzepak pobudza nawet chwilowe ocieplenie, gdy temperatura gleby osiągnie 5–7°C na głębokości 10 cm. Masowy nalot szkodnika odbywa się dopiero przy temp. powietrza na poziomie 10–12°C.
Czynnikami mającymi duży wpływ na aktywność chowacza brukwiaczka są: wiatr, promieniowanie słoneczne, opady. Bywa bowiem, że przy bezwietrznej pogodzie z intensywnym promieniowaniem nawet przy chłodnej wydawałoby się pogodzie, brukwiaczek dogrzewa się w promieniach słońca i zaczyna pracę.
Wiosenne skoki...