Jedną z najważniejszych właściwości odmianowych rzepaku ozimego jest zimotrwałość. Zimotrwałość jest to odporność roślin na niekorzystne warunki klimatyczne i glebowe w okresie zimy i przedwiośnia. W dużym stopniu zależy ona od przebiegu i długości wegetacji roślin rzepaku przed zimą, ale ogromny wpływ ma również stopień przygotowania plantacji przed okresem spoczynku zimowego.
Uproszczenia w płodozmianie roślin są czynnikami zwiększającymi prawdopodobieństwo wystąpienia chwastów, szkodników i chorób na plantacjach rzepaku. Choroby grzybowe w okresie jesiennym mogą znacznie obniżyć mrozoodporność roślin. Przedłużająca się ciepła i wilgotna jesień oraz łagodna zima stwarzają idealne warunki do rozwoju i rozprzestrzeniania się patogenów, które już od jesieni mogą porażać rzepak. Agrotechniczne metody ograniczania chorób polegają przede wszystkim na stosowaniu zdrowego, kwalifikowanego materiału siewnego, wysiewie wyłącznie nasion zaprawionych, płodozmianie i starannej agrotechnice. Straty w plonie nasion mogą dochodzić do kilkunastu procent. Do najgroźniejszych chorób rzepaku ozimego należy sucha zgnilizna kapustnych i czerń krzyżowych.
Zgnilizna już jesienią
Sucha zgnilizna kapustnych (Leptosphaeria spp.) – pierwsze objawy porażenia możemy dostrzec już jesienią – na liścieniach, liściach, łodygach występują jasnobrunatne owalne plamy z obwódką. W środkowej części plamy widoczne są charakterystyczne czarne punkciki (piknidia). Silnie porażone liście przedwcześnie zamierają, a często dochodzi do zamierania nawet całych roślin. Plantacje zaatakowane przez suchą zgniliznę kapustnych gorzej zimują! Choroba może powodować straty w plonie nasion rzepaku na poziomie 50-60%.
Czerń krzyżowych (Alternaria spp.) – pierwsze objawy porażenia możemy dostrzec już jesienią – na siewkach pojawiają się ciemnobrunatne plamy w części podliścieniowej. Na porażonych liściach widoczne są charakterystyczne jasnobrunatne do brunatnoczarnych plamy z widocznymi pierścieniami. Z liści choroba rozprzestrzenia się na pęd główny i pędy boczne. Największe straty powoduje jednak porażenie łuszczyn: silnie porażone młode łuszczyny zamierają, w starszych nasiona są słabiej wykształcone i drobniejsze, a łuszczyny mogą pękać, powodując osypywanie się nasion. Choroba może powodować straty w plonie nasion rzepaku na poziomie 15-20%.
Niezależnie od temperatury
Do zwalczania tych chorób przeznaczonych jest bardzo wiele substancji czynnych, lecz na szczególną uwagę zasługuje tiofanat metylowy z grupy benzymidazoli, zawarty w fungicydzie Topsin M 500 SC. Substancja ta szybko wnika do wnętrza rośliny, zapobiegając wymywaniu przez deszcz. Poprzez działanie systemiczne chroni wszystkie części rośliny, działając zapobiegawczego, interwencyjnie i wyniszczająco przeciwko najważniejszym patogenom. Ważną zaletą zwłaszcza w okresie jesiennym jest również działanie niezależne od temperatury. Tiofanat metylowy polecany jest zarówno do stosowania solo, jak i jako komponent do mieszanin zbiornikowych z substancjami czynnymi z różnych grup chemicznych, np. tebukonazolem z grupy triazoli zawartym m.in. w fungicydzie Toledo 250 EW. Środek ten wykazuje dodatkowo korzystny wpływ na rozwój roślin rzepaku ozimego. Celem stosowania regulatorów w rzepaku ozimym w terminie jesiennym jest przede wszystkim zwiększenie odporności na wymarzanie poprzez ograniczenie wzrostu pędu i wyniesienia pąka wierzchołkowego, co ma istotne znaczenie w warunkach klimatycznych Polski. Badania naukowe dowodzą również wpływ preparatów triazolowych na zwiększenie liczby łuszczyn na roślinie i nasion w łuszczynie.
Stosowanie jesienią mieszaniny tiofanatu metylowego i tebukonazolu gwarantuje ochronę przed chorobami grzybowymi, wpływając jednocześnie na poprawienie pokroju roślin.
Należy pamiętać, że na przezimowanie roślin rzepaku ozimego wpływają wszystkie zabiegi agrotechniczne wykonywane przed spoczynkiem zimowym.
Dr inż. Daniel Zawada