StoryEditornawożenie

Rolnicy eksperymentują z odmianami i nawożeniem kukurydzy

21.04.2021., 10:04h
Arnold i Karol prowadzą gospodarstwa rolne w Pasym pod Szczytnem. Ponieważ mają ponad 100 krów, to dużą wagę przywiązują do uprawy kukurydzy. Ale też eksperymentują – stosują m.in. odmiany z Ukrainy i różne dawki nawożenia. Jakie daje to wyniki?
Karol Tadaj rolnictwem zajmuje się w zasadzie od zawsze, dlatego też postawił na wykształcenie rolnicze. 12 lat temu otrzymał od ojca Arnolda część gospodarstwa, które systematycznie i w miarę możliwości powiększa. Zmodernizował park maszyn i wciąż inwestuje, bo jak wiadomo inwestycje w gospodarstwie nigdy się nie kończą.

Testowanie ukraińskim odmian kukurydzy

Jeżeli chodzi o kukurydzę, to w gospodarstwie zawsze dominowały polskie odmiany z HR Smolice, z reguły była to Prosna i Wiarus o FAO 220. W ostatnich latach odmiana Wiarus była trudno dostępna, więc rolnik poza Prosną, wysiewał inne odmiany polecane przez znajomych. Zawsze były to odmiany o FAO 220–240. W ubiegłym roku hodowca po raz pierwszy zetknął się z firmą Mais, reprezentującą przedsiębiorstwo hodowlano-nasienne z Ukrainy, którego 17 odmian kukurydzy zostało wpisanych do Katalogu wspólnotowego (CCA).

– Z ciekawości i w ramach przetestowania w 2020 r. zdecydowałem się posiać na areale 1,5 ha kilka odmian kukurydzy ukraińskiej. I muszę przyznać, że sprawdziły się, plonowały podobnie jak inne odmiany uprawiane do tej pory. Cenowo oferta była dość atrakcyjna, bo za...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 16:08