Przygotowując się do wykonywania zabiegów herbicydowych zbóż należy zawsze ściśle przestrzegać dawkowania preparatu na hektar, która jest podawana przez producenta na etykiecie opakowania środka ochrony roślin. Najpopularniejsze dostępne na polskim rynku środki przygotowuje się w roztworze 300 do 400 litrów wody na hektar. Taka ilość cieczy roboczej równoznaczna jest z wyższymi kosztami wykonania zabiegu – kilkukrotnie może wydłużyć czas potrzeby na wykonanie oprysku.
Mała dawka cieczy roboczej sprzyja ochronie środowiska, pozwala ograniczyć koszty wykonywania zabiegów i podwyższa ich wydajność. Racjonalne obniżenie ilości cieczy roboczej przy wykonaniu zabiegu jest powiązane z wielkością kropli i oczywiście zaleceniami producenta. Dlatego ważny jest wybór herbicydu, który zagwarantuje wysoką skuteczność nawet przy niższej ilości cieczy roboczej. Przykładem takiego produktu jest Biathlon 4D firmy BASF, który ma postać granulatu bardzo dobrze i szybko rozpuszczającego się w wodzie, umożliwiając oprysk z wykorzystaniem nawet 100l/ha cieczy roboczej. Pozwala to na efektywniejsze wykorzystanie opryskiwacza, a zatem wykonanie zabiegu jednym zbiornikiem na większej powierzchni. Z tej możliwości można skorzystać szczególnie przy wcześniej wykonywanych zabiegach. Jeżeli zabieg musi być wykonany w bardziej zaawansowanych fazach rozwojowych, aby dotrzeć z herbicydem do konkurencyjnych chwastów, należy użyć już większej ilości cieczy roboczej, tj. standardowe 300-400l/ha.
Zastosowanie wraz z Biathlonem 4D adiuwantu Dash HC sprzyja szybszemu pobieraniu składników aktywnych przez chwasty, a następnie usprawnia ich transport we wnętrzu rośliny, poprawiając przemieszczanie i utrzymanie substancji w liściach. Pozwala także na swobodę w wykonywaniu zabiegów niezależnie od pogody, gdyż chroni przed spłukiwaniem herbicydu w trakcie deszczu.
Podsumowując, zastosowanie nowoczesnych rozwiązań w zakresie ochrony roślin pozwala na ograniczenie ilości cieczy roboczej, co przekłada się bezpośrednio na oszczędność czasu niezbędnego do przygotowania zbiornika w trakcie wykonywania oprysków. To jednocześnie znaczna redukcja kosztów związanych z wydatkami na paliwo, czy roboczogodziny pracowników dużych gospodarstw.
